StoryEditor
Rynek i trendy
12.11.2019 00:00

Polacy wydadzą na święta średnio 1,7 tys. zł

Do świąt Bożego Narodzenia pozostało kilka tygodni. Na ich organizację w tym roku najwięcej – ponad 2 tys. zł – zamierzają przeznaczyć rodziny z dziećmi – wynika z Barometru Providenta. 80 proc. Polaków spodziewa się znaleźć pod choinką prezenty, a wśród najbardziej pożądanych są biżuteria, perfumy, kosmetyki, elektronika i małe AGD.

Większość badanych, bo aż 84 proc., zapowiada, że sfinansuje świąteczne wydatki z bieżącego budżetu, a tylko 4 proc. przyznaje, że pomogą im w tym środki z programów socjalnych.

Początek listopada to czas, kiedy powoli zaczynamy myśleć o świątecznych wydatkach. Zapytaliśmy Polaków, ile środków na ten cel zamierzają przeznaczyć z domowego budżetu. Respondenci odpowiedzieli, że w tym roku będzie to średnio 1,7 tys. zł – mówi agencji Newseria Biznes Magda Maślana, ekspert ds. PR w Provident Polska. Więcej wydadzą panowie, którzy planują przeznaczyć na ten cel ok. 2 tys. zł, natomiast panie szacują, że zmieszczą się w budżecie około 1,5 tys. zł. Jednak na święta najwięcej, powyżej 2 tys. zł, zamierzają wydać trzydziestokilkulatkowie oraz rodziny z dziećmi.

Z najnowszego Barometru Providenta wynika, że Polacy odpowiedzialnie podchodzą do świątecznych wydatków. 84 proc. osób zamierza je sfinansować z bieżących dochodów. Co piąty respondent wykorzysta w tym celu oszczędności zgromadzone z większym wyprzedzeniem. Tylko 4 proc. Polaków przyznało, że pomogą im w tym pieniądze z programów socjalnych, a zaledwie 1 proc. będzie zmuszonych zwrócić się po pomoc do rodziny bądź instytucji finansowej czy banku.

Większość badanych przez nas Polaków przyznaje, że nie będzie mieć problemów ze sfinansowaniem tegorocznych świąt Bożego Narodzenia. 40 proc. zadeklarowało, że kupi produkty, których potrzebuje, i nie będzie się ograniczać do tych najtańszych. Te najtańsze wybierze za to 30 proc. respondentów, którzy deklarują, że będą jednak oszczędzać i wydatki planować z głową. Z kolei co piąty respondent przyznaje, że magia świąt jest dla niego najważniejsza, dlatego zamierza spełnić wszystkie swoje marzenia i kupić wszystkie produkty, których oczekuje – mówi Magda Maślana.

Nieodłączną częścią wigilijnych przygotowań są prezenty. 80 proc. Polaków spodziewa się, że w tym roku znajdzie je pod choinką.

Kobiety w większości marzą o biżuterii, perfumach i kosmetykach, natomiast mężczyźni zdecydowanie wskazują na elektronikę. Co ciekawe, ten podział zmienia się również ze względu na wiek. Seniorzy chcieliby dostać bon, który będą mogli wykorzystać w dowolnym sklepie, młodzi ludzie liczą bardziej na małe AGD, natomiast osoby po 40. roku życia najbardziej ucieszyłby prezent w postaci małej elektroniki – mówi Magda Maślana.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 15:36
Mleczne perfumy podbijają TikToka. Nowy zapachowy trend rośnie w siłę
Od lewej: Cry Baby Perfume Milk Melanie Martinez, Condensed Milk Demeter Fragrance, Coastal Bliss Victoria‘s Secret, The First Yanina Yakusheva.Wiadomości Kosmetyczne

Analizy wskazują, że rozmowa o perfumach w mediach społecznościowych jest w dużej mierze napędzana przez marki, które aktywnie promują swoje produkty i budują narrację wokół zapachowych trendów. Równocześnie użytkownicy coraz chętniej szukają konkretnych informacji, co potwierdza przewaga Google w przypadku mlecznych perfum. Przenikanie się mediów społecznościowych z wyszukiwarkami pokazuje, jak silnie estetyka, zapach i internetowa narracja łączą się w świecie współczesnych konsumentów.

Zainteresowanie tzw. mlecznymi perfumami notuje obecnie gwałtowny wzrost. Jak wskazują analizy, w porównaniu z ubiegłym rokiem trend ten urósł aż o 113,4 proc. w ujęciu ogólnym, obejmując zarówno wyszukiwarki internetowe, jak i media społecznościowe. Na platformach typu Google liczba wyszukiwań wzrosła o 96,3 proc., a na TikToku aż o 320,3 proc.. Według danych, aż 85 proc. udziału w popularności tego zjawiska przypada na wyszukiwarkę Google, co sugeruje, że użytkownicy aktywnie poszukują informacji o mlecznych zapachach, zamiast trafiać na nie przypadkiem w mediach społecznościowych. Średnio miesięcznie fraza „milk perfume” generuje 9,5 tys. wyszukiwań w Google oraz 167,8 tys. tygodniowych wyświetleń na TikToku.

Eksperci wskazują, że trend ten wpisuje się w szerszy nurt popularności tzw. zapachów gourmand, czyli inspirowanych deserami, słodyczami i kremowymi nutami. W tej kategorii ogólna popularność wzrosła o 172,4 proc. r/r. Wyszukiwania w Google zwiększyły się o 85,9 proc., a na TikToku obserwujemy wzrost aż o 179,1 proc.. W tym przypadku to TikTok wiedzie prym – odpowiada za 95,1 proc. popularności w tej przestrzeni. Hasło związane z tym trendem jest wyszukiwane w Google średnio 4,9 tys. razy miesięcznie, natomiast na TikToku osiąga imponujące 17,6 mln tygodniowych wyświetleń.

Choć zapachów nie da się poczuć przez ekran, TikTok stał się jednym z głównych ośrodków dyskusji na temat perfum. Hashtag #perfumetok przyciąga 3,3 mln wyświetleń tygodniowo, tworząc wokół zapachów aktywną społeczność. Wśród najczęściej pojawiających się nut zapachowych prym wiedzie #vanilla (2,8 mln wyświetleń tygodniowo), a tuż za nią plasują się mleczne skojarzenia, takie jak #heavycream (814,8 tys.), #strawberry (542,8 tys.) i #coconut (200,3 tys.). Szczególną rolę w popularyzacji nuty „heavy cream” odegrała marka Phlur.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 13:45
Wypadanie włosów jako strach blady konsumentów: „bromeopatia” rusza na odsiecz mężczyznom
Wypadanie włosów to alarmująco częsty problem.Towfiqu barbhuiya

Według firmy badawczej Euromonitor International, światowy rynek męskiej pielęgnacji osiągnął wartość 61,3 miliarda dolarów, a w 2024 roku ma wzrosnąć o kolejne 6,4 proc. Rośnie popyt na kosmetyki i produkty do pielęgnacji dla mężczyzn, co potwierdzają dane największych detalistów – Amazon, uznany przez NielsenIQ za najpopularniejszą platformę beauty w USA, odnotowuje coraz więcej klientów kupujących produkty z segmentu męskiego grooming. Wzrost ten dotyczy zwłaszcza obszaru zdrowia skóry głowy i problemu wypadania włosów.

W kwietniu 2025 roku dane Google Trends wskazały wypadanie włosów jako najczęściej wyszukiwany problem kosmetyczny na świecie. Badania brytyjskiej sieci Superdrug ujawniły, że aż 58 proc. mężczyzn i 51 proc. kobiet doświadcza utraty włosów, a największe nasilenie tego zjawiska dotyczy osób w wieku 25–34 lata – aż 61 proc. tej grupy zgłasza objawy przerzedzenia lub nadmiernego wypadania włosów. Według ekspertów główne przyczyny takiego stanu rzeczy to stres, nieprawidłowa dieta i szkodliwe nawyki urodowe, często podsycane przez media społecznościowe.

Nowym źródłem porad stał się TikTok – aż 1 na 3 Brytyjczyków korzysta z tej platformy, by szukać informacji na temat pielęgnacji włosów. W grupie wiekowej 16–34 lata połowa użytkowników deklaruje, że TikTok jest ich głównym źródłem wiedzy o pielęgnacji. Eksperci ostrzegają jednak przed popularnymi trendami – aż 60 proc. z nich może być potencjalnie szkodliwych. Przykładem jest „hair cycling”, czyli rotacyjne stosowanie różnych produktów z przerwami – trend, który uzyskał ponad 22 miliony wyświetleń i został wypróbowany przez osiem milionów Brytyjczyków. Zdaniem ekspertów, niestety, brak jest dowodów na skuteczność tej metody, a częsta zmiana kosmetyków może prowadzić do podrażnień i uszkodzenia mieszków włosowych. Olivia Houghton z The Future Laboratory określiła taki stan rzeczy w rozmowie z Cosmetics Design Europe jako bromeopatię (gra słów — bro, brachu, i homeopatia).

Wśród najczęściej wymienianych przyczyn wypadania włosów znajdują się nie tylko genetyka i stres, ale także nadmierne spożycie napojów energetycznych oraz zanieczyszczenie środowiska. Choć rynek innowacji koncentrował się dotąd głównie na nutraceutykach, coraz większą popularność zdobywają także produkty do stosowania miejscowego. Dynamiczny rozwój tego segmentu sugeruje, że pielęgnacja skóry głowy i przeciwdziałanie łysieniu mogą stać się jednym z kluczowych filarów wzrostu branży męskiego grooming w najbliższych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 23:42