StoryEditor
Rynek i trendy
23.12.2024 11:57

Top 10 marek kosmetycznych w social mediach w 2024 roku

W tegorocznym Top 10 znalazły się marki trafiające przede wszystkim do młodszej grupy klientów (w tym z pokolenia Alfa oraz Z) / fot. mat. prasowe

Które marki kosmetyczne budziły największe zainteresowanie i zaangażowanie społeczności social mediów? Które z nich zdobyły najwięcej followersów na platformach Instagram i TikTok w mijającym roku? Odpowiedź przynosi doroczny raport Cosmeticify 2024.

W badaniu, prezentującym najczęściej obserwowane marki kosmetyczne, wzięto pod uwagę dane z platform TikTok oraz Instagram - zaangażowanie obserwatorów i ich ilość. 

Najpopularniejsze marki na socialach w 2024 roku to:

1. Sol de Janeiro: 2,4 mln obserwujących na Instagramie, 2,4 mln na TikToku, 32,19 mln wyszukiwań rocznie. Do tego wzrost wyszukiwań rok do roku (r/r) o 49 proc.

2. Charlotte Tilbury: 6,9 mln obserwujących na Instagramie, 1,7 mln na TikToku, 25,92 mln wyszukiwań rocznie, ilośc wyszukiwań rok do roku bez zmian.

3. Fenty Beauty: 13 mln obserwujących na Instagramie, 3 mln na TikToku, 8,9 mln wyszukiwań rocznie, wzrost wyszukiwań rok do roku o 22 proc. 

4. Drunk Elephant: 2 mln obserwujących na Instagramie, 1,3 mln na TikToku, 14 mln wyszukiwań rocznie, spadek wyszukiwań rok do roku o 63 proc.

5. Rhode: 2,2 mln obserwujących na Instagramie, 999 tys. na TikToku, 12,7 mln wyszukiwań rocznie, wzrost wyszukiwań rok do roku o 232 proc. 

6. Dior Beauty: 13,2 mln obserwujących na Instagramie, 933,2 tys. na TikToku, 1,5 mln wyszukiwań rocznie, wzrost wyszukiwań rok do roku o 49 proc.

7. e.l.f. Cosmetics: 7,2 mln obserwujących na Instagramie, 1,8 mln na TikToku, 3,9 mln wyszukiwań rocznie, wzrost wyszukiwań rok do roku o 22 proc. 

8. Glossier: 3,1 mln obserwujących na Instagramie, 935,5 tys. na TikToku, 8,3 mln wyszukiwań rocznie, ilośc wyszukiwań rok do roku bez zmian.

9. Laneige: 1,2 mln obserwujących na Instagramie, 812,9 tys. obserwujących na TikToku, 8,1 mln wyszukiwań rocznie, wzrost wyszukiwań rok do roku o 22 proc.

10. Bubble Skincare: 641 tys. obserwujących na Instagramie, 2,8 mln na TikToku, 5,8 mln wyszukiwań rocznie, spadek wyszukiwań rok do roku o 33 proc. 

Jak wskazuje portal beautymatter.com, marki kosmetyczne, które w tym roku znalazły się na szczycie rankingu popularności, znacznie różnią się od topu z ubiegłego roku. Do Top 10 ponownie trafiły tylko Charlotte Tilbury i Fenty Beauty, pozostawiając w tyle takie nazwy jak Rare Beauty, Olaplex i Maybelline

Charlotte Tilbury utrzymała drugie miejsce na liście, natomiast Fenty Beauty awansowała z siódmego miejsca (w 2023) na trzecie w tym roku, co może być związane z jej patronatem nad Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu i innymi dużymi kampaniami promocyjnymi.

Czytaj też: Rihanna rozszerza swoje imperium kosmetyczne o markę włosową — Fenty Hair

W tegorocznym Top 10 znalazły się marki trafiające przede wszystkim do młodszej grupy klientów (w tym z pokolenia Alfa oraz Z) - z Drunk Elephant na czele. Zmiany w rankingu wynikać mogą z tego, że wzrasta liczba konsumentów, skłaniających się ku korzystaniu z mediów społecznościowych (w miejsce Google) jako wyszukiwarki. A dokładnie: aż 64 proc. przedstawicieli pokolenia Z przyznało, że jako wyszukiwarki ​​używa TikToka.

Czytaj też: Katarzyna Mauduit, Douglas: Potencjał zakupowy pokolenia Alfa jest obiecujący [FBK 2024]

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 15:36
Mleczne perfumy podbijają TikToka. Nowy zapachowy trend rośnie w siłę
Od lewej: Cry Baby Perfume Milk Melanie Martinez, Condensed Milk Demeter Fragrance, Coastal Bliss Victoria‘s Secret, The First Yanina Yakusheva.Wiadomości Kosmetyczne

Analizy wskazują, że rozmowa o perfumach w mediach społecznościowych jest w dużej mierze napędzana przez marki, które aktywnie promują swoje produkty i budują narrację wokół zapachowych trendów. Równocześnie użytkownicy coraz chętniej szukają konkretnych informacji, co potwierdza przewaga Google w przypadku mlecznych perfum. Przenikanie się mediów społecznościowych z wyszukiwarkami pokazuje, jak silnie estetyka, zapach i internetowa narracja łączą się w świecie współczesnych konsumentów.

Zainteresowanie tzw. mlecznymi perfumami notuje obecnie gwałtowny wzrost. Jak wskazują analizy, w porównaniu z ubiegłym rokiem trend ten urósł aż o 113,4 proc. w ujęciu ogólnym, obejmując zarówno wyszukiwarki internetowe, jak i media społecznościowe. Na platformach typu Google liczba wyszukiwań wzrosła o 96,3 proc., a na TikToku aż o 320,3 proc.. Według danych, aż 85 proc. udziału w popularności tego zjawiska przypada na wyszukiwarkę Google, co sugeruje, że użytkownicy aktywnie poszukują informacji o mlecznych zapachach, zamiast trafiać na nie przypadkiem w mediach społecznościowych. Średnio miesięcznie fraza „milk perfume” generuje 9,5 tys. wyszukiwań w Google oraz 167,8 tys. tygodniowych wyświetleń na TikToku.

Eksperci wskazują, że trend ten wpisuje się w szerszy nurt popularności tzw. zapachów gourmand, czyli inspirowanych deserami, słodyczami i kremowymi nutami. W tej kategorii ogólna popularność wzrosła o 172,4 proc. r/r. Wyszukiwania w Google zwiększyły się o 85,9 proc., a na TikToku obserwujemy wzrost aż o 179,1 proc.. W tym przypadku to TikTok wiedzie prym – odpowiada za 95,1 proc. popularności w tej przestrzeni. Hasło związane z tym trendem jest wyszukiwane w Google średnio 4,9 tys. razy miesięcznie, natomiast na TikToku osiąga imponujące 17,6 mln tygodniowych wyświetleń.

Choć zapachów nie da się poczuć przez ekran, TikTok stał się jednym z głównych ośrodków dyskusji na temat perfum. Hashtag #perfumetok przyciąga 3,3 mln wyświetleń tygodniowo, tworząc wokół zapachów aktywną społeczność. Wśród najczęściej pojawiających się nut zapachowych prym wiedzie #vanilla (2,8 mln wyświetleń tygodniowo), a tuż za nią plasują się mleczne skojarzenia, takie jak #heavycream (814,8 tys.), #strawberry (542,8 tys.) i #coconut (200,3 tys.). Szczególną rolę w popularyzacji nuty „heavy cream” odegrała marka Phlur.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 13:45
Wypadanie włosów jako strach blady konsumentów: „bromeopatia” rusza na odsiecz mężczyznom
Wypadanie włosów to alarmująco częsty problem.Towfiqu barbhuiya

Według firmy badawczej Euromonitor International, światowy rynek męskiej pielęgnacji osiągnął wartość 61,3 miliarda dolarów, a w 2024 roku ma wzrosnąć o kolejne 6,4 proc. Rośnie popyt na kosmetyki i produkty do pielęgnacji dla mężczyzn, co potwierdzają dane największych detalistów – Amazon, uznany przez NielsenIQ za najpopularniejszą platformę beauty w USA, odnotowuje coraz więcej klientów kupujących produkty z segmentu męskiego grooming. Wzrost ten dotyczy zwłaszcza obszaru zdrowia skóry głowy i problemu wypadania włosów.

W kwietniu 2025 roku dane Google Trends wskazały wypadanie włosów jako najczęściej wyszukiwany problem kosmetyczny na świecie. Badania brytyjskiej sieci Superdrug ujawniły, że aż 58 proc. mężczyzn i 51 proc. kobiet doświadcza utraty włosów, a największe nasilenie tego zjawiska dotyczy osób w wieku 25–34 lata – aż 61 proc. tej grupy zgłasza objawy przerzedzenia lub nadmiernego wypadania włosów. Według ekspertów główne przyczyny takiego stanu rzeczy to stres, nieprawidłowa dieta i szkodliwe nawyki urodowe, często podsycane przez media społecznościowe.

Nowym źródłem porad stał się TikTok – aż 1 na 3 Brytyjczyków korzysta z tej platformy, by szukać informacji na temat pielęgnacji włosów. W grupie wiekowej 16–34 lata połowa użytkowników deklaruje, że TikTok jest ich głównym źródłem wiedzy o pielęgnacji. Eksperci ostrzegają jednak przed popularnymi trendami – aż 60 proc. z nich może być potencjalnie szkodliwych. Przykładem jest „hair cycling”, czyli rotacyjne stosowanie różnych produktów z przerwami – trend, który uzyskał ponad 22 miliony wyświetleń i został wypróbowany przez osiem milionów Brytyjczyków. Zdaniem ekspertów, niestety, brak jest dowodów na skuteczność tej metody, a częsta zmiana kosmetyków może prowadzić do podrażnień i uszkodzenia mieszków włosowych. Olivia Houghton z The Future Laboratory określiła taki stan rzeczy w rozmowie z Cosmetics Design Europe jako bromeopatię (gra słów — bro, brachu, i homeopatia).

Wśród najczęściej wymienianych przyczyn wypadania włosów znajdują się nie tylko genetyka i stres, ale także nadmierne spożycie napojów energetycznych oraz zanieczyszczenie środowiska. Choć rynek innowacji koncentrował się dotąd głównie na nutraceutykach, coraz większą popularność zdobywają także produkty do stosowania miejscowego. Dynamiczny rozwój tego segmentu sugeruje, że pielęgnacja skóry głowy i przeciwdziałanie łysieniu mogą stać się jednym z kluczowych filarów wzrostu branży męskiego grooming w najbliższych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 11:29