Odpowiedzialnością za swoją decyzję członkowie zarządu obarczają akcjonariuszy Interchem SA, którzy „nie odpowiedzieli pozytywnie na starania zarządu”. Chodzi o środki finansowe na opanowanie kryzysu i przeprowadzenie GK Interchem przez proces upadłości likwidacyjnej, a w szczególności wynagrodzenia dla pracowników, zobowiązania publiczno-prawne, koszty operacyjne, pokrycie kosztów badania sprawozdania finansowego, wymaganego przepisami ustawy o rachunkowości. „Na ostatnim Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy Interchem SA, 31 stycznia 2013 r., całkowicie zostały pominięte punkty porządku obrad poświęcone bieżącej sytuacji w spółkach, koniecznego dofinansowania, czy planom działań na najbliższe miesiące” – czytamy w oświadczeniu wymienionych wyżej członków zarządu Interchem SA.
Tymczasem sytuacja w spółkach GK Interchem jest dramatyczna. Jak dowiedzieliśmy się od przedstawicieli związków zawodowych, pracownicy Drogerii Aster (najprawdopodobniej wszystkie sklepy będą zamknięte) i Rawix Omega (wszyscy pracownicy zostali zwolnieni) nie otrzymali wynagrodzeń. W przypadku tych spółek oraz Interchem SA przygotowywane są wnioski do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, który miałby przejąć zobowiązania za pracodawcę. Może to jednak nastąpić dopiero po ogłoszeniu decyzji o upadłości spółek przez sąd.
W spółkach Intechem SA trwają kontrole Państwowej Inspekcji Pracy. Związki zawodowe zastanawiają się nad złożeniem wniosku do prokuratury o działalności zarządu na szkodę spółek. Ich przedstawiciele zauważają, że zarząd nie zrezygnował z pełnienia swoich funkcji w Centrum Dystrybucji Interchem, które jeszcze w miarę normalnie funkcjonuje.
W spółkach GK Interchem zatrudnionych było w sumie ponad 600 osób.
Zarząd spółek Grupy Kapitałowej Interchem podał się do dymisji
Brand Finance publikuje najnowszy ranking najcenniejszych marek kosmetycznych.
Według niego L‘Oréal pozostaje najcenniejszą marką kosmetyczną na świecie. Jej wartość wzrosła o 11 proc., osiągając oszałamiającą kwotę 13,4 miliarda dolarów. To o około 80 proc. wyższa wartość niż jej najbliższego rywala.
Zdaniem autorów raportu wartość marki L‘Oréal jest ściśle powiązana ze strategicznym skupieniem się na premiumizacji i innowacjach w branży kosmetycznej. L‘Oréal wykorzystuje popyt konsumencki na luksus w osiągalnej cenie. .
L‘Oréal uzyskuje także najwyższą wartość postrzegania zrównoważonego rozwoju (SPV) w rankingu kosmetyków, wynoszącą 1 miliard dolarów. Zaangażowanie marki na rzecz zrównoważonego rozwoju jest zakotwiczone w kampanii „L‘Oréal dla przyszłości”, rozpoczętej w 2020 roku, której celem jest stawianie czoła wyzwaniom społecznym i środowiskowym na całym świecie.
W 2023 r. L‘Oréal wprowadził nowy fundusz na rzecz nadzwyczajnej sytuacji klimatycznej o wartości 15 mln euro oraz udoskonalił swój program Inclusive Sourcing, aby pomóc osobom znajdującym się w trudnej sytuacji w znalezieniu zatrudnienia. Do końca 2023 r. skorzystało ponad 93 tys. osób. Marka wsparła także trzy pionierskie projekty za pośrednictwem Funduszu Odnowy Przyrody, skupiającego się na innowacyjnych rozwiązania w zakresie wychwytywania dwutlenku węgla, ponownego zalesiania i przywracania ekosystemów.
Drugą pozycję pod względem wartości zajmuje marka Gillette (Procter & Gamble) ze wzrostem o 13 proc. do 7,4 miliarda dolarów. Według danych Brand Finance marka zwiększyła swoje przychody ze sprzedaży pomimo niższego popytu konsumenckiego, co pokazuje że silne marki mogą pozwolić sobie na strategię utrzymywania wyższej ceny. Gillette nawiązało długoterminową współpracę z drużyną New York Yankees, według Brand Finance jeszcze bardziej wpłynie to na jej rozpoznawalność wśród potencjalnych klientów.
Marka Natura (z brazylijskiej grupy Natura &Co), wg autorów rankingu, umacnia swoją pozycję najsilniejszej marki kosmetycznej na świecie, pomimo 2 proc. spadku wartości marki do 2 miliardów dolarów. Rekompensuje to jednak wysoka reputacja marki związana z bardzo dużą lojalnością klientów i rekomendacjami.
Garnier należący do rodziny L‘Oréal wyrasta na najszybciej rozwijającą się markę kosmetyczną na świecie, której wartość wzrosła o 15 proc. do 4,7 miliarda dolarów. W związku z tym nieznacznie wyprzedził marekę Axe/Lynx/Ego Unilevera, która również odnotowała wzrost o 14 proc. do 1,9 miliarda dolarów. Sukces Garniera przyczynił się do znacznego rozwoju Działu Produktów Konsumenckich L‘Oréal, a wyniki działu – jak czytamy w raporcie – poprawiło tak znacząco serum Garnier rozjaśniające z witaminą C.
Dwucyfrowy wzrost wartości marki Axe/Lynx/Ego Unilevera wynika natomiast z działania pod różnymi nazwami przy jednoczesnej rozpoznawalności; wprowadzenia na rynek linii Fine Fragrance; inwestycji w marketing cyfrowy, media i handel elektroniczny w połączeniu z podwyżką cen.
Brand Finance to firma konsultingowa zajmująca się wyceną marek. Co roku poddaje testowi 5000 największych marek i publikuje ponad 100 raportów, oceniających marki we wszystkich sektorach i krajach. 50 najcenniejszych i najsilniejszych marek kosmetycznych świata znalazło się w rankingu Brand Finance Cosmetics 50 2024.
Wartość marki rozumiana jest jako korzyść ekonomiczna netto, którą właściciel marki osiągnąłby, udzielając licencji na markę na otwartym rynku. Siła marki to skuteczność wyników marki w miarach niematerialnych w porównaniu z jej konkurencją.
Raport „Obawy oraz niepokoje mikroprzedsiębiorstw i małych firm” autorstwa UCE RESEARCH, przedstawia opinię największej grupy przedsiębiorców w Polsce na temat obecnej sytuacji biznesowej w kraju. Na podstawie badania przeprowadzonego wśród prawie 600 przedsiębiorstw zatrudniających do 50 pracowników, 41,3 proc. z nich wyraża obawy związane z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności. Raport wskazuje również, że 39,7 proc. przedsiębiorców obawia się nierzetelnych kontrahentów, co nie jest zaskakujące w obliczu problemów z odzyskiwaniem należności i opóźnionymi płatnościami.
W sektorze małych przedsiębiorstw, wzrost płacy minimalnej zwiększa koszty pracy, a składki emerytalne również mogą stanowić przeszkodę w prowadzeniu działalności. To potwierdzają wyniki badania, w którym 28,2 proc. respondentów wskazuje na obawy związane z podnoszeniem składek na ZUS. Ponadto 21,3 proc. ankietowanych martwi się utratą płynności finansowej, a 20,9 proc. zmianami w przepisach, podczas gdy 20,2 proc. wyraża obawy dotyczące wzrostu podatków. Wyniki badania ukazują, że czynniki najmniej niepokojące biznes również są interesujące. Najmniejsze obawy dotyczą niestabilności politycznej kraju, co potwierdza jedynie 3,1 proc. ankietowanych. Kontakty z bankami lub firmami leasingowymi niepokoją 5,9 proc. respondentów, a spowolnienie gospodarcze w kraju martwi 9,3 proc..
Eksperci zgadzają się, że inne kwestie, takie jak wyzwania związane z rekrutacją pracowników czy kontrolami urzędowymi, są dla firm mniej istotne z innego powodu. Przedsiębiorcy nauczyli się sobie radzić z tymi sprawami w poprzednich latach, dlatego obecnie zwracają na nie mniej uwagi. I chociaż poprzednie lata przyzwyczaiły przedsiębiorców do kontroli urzędów skarbowych czy ZUS, które były częste, to obecny system ogranicza możliwości kreatywnego optymalizowania kosztów związanych z podatkami i składkami ZUS, dlatego wpływ kontroli ma teraz mniejsze znaczenie niż kilka lat temu.
Czytaj także: GfK: Jeszcze więcej Polaków chce kupować marki własne sieci handlowych. Czy także chodzi o kosmetyki?