StoryEditor
Drogerie
14.09.2023 15:17

Hebe nie ustaje w promocjach. Tym razem w okazyjnych cenach oferuje kosmetyki naturalne

W ofercie Hebe znajduje się ponad 3 tys. kosmetyków naturalnych zarówno maki własnej, jak i licznych marek polskich producentów / Hebe
Hebe ma w swojej ofercie ponad 3 tys. kosmetyków naturalnych. Wybrane pozycje trafiły do najnowszego katalogu z promocjami. Towarzyszą im informacje na temat naturalnej pielęgnacji skóry i włosów oraz korzyściach ze stosowania poszczególnych składników.

Specjalna oferta katalogowa Hebe obowiązuje od 31 sierpnia do 18 października 2023 roku. Obejmuje produkty do demakijażu, takie jak olejek do cery mieszanej marki Nacomi w cenie 23,99 zł (zamiast 34,99 zł) czy wygładzający olejek firmy Clochee w cenie 69,99 zł (zamiast 97,99 zł). Warto zwrócić uwagę także na produkty do oczyszczania twarzy. W katalogu znalazły się kosmetyki takie jak: żel do mycia twarzy marki Hagi w cenie 24,49 zł (zamiast 34,99 zł), pianka do mycia twarzy Apis Sebum Control w cenie 18,99 zł (zamiast 27,99 zł) czy nawilżająco-odświeżający żel do mycia twarzy firmy Biolaven Organic w cenie 20,99 zł (zamiast 25,99 zł).

 

Z informacji przesłanych przez drogerie Hebe wynika, że pielęgnacja oparta na naturalnych składnikach jest trendem, który w nieustannie nabiera na sile:

Wybór kosmetyków o naturalnych, często certyfikowanych, składach jest wyrazem ekologicznego podejścia do życia oraz rosnącej świadomości konsumentów.

 

image

Produkty objęte ofertą promocyjną dostępne są do 18 października 2023 roku w drogeriach Hebe, w sklepie internetowym oraz w aplikacji.

Hebe
 

W najnowszym katalogu Hebe nie zabraknie również kosmetyków do tonizacji twarzy, takich jak różana woda marki Make Me Bio w cenie 22,99 zł (zamiast 31,99 zł), hydrolat z aloesu Aloesove w cenie 23,99 zł (zamiast 33,99 zł) oraz woda kwiatowa z rozmarynuYour Natural Side w cenie 20,99 zł (zamiast 29,99 zł). W promocyjnych cenach klienci znajdą także peeling kwasowy do twarzy Orientana z serii Hello Daktyl w cenie 32,99 zł (zamiast 44,99 zł) lub peeling kwasowy w formie serumNacomi Next Level AHA & PHA 30% w cenie 31,49 zł (zamiast 42,99 zł). Dodatkowo atrakcyjną ofertą został objęty koktajl do twarzy o działaniu nawilżającym Nacomi Aqua Hydra Skin w cenie 34,99 zł (zamiast 49,99 zł) oraz ujędrniające serum do twarzy Only Bio Ritualia w cenie 19,99 zł (zamiast 32,99 zł).

 

Kolejne promocyjne ceny dotyczą regenerującego kremu do twarzy na dzień i noc Orientana Drzewo sandałowe i kurkuma w cenie 31,99 zł (zamiast 45,99 zł), a także aloesowego kremu nawilżającego z SPF50 marki Yumi w cenie 32,99zł (zamiast 54,99 zł). Na wielbicieli nietuzinkowych zapachów czeka balsam do ust prosecco z drobinkami ekobrokatu marki Auna w cenie 29 zł (zamiast 39 zł) lub nawilżający krem pod oczy werbena z kawą Less is more w cenie 27,99 zł (zamiast 39,99 zł).

 

W specjalnej ofercie katalogowej znalazły się również naturalne kosmetyki do pielęgnacji włosów, m. in. wygładzające serum do włosów, zabezpieczające końcówki Resibo Safe & Sound w cenie 39,99 zł (zamiast 48,99 zł) czy szampon do włosów cienkich i słabych Orientana w cenie 27,99 zł (zamiast 39,99 zł). Ponadto w promocji znajdują się naturalne odżywki i maski do włosów, np. nawilżająca odżywka do włosów Resibo w cenie 39,99 zł (zamiast 48,99 zł), odżywka do włosów stymulująca wzrost Nature Spell Growth Complex w cenie 39,99 zł (zamiast 49,99 zł), a także maska do olejowania włosów Nacomi 7 Oils w cenie 32,99 zł (zamiast 46,99 zł).

 

Drogerie Hebe przygotowały również promocję na naturalne kosmetyki do pielęgnacji ciała. Znalazł się w niej m. in. odżywczy żel do kąpieli i pod prysznic Stara Mydlarnia Cashmere za 19,99 zł (zamiast 28,99 zł) czy żel pod prysznic Yope Róża & Kadzidłowiec dostępny w cenie16,99 zł (zamiast 21,99 zł). Co więcej, w okazyjnych cenach znajdują się: naturalne balsamy do pielęgnacji ciała - brązujący balsam Only Bio w cenie 12,99 zł (zamiast 21,99 zł), jedwabiste masło do ciała Stara Mydlarnia Sandalwood w cenie 24,99 zł (zamiast 35,99 zł), a także żelowa regeneracja Aloesove w cenie 27,99 zł (zamiast 38,99 zł).

 

Dodatkowo, w nowym katalogu na klientów czeka specjalna oferta z kosmetykami pielęgnacyjnymi dla dzieci. W promocyjnych cenach jest m.in. balsam oliwny Alphanova w cenie 33,99 zł (zamiast 42,99 zł), spray do włosów Anwen w cenie 19,99 zł (zamiast 24,99 zł), a także delikatny szampon w piance do suchej i wrażliwej skóry głowy Anwen Brzoskwinia & Kolendra w cenie 24,99 zł (zamiast 32,99 zł).

 

Ponadto, klienci mogą liczyć na promocję,,Hity cenowe”, która obejmuje m. in. serum z kwasem hialuronowym 10% Nacomi Next Level w cenie 19,99 zł (zamiast 38,99 zł), krem-mus pod oczy Only Bio Limoncello w cenie 24,99 zł (zamiast 41,99 zł) czy aktywny koncentrat z kwasami do skóry dojrzałej Miya Cosmetics Beauty.lab w cenie 39,99 zł (zamiast 67,99 zł).

 

W ofercie Hebe znajduje się ponad 3 tys. kosmetyków naturalnych. Produkty objęte ofertą promocyjną dostępne są do 18 października 2023 roku w drogeriach Hebe, w sklepie internetowym hebe.pl oraz w aplikacji.

 

Właścicielem sieci drogerii Hebe jest Jeronimo Martins Drogerie i Farmacja. Sieć rozwijana jest w Polsce od 2011 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
06.05.2025 12:04
Rossmann podbija Szwajcarię. To trudniejsze, niż sądziła niemiecka sieć
Otwarcie pierwszej drogerii Rossmann w Szwajcarii miało miejsce 5 grudnia 2024 roku w Emmen Center Rossmann

Ekspansja niemieckiego Rossmanna w Szwajcarii, rozpoczęta pod koniec 2024 roku, już wyhamowuje. Wiadomo już, że ambitnych planów rozwoju sieci drogerii nie uda się zrealizować na taką skalę, jak prognozowano. Co jest głównym problemem?

Rossmann jest handlowym gigantem nie tylko na rodzimym niemieckim rynku, ale też mocno zaznacza swoją obecność w Europie. Jak potwierdziła sieć w swoim ostatnim raporcie za rok 2024, udało jej się zwiększenie sprzedaży o 18,9 proc. (do 5,4 mld euro). Spośród 4960 drogerii, jakie Rossmann posiadał w Europie pod koniec 2024 roku, blisko połowa (2311) znajdowała się w Niemczech, a niewiele mniej (1922) - w Polsce. 

Zobacz więcej: Drogerie DM i Rossmann zwiększają przychody szybciej, niż sieci spożywcze

Od końca 2024 roku drogeryjny gigant działa również w Szwajcarii, która jest dla Rossmanna dziewiątym krajem prowadzenia działalności (nie licząc Niemiec). Wówczas prezes firmy Raoul Rossmann zapowiadał, że sieć uruchomi w Szwajcarii “sto sklepów w ciągu pięciu, sześciu lat”. 

Więcej pisaliśmy o tym w artykule Rossmann zaczął podbój kolejnego rynku. Czy powtórzy sukces z Polski? [GALERIA]

Jednak obecnie widać, że ekspansja będzie wolniejsza. Potwierdził to w rozmowie z gazetą „Lebensmittel Zeitung” prezes Raoul Rossmann, przyznając, że do końca bieżącego roku nie uda się zrealizować planowanych 15 placówek na terenie Szwajcarii.

Będzie to trudne. Wszystko wskazuje na to, że sklepów tych będzie od 5 do 10. Nie dlatego, że nie chcemy, ale dlatego, że jest to skomplikowane ze strony wynajmującego – stwierdził.

Sytuację utrudnia fakt, że Migros (największa w Szwajcarii firma detaliczna i sieć supermarketów) nie chce wynajmować Rossmannowi sklepów, mimo że obecnie ma dużo wolnych powierzchni. 

Umiarkowanie zrewidowaliśmy naszą prognozę, dotyczącą liczby otwartych oddziałów w Szwajcarii w tym roku. Powodów jest wiele. Nie chodzi jednak o wysoki czynsz, bo przecież znamy strukturę cen w Szwajcarii. Poszukiwane obszary muszą być optymalnie dostosowane do koncepcji sieci pod względem wielkości, lokalizacji i częstotliwości. Choć na rynku szwajcarskim można znaleźć odpowiednie produkty, wymagają one ostrożnej i czasami czasochłonnej selekcji – mówił Raoul Rossmann, zapytany przez szwajcarski portal Handelszeitung.ch.

Wynajmowanie powierzchni handlowej również zajmują dużo czasu i wiążą się z wydłużonymi procedurami w przypadku nawet niewielkich zmian, wprowadzanych w wynajmowanej przestrzeni. 

Mimo tych komplikacji Rossmann jest zdecydowany, aby zdobyć trwałą i solidną pozycję pozycję na rynku szwajcarskim. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
05.05.2025 14:40
Ponad 220 tysięcy złotych z lizaków zebrał Rossmann dla Szlachetnej Paczki
Klienci drogerii Rossmann kupowali lizaki dla siebie lub bliskich, a cały dochód z ich sprzedaży trafił do Szlachetnej Paczki.Agata Grysiak

Dzięki akcji „Kup lizak i podziel się miłością”, zorganizowanej przez sieć drogerii Rossmann, udało się przekazać ponad 220 000 zł na rzecz Szlachetnej Paczki. Kwota ta została zebrana dzięki zaangażowaniu klientów, którzy chętnie kupowali specjalne, kolorowe lizaki. Cały dochód ze sprzedaży został przeznaczony na wsparcie działań tej ogólnopolskiej organizacji charytatywnej.

Inicjatywa opierała się na prostym pomyśle: klienci kupowali lizaki z myślą o swoich bliskich, a przy okazji wspierali potrzebujących. Tegoroczne lizaki przyciągały uwagę nie tylko smakami i kolorami, ale także etykietami z hasłami, które miały nieść pozytywny przekaz. Wśród nich znalazły się m.in.: „Zmieniam świat na lepsze”, „Kocham ludzi”, „Dzielę się miłością” oraz „Jestem bohaterem”.

Akcja była częścią długofalowej współpracy Rossmanna ze Szlachetną Paczką, która trwa już dziewiąty rok. Środki zebrane podczas tegorocznej edycji zasilą fundusz wspierający działania organizacji przez cały rok. W 2024 roku Szlachetna Paczka dotarła z pomocą do ponad 17 000 rodzin w Polsce.

Całkowita wartość pomocy przekazanej w ramach Szlachetnej Paczki w ubiegłym roku wyniosła niemal 72,5 miliona złotych. Zebrane w ramach akcji fundusze mają realny wpływ na życie tysięcy osób w potrzebie, pokazując, że nawet niewielki gest – jak zakup lizaka – może mieć ogromne znaczenie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. maj 2025 10:08