StoryEditor
Rynek i trendy
31.01.2022 00:00

Klinika La Perla w służbie mody i urody

Sieć Klinik La Perla, chcąc na bieżąco odpowiadać na aktualne potrzeby klientów w całej Polsce, co roku wprowadza szereg nowości z zakresu medycyny estetycznej, chirurgii plastycznej oraz kosmetologii hi-tech. Misją Kliniki La Perla jest również edukacja i zadbanie o dobre samopoczucie pacjentów, a idzie za tym holistyczne i racjonalne podejście.

Mimo wielkiego wpływu mody i trendów na gust klientów, Klinika La Perla stosuje tylko bezpieczne i sprawdzone procedury zabiegowe. Dużą popularnością cieszą się ostatnio zabiegi upodabniające figurę do klepsydry à la Kardashian, która wylansowała modę na pełne piersi, wąską talię, wydatne pośladki i okrągłe, mocno zarysowane uda. Na tle mody z początku XXI wieku kobiety wydają się wręcz masywne.

Czy jednak wygląd kobiet z Południowej Ameryki może być osiągalny dla europejskich blondynek o bladej cerze, jasnych włosach, wąskich biodrach i drobnych piersiach? Trudno znaleźć w naszej części świata kobiety o wystających, dużych i zarysowanych pośladkach, nawet wyćwiczone ciała zachowują proporcje charakterystyczne dla mieszkanek naszej części globu i nie przypominają ognistych amerykanek z południa. Dlatego mieszkańcom Europy z pomocą przychodzi medycyna estetyczna i chirurgia plastyczna, która w szybki i prosty sposób pomaga zaokrąglić kształty, powiększyć pośladki, piersi i wysmuklić talię.

Najprostszym, a zarazem najszybszym sposobem jest liposukcja Body Jet. Pozwala ona usunąć niechciany tłuszcz z brzucha i boczków. Następnie ten sam tłuszcz odpowiednio przygotowany i wzbogacony o komórki macierzyste umieszczany jest za pomocą lipotransferu w piersiach i pośladkach, uzyskując pożądany efekt smukłej talii i kształt klepsydry. Zabieg ten wymaga jednak rekonwalescencji. Około 3 tygodni nosi się tzw. ubranko uciskowe, unika wysiłku fizycznego, a skutki operacji są odczuwalne około 7 dni. Liposukcja odbywa się w znieczuleniu miejscowym w obecności chirurga i anestezjologa.

Przeczytaj również: Miracle Snail by Klinika La Perla – nowa seria kosmeceutyków już w sprzedaży

Inaczej wygląda sytuacja, kiedy zamiast własnego tłuszczu wykorzystujemy kwas hialuronowy usieciowany w ampułkach po 10 ml produktu. Specjalnie przygotowane preparaty podaje się w celu powiększenia pośladków i poprawy kształtu nóg. Sam zabieg jest krótki oraz nie wymaga rekonwalescencji. Można go wykonać w asyście anestezjologa, ale nie ma takiej potrzeby. Pacjent kolejnego dnia powraca do normalnych czynności lub jedzie na wakacje i cieszy się pięknymi, nowymi i seksownymi kształtami. Zabieg powtarza się maksymalnie raz w roku, za każdym kolejnym razem podając maksymalnie połowę preparatu co poprzednio, w celu utrzymania tego samego efektu. Jeśli pacjentka ma takie życzenie, ilość preparatu można zwiększyć.

Co istotne, te dwie techniki można łączyć! Poprawianie kształtów własnym tłuszczem i kwasem hialuronowym – w przypadku pośladków. Należy jednak pamiętać, iż piersi powiększamy tylko metodą przeszczepu własnego tłuszczu, za pomocą implantów lub metodą hybrydową.

Czego nie robi się w Klinice La Perla? Nie proponuje się niesprawdzonych zabiegów, preparatów lub inwazyjnych metod, które bardzo często prowadzą do powikłań i innych długoterminowych problemów. Jednym z takich zabiegów jest powiększanie pośladków implantami, które pomimo wielu zapytań od klientów, zawsze są odradzane. Z tego samego powodu nie powiększa się piersi kwasem hialuronowym. Moda modą, trendy trendami, ale zdrowie i satysfakcja klientów zawsze jest najważniejsza.

Przeczytaj również: Beauty Box by Klinika la Perla, czyli kosmetyki inspirowane medycyną estetyczną debiutują w retailu

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
07.07.2025 13:31
Czy kosmetyki z Temu są bezpieczne? Zmiany w zachowaniach konsumenckich jak czarna chmura.
Temu i Shein są wyjątkowo popularne również w Polsce.Ascannio/Shutterstock

Pierwsze sygnały alarmowe pojawiły się, gdy w statystykach wyszukiwarki zaczęły się piętrzyć zapytania w rodzaju „czy kosmetyki z temu są bezpieczne”. Coraz większa liczba użytkowników Internetu sprawdza, co właściwie kryje się w niskiej cenie kremu czy serum sprowadzanego bezpośrednio z odległych magazynów platform marketplace. To wyraźny znak, że konsumenci przestają bezrefleksyjnie ufać promocyjnym hasłom i zaczynają samodzielnie oceniać ryzyko.

W drugim planie tego zjawiska widać rosnący rozdźwięk między zaufaniem do lokalnych drogerii, które podlegają krajowym inspekcjom, a fascynacją superokazyjnymi cenami w sieci. Pytanie „czy kosmetyki z Temu są bezpieczne” wpisywane jest dziś równie często jak frazy o rabatach czy kodach promocyjnych, co sugeruje przesunięcie priorytetów z oszczędności na dbałość o zdrowie i bezpieczeństwo.

Regulatorzy zwracają uwagę, że produkty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogą nie przechodzić tych samych testów mikrobiologicznych i dermatologicznych, które obowiązują w UE. Konsumenci, zanim klikną „kup teraz”, częściej zastanawiają się, czy kosmetyki z Temu są bezpieczne, skoro nierzadko brakuje pełnej listy składników w języku polskim lub informacji o certyfikatach jakości.

Zmiana nawyków zakupowych widoczna jest również w mediach społecznościowych. Influencerzy beauty coraz częściej publikują „haul-testy”, w których porównują legalnie dystrybuowane kremy z tymi zamawianymi z najtańszych marketplace’ów, a głównym pytaniem odsłuchujących jest ponownie: czy kosmetyki z tanich platform są bezpieczne? Wynik testów potrafi zaskoczyć – od neutralnych opinii po ostrzeżenia przed podrażnieniami i niewiadomym pochodzeniem substancji czynnych.

image

Poczta Polska w ogniu krytyki po ogłoszeniu współpracy z Temu

Psychologowie konsumenccy podkreślają, że zjawisko to może zwiastować głębszą transformację rynku: klienci zamiast „lokalnie i pewnie” zaczynają wybierać „globalnie i tanio”, nawet jeśli wiąże się to z potencjalnym zagrożeniem dla skóry. To, czy kosmetyki z Temu są bezpieczne, staje się więc kwestą nie tylko indywidualnego wyboru, lecz także debaty o granicach odpowiedzialności platform e-commerce i organów nadzoru.

Na koniec warto dodać, że sama popularność pytań o bezpieczeństwo kosmetyków z tanich marketplace‘ów może paradoksalnie poprawić standardy rynkowe. Im częściej konsumenci drążą temat, tym większa presja na sprzedawców i regulatorów, by zaostrzyć kontrole, ujednolicić etykiety i udostępniać wyniki badań toksykologicznych. Ostatecznie to od skali świadomych wyborów zależy, czy niskie ceny będą szły w parze z wysokim poziomem bezpieczeństwa.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
07.07.2025 09:10
Superdrug: nowe sklepy, promocje i lojalność klientów wpłynęły na dobre wyniki finansowe
Rzeczą, która przełożyła się na dobre wyniki finansowe Superdrug, było skupienie się na utrzymywaniu niskich cen w sklepachfot. shutterstock/Brookgardener

Brytyjska sieć Superdrug przedstawiła swoje sprawozdanie finansowe za rok 2024. Wykazało ono, że firma w pełni wykorzystuje dynamikę rynku kosmetycznego, a podejmowane inicjatywy i inwestycje przełożyły się na wzrost sprzedaży.

Sieć, mająca w ofercie artykuły kosmetyczne i zdrowotne, podała, że w 2024 roku przychody wzrosły do ​​1,634 mld funtów (wobec 1,528 mld funtów rok wcześniej), a zysk brutto wzrósł do 236,4 mln funtów (2023: 201,2 mln funtów). Zysk operacyjny wzrósł do 144,2 mln funtów (wobec 121,9 mln funtów), a zysk przed opodatkowaniem osiągnął 136,8 mln funtów. 

Ostatecznie zysk netto wyniósł 103,5 mln funtów (w porównaniu z 83,2 mln funtów).

Zarząd Superdrug wskazał, że obecna dekada jest trudna dla brytyjskiego sektora detalicznego, ale Superdrug wydaje się być jedną z sieci, która wychodzi z sytuacji obronną ręką.  W 2023 roku sprzedaż wzrosła o prawie 12 proc., a w 2024 roku o 7 proc. – pomimo spadku ilości klientów w sklepach.

Superdrug okazał się odporny na tę sytuację, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż w kanale tradycyjnym, jak i internetowym. 

Sieć uruchomiła w ciągu ostatniego roku wiele nowych sklepów stacjonarnych, konsekwentnie utrzymując swoje plany w tym zakresie. W 2023 roku Superdrug uruchomił 14 nowych punktów sprzedaży, a w roku ubiegłym – doszło kolejnych 13 sklepów. Istotna była również troska o istniejące sklepy sieci, które modernizowano i rozbudowywano. Plany na ten rok również są ambitne: Superdrug otworzy do końca roku 25 nowych drogerii w Wielkiej Brytanii

Dla Superdrug ważna była też działalność prowadzona w kanale sprzedaży online – w zeszłym roku sieć dokonała wielu usprawnień w zakresie obsługi użytkownika strony www, uruchomiono też nową wersję aplikacji i dodano nowe opcje dostawy/odbioru towaru przez klienta.

Rzeczą, która przełożyła się również na dobre wyniki finansowe sieci, było skupienie się na utrzymywaniu niskich cen. Było to pozytywnie odebrane przez klientów, dotkniętych trwającym kryzysem ekonomicznym – i wrażliwych na ceny bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. 

Zdaniem sieci, ważną rolę odegrały też oferty cenowe dla osób, które przystąpiły do programu lojalnościowego. Oprócz standardowych promocji dostępnych dla wszystkich klientów, ​​ceny promocyjne pomogły zwiększyć częstotliwość wizyt i lojalność konsumentów..

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. lipiec 2025 09:48