StoryEditor
Rynek i trendy
14.04.2013 00:00

Wiosenne wydatki na kosmetyki

Portal badawczy Prekursorki.pl zapytał Polki o ich wiosenne preferencje zakupowe, wydatki na produkty upiększające oraz o opinie, którym ufają. Średnia kwota jaką panie zamierzają wydać tej wiosny, w ciągu dwóch miesięcy, na kosmetyki pielęgnacyjne to 84,30 zł – wykazało badanie „Piękna na wiosnę”.


Polki są praktyczne
Przy wyborze kremów i balsamów aż 82 proc. kobiet zwraca uwagę na informacje o typie cery, do jakiej są przeznaczone kosmetyki. Ważne są też informacje o wieku skóry (np. 30+) i o działaniu kosmetyków pielęgnacyjnych. Do najmniej wiarygodnych informacji na opakowaniach kosmetyków kobiety zaliczyły „działanie 24h” oraz informację o tym, że kosmetyk ma więcej niż 3 funkcje i zalety. Polki coraz większym zaufaniem darzą też media społecznościowe, portale opiniotwórcze
i fora tematyczne.
Opinia z forum internetowego
Kobiety zasypywane są reklamami i promocjami produktów lub zabiegów upiększających. Spośród wielu ofert muszą wybrać te, które będą dla nich najlepsze. Komu ufają przy wyborze kosmetyku, odpowiedniej diety, suplementu czy zabiegu kosmetycznego? Badanie pokazało, że Polki największym zaufaniem darzą opinie innych użytkowniczek z portali
i forów internetowych (26,3 proc.). Bardzo ważne są też opinie znajomej lub przyjaciółki (25,6 proc.) oraz specjalisty np. kosmetyczki czy dietetyka (25 proc.). Najmniejszym zaufaniem cieszą się opinie osób występujących w telewizji.
Być jak Jennifer Aniston albo… Lopez
Polki nie dążą do figury bardzo szczupłej modelki, ale cenią smukłe lub pełniejsze kształty. Dla 58 proc. kobiet idealna kobieta powinna być szczupła, średniego wzrostu i mieć średni biust. Spośród znanych kobiet, respondentki wskazały Jennifer Aniston jako kobietę, której figura jest najbardziej zbliżona do ideału kobiecości. Na drugim miejscu znalazła się Jennifer Lopez o nieco pełniejszych kształtach i szerokich biodrach, a na trzecim Mariah Carey. Najdalej ideału kobiecości okazały się drobna Audrey Tautou
i Anja Rubik.  (az)


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
09.09.2025 12:37
IMARC: Globalny rynek perfum rośnie. Do 2033 roku osiągnie wartość ponad 61 miliardów dolarów.
Perfumy to rosnąca kategoria produktowa.Wiadomości Kosmetyczne

W 2024 roku globalny rynek perfum osiągnął wartość 39,6 miliardów dolarów – wynika z danych IMARC Group. Prognozy na kolejne lata wskazują na dynamiczny rozwój: do 2033 roku segment ten ma urosnąć do 61,3 miliardów dolarów. Oznacza to średnioroczny wzrost (CAGR) na poziomie 5 proc. w latach 2025–2033. Kluczowym motorem napędowym rynku pozostaje rosnące zainteresowanie konsumentów luksusowymi i premium zapachami.

Wzrost rynku napędzany jest przede wszystkim przez poszukiwanie przez konsumentów unikalnych i wysokiej jakości doświadczeń zapachowych. Obserwowany jest wyraźny zwrot ku segmentowi premium, co odzwierciedla globalne trendy konsumpcyjne. Ważnym czynnikiem wzrostu jest również rosnąca popularność zapachów unisex, które przełamują tradycyjne normy płciowe i trafiają do szerszego grona odbiorców.

Najdynamiczniej rozwijającym się obszarem pozostaje region Azji i Pacyfiku. To właśnie tam urbanizacja, rosnące dochody do dyspozycji oraz większe zainteresowanie pielęgnacją i wizerunkiem osobistym stymulują popyt na perfumy. Jednocześnie rynki Ameryki Północnej i Europy utrzymują silną pozycję, szczególnie w segmencie luksusowych marek, które cieszą się stabilnym popytem.

Nowym kierunkiem rozwoju branży jest personalizacja doświadczeń zapachowych. Coraz więcej marek oferuje klientom możliwość tworzenia indywidualnych kompozycji, co zwiększa zaangażowanie i buduje lojalność konsumentów. Trend ten wpisuje się w szersze zmiany w branży beauty, gdzie indywidualne podejście i dopasowanie produktów do potrzeb użytkowników stają się kluczowymi czynnikami konkurencyjnymi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
04.09.2025 14:33
UCE Research: Młodzi Polacy coraz częściej kupują w promocjach
Młodzi polują na promocję m.in. w drogeriach.Grupa Rossmann - błędy cenowe, tajemnicze promocje 99gr

Jak wynika z raportu UCE RESEARCH i Shopfully „Młodzi Polacy na zakupach. Edycja IV”, aż 32,5 proc. osób w wieku 18–25 lat deklaruje, że od 20 proc. do 40 proc. ich codziennych zakupów stanowią produkty kupione w promocjach. Najczęściej są to konsumenci z dochodami w przedziale 3000–4999 zł, ze średnim wykształceniem i mieszkający w mniejszych miejscowościach liczących od 5 do 19 tys. mieszkańców. Badani wskazują, że promocje pomagają im racjonalnie gospodarować budżetem, choć nie są jedynym wyznacznikiem decyzji zakupowych.

Drugą najliczniejszą grupą są młodzi konsumenci, którzy deklarują, że 40–60 proc. ich podstawowych zakupów odbywa się w promocjach – taką odpowiedź wskazało 26,5 proc. ankietowanych. Eksperci zwracają uwagę, że dla tej części młodych promocje nie są już dodatkiem, lecz naturalnym elementem codziennego koszyka. Często są to osoby na początku kariery zawodowej lub studenci, którzy dysponują ograniczonymi środkami i dzięki rabatom mogą kupować więcej lub produkty lepszej jakości.

Zdecydowanie mniej respondentów wskazuje skrajne wartości. Zakupy w promocjach w zakresie 60–80 proc. deklaruje 10,7 proc. badanych, a aż 80–100 proc. jedynie 4,1 proc. uczestników sondażu. Z kolei 12,6 proc. młodych konsumentów kupuje w promocji mniej niż 20 proc. produktów. 13,6 proc. respondentów nie potrafiło jednoznacznie określić, jaki odsetek ich codziennych zakupów stanowią przeceny.

Eksperci podkreślają, że wyniki odzwierciedlają specyfikę polskiego rynku, gdzie znacząca część asortymentu – m.in. żywność, kosmetyki i środki czystości – regularnie trafia na promocje. Młodzi konsumenci, choć wyczuleni na ceny i ostrożni w wydatkach, nie zawsze mogą pozwolić sobie na czekanie na rabaty. Dlatego dominują umiarkowane wskazania w przedziale 20–40 proc., które pokazują racjonalne podejście do zakupów i oszczędzania w grupie osób o średnich dochodach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
10. wrzesień 2025 06:26