StoryEditor
Rynek i trendy
17.08.2023 13:02

Rynek kosmetyczny w Rosji powoli dźwiga się z kolan

Półki w rosyjskich drogeriach, supermarketach i niezależnych sklepach przeszły rewolucję, jeśli chodzi o zatowarowanie. / RG72, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
Nowe perfumy i kosmetyki, które pojawiły się na rynku po wycofaniu się z Rosji niektórych zachodnich marek w związku z sankcjami, przywróciły zainteresowanie Rosjan zakupami kosmetyków. W minionym pierwszym półroczu sprzedaż przekroczyła o 10 proc. poziom sprzed pandemii, jak donosi portal RBC.

Liczba zakupów kosmetyków i perfum na terenie Federacji Rosyjskiej w I półroczu 2023 r. przekroczyła poziom z I półrocza 2022 r. o 14 proc., a o 10 proc. - liczbę zakupów w I półroczu przed pandemią 2019 r. Wynika to z danych udostępnianych na zlecenie RBC przez Chek Index firmy OFD Platform (według CNews Analytics jest to największy operator danych fiskalnych w kraju). Analitycy nie podają bezwzględnych danych dotyczących sprzedaży.

Wzrost liczby zakupów perfum i kosmetyków nastąpił w drugim kwartale 2023 roku – w porównaniu do poziomu z 2022 roku wzrosły one o 45 proc. W pierwszym kwartale tego roku sytuacja się odwróciła: liczba zakupów w tej kategorii była o 21 proc. mniejsza niż rok wcześniej. Analitycy twierdzą, że część tego spadku może zostać zrekompensowana wzrostem sprzedaży bonów upominkowych, które ułatwiają wybór. I tak w okresie masowych zakupów prezentów na rosyjskie święta kobiet i mężczyzn w lutym-marcu br. liczba zakupów certyfikatów na perfumy i kosmetyki wzrosła o 15-17 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.

image

Przyzwyczajeni do obecności zachodnich marek Rosjanie i Rosjanki muszą przywyknąć do nowych realiów, jeśli chodzi o zatowarowanie sklepów.

RG72, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

W 2022 roku sprzedaż kosmetyków w Rosji, w związku z kryzysem i wydarzeniami geopolitycznymi, ponownie od razu spadła o 7,9 proc. i wyniosła 3,4 mld sztuk. Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę dostawy kosmetyków i perfum do Rosji zostały wstrzymane przez wielu wiodących zagranicznych producentów. Tak zrobił np. francuski koncern L‘Oréal (należą do niego marki Garnier, Maybelline New York, Lancôme, Vichy itp.) czy amerykański producent kosmetyków i perfum Estee Lauder (MAC Cosmetics, Clinique, Tom Ford, Bobbi Brown, Aramis, Jo Malone, Origins i DKNY). Również jedna z największych japońskich firm kosmetycznych, Shiseido Group, poinformowała o wstrzymaniu dostaw produktów do Rosji.

Czytaj także: Essity finalizuje dezinwestycję na rynku rosyjskim

Po odejściu firm zachodnich producenci i sprzedawcy kosmetyków spodziewali się kilkukrotnego wzrostu popytu na rodzime produkty. Jednak mieszanka sytuacji geopolitycznej i sankcji spowodowała trudności w dostawach surowców do produkcji kosmetyków do Rosji. Wszystkie duże rosyjskie firmy kosmetyczne z własną i kontraktową produkcją były uzależnione od europejskich surowców z Włoch, Francji, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, przyznał w rozmowie z portalem RBC prezes firmy kosmetycznej Mixit, Andriej Kryszniew. Według BusinessStat, około 60-70 proc. składników używanych w przemyśle kosmetycznym było wcześniej dostarczanych na rynek rosyjski z zagranicy. Najgorzej sytuacja miała się z surowcami do kosmetyków kolorowych, zwłaszcza z pigmentami do produkcji tuszy do rzęs i pomadek; rosyjskie odpowiedniki wciąż nie zastępują dobrze zagranicznych komponentów, jak wskazywali analitycy.

image

Sieć Sephora wycofała się z Rosji w początku wojny — obecnie sklepy funkcjonują pod nazwą Île de Beauté.

RG72, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Wzrost konsumpcji kosmetyków i perfum w tym roku potwierdził RBC oraz biuro prasowe Ministerstwa Przemysłu i Handlu Federacji Rosyjskiej. W pierwszym półroczu 2023 r. w ujęciu rok do roku rosła konsumpcja produktów do pielęgnacji włosów (o 80 proc.), zapachów (o 70 proc.) i kosmetyków kolorowych (o 70 proc.). W porównaniu z 2019 rokiem popyt na te kategorie towarów ze strony rosyjskich konsumentów wzrósł średnio o 30-40 proc. Ze względu na rosnące ceny importowanych kosmetyków konsumenci przestawiają się na rosyjskie marki, które „nie ustępują jakościowo importowanym odpowiednikom i często używają lepszych składników” – oświadczyło Ministerstwo Przemysłu i Handlu. W tym roku na rynku pojawiło się wiele nowości – co najmniej 130 nowych marek krajowych i 200 zagranicznych – z Turcji, Chin, Indii, Maroka.

Czytaj także: Clarins, Lacoste i Cacharel na ‘liście wstydu‘ z powodu utrzymywania relacji biznesowych z Rosją

Ministerstwo Przemysłu i Handlu zapewniało jednak, że rynku nie grozi poważne ograniczenie asortymentu perfum i kosmetyków importowanych. W sierpniu 2022 r. resort rozszerzył listę towarów, które mogą być importowane do Rosji w ramach importu równoległego, czyli bez zgody właścicieli znaków towarowych. Wśród nich były kosmetyki i perfumy wielu zagranicznych marek: Lancôme, Yves Saint Laurent, Valentino, Giorgio Armani i innych.

Warto pamiętać, że podane przez RBC dane bazują informacjach oficjalnych rządu rosyjskiego i nie są potwierdzane przez żadne niezależne instytucje.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
22.04.2025 12:35
Guardian: Tanie perfumy podbijają brytyjski rynek – co druga osoba kupiła zapachowy „dupe”
Shutterstock

Na brytyjskim rynku perfum pojawił się nowy trend, który dynamicznie zyskuje popularność – tzw. „dupe scents”, czyli tańsze odpowiedniki znanych luksusowych zapachów. Jeden z takich zapachów przypomina perfumy Baccarat Rouge 540 warte 355 funtów, a inny – Penhaligon’s Halfeti za 215 funtów. Tymczasem ceny ich imitacji zaczynają się już od 5 funtów. Według badań aż połowa brytyjskich konsumentów przyznaje, że kupiła tego typu produkt, a 33 proc. zadeklarowało chęć ponownego zakupu.

Zjawisko zyskało popularność głównie dzięki mediom społecznościowym – na TikToku hasztag #perfumedupe ma tysiące wpisów. Jednak za atrakcyjną ceną często kryją się kontrowersje prawne. Producenci oryginalnych perfum coraz częściej zwracają się do prawników o porady, jak bronić swoich formuł przed kopiowaniem. W niektórych przypadkach konkurencyjne firmy pytają nawet, jak legalnie stworzyć perfumowy „dupe”. Niestety, jak podkreślają eksperci, ochrona zapachu w świetle brytyjskiego prawa jest niemal niemożliwa – zapachów nie da się jednoznacznie opisać graficznie, a więc nie można ich zarejestrować jako znak towarowy.

Ochrony nie daje także prawo patentowe. Jak wyjaśnia Eloise Harding z kancelarii Mishcon de Reya w rozmowie z brytyjskim Guardianem, perfumy rzadko spełniają warunek „kroku wynalazczego”, niezbędnego do uzyskania patentu. Co więcej, nawet gdyby taki patent został przyznany, po 20 latach formuła staje się publiczna. Tymczasem producenci tańszych wersji perfum coraz częściej sięgają po techniki takie jak chromatografia gazowa-spektrometria mas (GCMS), by rozłożyć oryginalne zapachy na czynniki pierwsze i stworzyć ich tańsze kopie – często z użyciem mniej szlachetnych składników.

Rynek perfum w Wielkiej Brytanii osiągnął wartość 1,74 miliarda funtów w 2024 roku, a według prognoz firmy badawczej Mintel do 2029 roku przekroczy 2 miliardy. W ankiecie przeprowadzonej wśród 1 435 osób, aż 18 proc. tych, którzy jeszcze nie kupili „dupe perfum”, przyznało, że są nimi zainteresowani. Ekspertka Mintel, Dionne Officer, zauważa, że młodsze pokolenia, wychowane w czasach kryzysów gospodarczych i wszechobecnego fast fashion, nie widzą nic złego w kupowaniu imitacji. Wręcz przeciwnie – umiejętność znalezienia okazji i tańszej wersji luksusu postrzegana jest dziś jako przejaw sprytu, a nie wstydliwego kompromisu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
22.04.2025 09:35
Wzrost wartości perfum wycofanych z rynku – rynek kolekcjonerski profesjonalizuje się
Valeria Boltneva via Pexels

Rynek perfum vintage i wycofanych z produkcji rozwija się dynamicznie, mimo braku oficjalnych danych dotyczących jego wielkości. Mathieu Iannarilli, paryski handlarz rzadkimi zapachami, od 2007 roku specjalizuje się w poszukiwaniu unikalnych flakonów dla klientów gotowych zapłacić od 150 euro do ponad 3 000 euro za butelkę.

Jak donosi Financial Times, osoby wierne jednemu zapachowi, po jego wycofaniu czują się „osierocone zapachowo” i są gotowe na wiele, by odzyskać swoją olfaktoryczną tożsamość. Na eBayu można znaleźć ponad 50 000 wyników po wpisaniu hasła „discontinued fragrances”, a ceny potrafią być astronomiczne – Tom Ford Amber Absolute kosztuje nawet 4 300 dolarów, a Vivienne Westwood Boudoir – 2 784 dolary.

Jednym z czynników napędzających ten rynek są tzw. „flankery”, czyli limitowane wariacje klasycznych zapachów. Dla kolekcjonerów stanowią one nie lada gratkę – np. Estée Lauder Sensuous Noir z 2008 roku osiąga na eBayu cenę 265 funtów, a Thierry Mugler A*Men Pure Malt z 2009 roku przekracza 600 funtów. Do wzrostu cen przyczyniają się również zakończenia licencji zapachowych lub bankructwa marek – ceny perfum marek takich jak Vivienne Westwood czy Stella McCartney potroiły się po ich wycofaniu z rynku perfumeryjnego.

Ceny vintage’owych zapachów są windowane również przez prestiż i historię producentów. Klasyki od marek takich jak Guerlain są poszukiwane zarówno przez osoby, które chcą je nosić, jak i kolekcjonerów. Flakon Guerlain Djedi może osiągnąć wartość ponad 3 000 euro. Co więcej, zapotrzebowanie nie ogranicza się do segmentu luksusowego – przykładem może być Ultima II Sheer Scent od Revlon, który od 1990 roku pozostaje ulubionym zapachem matki krytyka mody FT, Alexandra Fury’ego, mimo że został wycofany z produkcji już na początku lat 2000.

Zmiany w regulacjach unijnych dotyczących składników kosmetycznych również miały wpływ na rynek – od początku lat 2000 wiele zapachów zostało przeformułowanych, często ku niezadowoleniu wiernych użytkowników. W efekcie rośnie popyt na starsze wersje tych samych perfum. Aimee Majoros, kolekcjonerka zapachów z Nowego Jorku, wspomina, że jej butelka Mitsouko Guerlain z lat 70. pachnie zupełnie inaczej – i lepiej – niż obecna wersja. „Najlepszy zapach, jaki kiedykolwiek poczułam, to próbka L’Air du Temps od Nina Ricci z lat 60.” – dodaje. W społeczności miłośników perfum frustracja związana z reformulacjami jest zjawiskiem powszechnym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 12:25