StoryEditor
Rynek i trendy
16.08.2021 00:00

Klienci wracają do sklepów. Badania pokazują zmianę trendu [NielsenIQ]

Handel elektroniczny i zakupy wielokanałowe nie narodziły się z pandemii, ale pojawienie się COVID-19 przyspieszyło te trendy w sposób, który w przeciwnym razie prawdopodobnie zająłby dziesięciolecia. Pomimo tego, że pandemia nadal się nie skończyła, nasze życie powoli zaczyna wracać do normy. Jest to już oczywiście zupełnie nowa norma, a najnowsze badania rynku i klientów mają na celu sprawdzanie jak zachowuje się klient postpandemiczny. Takie dane opublikował ostatnio NielsenIQ.

Badano konsumentów z rynku amerykańskiego, jednak to z pewnością obrazuje w jakim kierunku zmierzamy. Codzienne życie było intensywne długo przed nadejściem COVID-19. Marki i detaliści aktywnie myśleli o kanałach cyfrowych, e-commerce i prawdziwych doświadczeniach zakupowych w wielu kanałach. Po ponad 16 miesiącach uzależnienia konsumentów od zakupów wielokanałowych, wygoda stała się ważniejsza niż kiedykolwiek – podobnie jak oczekiwania konsumentów wobec sprzedawców – czytamy w publikacji NielsenIQ.
Badacze podkreślają, że popularność zakupów przez internet nie oznacza to, że cały handel pozostanie online, ale sprzedawcy detaliczni muszą wyjść naprzeciw nowym, innym oczekiwaniom klientów.

Zwinność, elastyczność i koncentracja na konsumentach będą miały kluczowe znaczenie dla detalistów teraz, gdy istnieją nowe standardy wygody – czytamy.

Dla wielu sprzedawców nadszedł czas, aby ponownie nawiązać kontakt z konsumentami. Najważniejsi detaliści w ciągu ostatniego roku, zwłaszcza z branży spożywczej mieli z nimi częste, stałe kontakty. Jednak wielu sprzedawców z innych branż może potrzebować ponownego przedstawienia się szerszej publiczności – zwłaszcza jeśli wycofali się z marketingu i reklamy.

Według ankiety dotyczącej stylu życia konsumentów dotyczącej pandemii przeprowadzonej przez Nielsen Audio, odczucia wśród Amerykanów są pozytywne. Uważają, że życie zaczyna wracać do normalności. 90 proc. z nich stwierdziło, że czuje się gotowa do aktywności takich jak: zakupy w sklepie, spędzanie czasu z innymi i jedzenie poza domem.

Warto skoncentrować się na działaniach marketingowych, które budują marki i zwiększają świadomość. Jest to szczególnie ważne dla sprzedawców, którzy myślą o planowaniu świąt, w tym opcji „kliknij i odbierz”. To dlatego, że działania na rzecz świadomości marki nie mogą czekać do września lub października. Powinny być częścią holistycznego podejścia do marketingu – czytamy w artykule NielsenIQ.

Co ważne, nadszedł czas, aby sprzedawcy detaliczni się zmienili. Aby przetrwać zamknięcia sklepów w zeszłym roku, wielu detalistów przeszło na strategie zorientowane na konwersję, aby utrzymać swoje zyski. Obecnie, gdy rośnie dostępność szczepionek, a konsumenci wracaj do życia sprzed pandemii, detaliści potrzebują kampanii uświadamiających, aby ponownie zwrócić uwagę konsumentów na swoje marki i usługi – takie wnioski wypływają z badań NielsenIQ.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
09.12.2025 16:33
Boom na kosmetyczne „dupes”: czego szukają konsumenci i ile mogą zaoszczędzić?
Dupes to nadal popularny temat w branży urodowej.Karolina Grabowska Kaboompics

Rynek tzw. „dupes”, czyli tańszych odpowiedników kosmetyków luksusowych odwzorowujących ich wygląd, działanie i kolorystykę, dynamicznie rośnie. Według najnowszych danych Fresha, tylko w ostatnim miesiącu fraza związana z dupes była wyszukiwana 1,2 mln razy. Oznacza to wzrost o 4 proc. w ujęciu kwartalnym, co potwierdza, że zjawisko nie jest jedynie chwilowym trendem, lecz rozwijającym się segmentem rynku beauty.

Rosnące zainteresowanie skłoniło Fresha do przeprowadzenia analizy, której celem było ustalenie, jakich marek i produktów konsumenci z Wielkiej Brytanii najczęściej poszukują w tańszych odpowiednikach. Wyniki pokazują, że użytkownicy aktywnie porównują ceny i formuły, a chęć oszczędności staje się jednym z istotnych czynników zakupowych. Zestawienie uwzględnia zarówno marki makijażowe, jak i pielęgnacyjne, co odzwierciedla szerokie spektrum zainteresowania dupe’ami.

Najczęściej wyszukiwanym dupe w Wielkiej Brytanii okazała się marka Sol de Janeiro, którą internauci wpisują w wyszukiwarkę 69 600 razy rocznie. Duża różnica względem kolejnych pozycji podkreśla dominację tej marki w kontekście alternatyw cenowych. Na drugim miejscu znalazła się Charlotte Tilbury z wynikiem 24 000 rocznych wyszukiwań, a trzecie miejsce przypadło Drunk Elephant, które generuje 14 160 wyszukiwań dupe’ów rocznie.

image
Happi

Jeśli chodzi o konkretne produkty, zdecydowanym liderem jest Charlotte Tilbury Magic Cream. Krem ten przyciąga aż 15 600 wyszukiwań rocznie, co czyni go najbardziej pożądanym kosmetykiem wśród osób poszukujących tańszych zamienników. Wynik ten pokazuje, jak mocno premium care wpływa na zachowania konsumenckie — wysoka cena produktu często motywuje klientów do poszukiwania alternatyw.

Z analizy wynika również, że różnice cenowe pomiędzy produktami premium a ich odpowiednikami są bardzo znaczące. Średnio kosmetyki z wyższej półki są aż o 347% droższe od swoich tańszych odpowiedników. To wyjaśnia, dlaczego segment dupes cieszy się nieustającą popularnością — potencjalne oszczędności są dla wielu użytkowników kluczowym argumentem przy podejmowaniu decyzji zakupowych.

Wszystkie te dane wskazują na systematyczne umacnianie się rynku dupe’ów w Wielkiej Brytanii oraz rosnącą świadomość cenową konsumentów. Jeśli obecne tempo wzrostu się utrzyma, zjawisko to może jeszcze silniej wpłynąć na strategie cenowe i marketingowe marek premium, a także na dalszy rozwój tańszych odpowiedników odpowiadających na potrzeby coraz bardziej wymagających odbiorców.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
08.12.2025 13:32
„Perfumy” liderem, a „magiczne perfumy” z rekordowym wzrostem: top wyniki urodowych polskich wyszukań w Google
Cyberpunk photo of a globe wrapped in google logos and search bars, with financial graphs orbitingShutterstock AI Generator

Analiza danych Google Trends z ostatnich 12 miesięcy pokazuje wyraźny wzrost zainteresowania tematami związanymi z pielęgnacją, zapachami i zakupami beauty w Polsce. Najchętniej wyszukiwanym hasłem w kategorii „Piękno i fitness” okazały się „perfumy”, które osiągnęły wynik 100 punktów popularności, co czyni je absolutnym liderem zestawienia. Na kolejnych miejscach znalazły się wyszukiwania powiązane z zakupami – „Rossmann” (49), a także usługi takie jak „fryzjer” (39) czy „paznokcie” (37).

Warto zwrócić uwagę, że wśród marek kosmetycznych oraz drogerii dominują nazwy silnie obecne na polskim rynku. „Dior” (25), „Hebe” (22) i „Sephora” (19) plasują się wysoko, co potwierdza utrzymujące się zainteresowanie zarówno segmentem masowym, jak i premium. Jednocześnie dane obejmują też warianty pisowni, np. „Rossman” (19), co sugeruje dużą liczbę codziennych, praktycznych wyszukiwań związanych z zakupami lub dostępnością produktów.

Najpopularniejsze hasła (ostatnie 12 miesięcy)

  1. perfumy – 100
  2. rossmann – 49
  3. fryzjer – 39
  4. paznokcie – 37
  5. dior – 25
  6. allegro – 23
  7. hebe – 22
  8. sephora – 19
  9. rossman – 19
  10. fryzury – 15

Jednym z ciekawszych trendów w słownictwie wyszukiwanym przez Polaków są rosnące zainteresowania wokół makijażu i pielęgnacji twarzy. W zestawieniu pojawiają się wyrażenia takie jak „fryzury” (15), „puder Huda Beauty” czy „Beauty of Joseon”, wskazujące na duże oddziaływanie globalnych trendów beauty. Co istotne, część z nich powraca również w zestawieniu haseł najszybciej zyskujących popularność, co sygnalizuje rosnący wpływ mediów społecznościowych i rekomendacji influencerów.

Najbardziej dynamicznie rosnącym hasłem jest „magiczne perfumy”, które odnotowało imponujący wzrost na poziomie +750 proc. Tak duży skok sugeruje viralowy charakter trendu – prawdopodobnie napędzany przez TikToka lub inne platformy wideo. W pierwszej dziesiątce najszybciej rosnących zapytań znajdują się także: „arabskie perfumy” (+140 proc.), „Miu Miu” (+120 proc.), czy fryzjerski termin „low taper fade” (+120 proc.), co pokazuje rosnące zainteresowanie bardziej niszowymi lub eksperckimi zagadnieniami związanymi z urodą. 

Najszybciej rosnące hasła (ostatnie 12 miesięcy)

  1. paznokcie 2025 – breakout (hasło przekroczyło 3000% wzrostu wyszukań, dane w trakcie analizy)
  2. paznokcie lato 2025 – + 1450% (wariant ‘wiosna‘ zebrał +1350%, ‘jesien‘ +1100%)
  3. magiczne perfumy – +750%
  4. arabskie perfumy – +140%
  5. miu miu – +120%
  6. low taper fade – +120%
  7. beauty of joseon – +110%
  8. perfun (literówka) – +110%
  9. pharmaceris wcierka – +100%
  10. valentino born in roma – +100%
Zestawienie haseł z największymi wzrostami szczególnie dobrze ilustruje dynamikę kategorii beauty w Polsce: użytkownicy nie tylko poszukują klasycznych informacji zakupowych, lecz także coraz częściej eksplorują nisze, mikrotrendy oraz viralowe rekomendacje produktów. Warto także zauważyć zainteresowanie hasłami dotyczącymi manicure - „paznokcie 2025” i jego warianty były ogromnie popularne, co świadczy o chęci podążania za trendami osób wykonujących stylizacje paznokci samodzielnie lub chodzących do salonów na taką usługę.

Wysokie wzrosty dla zapytań związanych z perfumami – zarówno mainstreamowymi, jak i niszowymi – wskazują na rosnącą rolę zapachów w codziennych wyborach konsumenckich. Dane z Google Trends potwierdzają, że branża beauty – choć stabilna w swoich fundamentach – pozostaje podatna na szybkie fluktuacje wynikające z kultury internetowej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. grudzień 2025 10:23