StoryEditor
Sieci i centra handlowe
07.08.2020 00:00

Action rozwija sieć dyskontów w Polsce

Action wraca do zaplanowanego tempa rozwoju. Ta sieć dyskontów niespożywczych chce pojawiać się częściej w dużych aglomeracjach.

Action będzie inwestować w całej Polsce, umacniać się na obszarach, gdzie już działa i wchodzić w zupełnie nowe. 

Po trudnym okresie lockdownu wracamy do tempa rozwoju, jakie pierwotnie zakładaliśmy na ten rok. Konsekwentnie zwiększamy obecność na południu Polski, gdzie nasza marka jest już rozpoznawalna i cieszy się popularnością. Jednocześnie rozbudowujemy sieć sklepów Action dalej w głąb kraju, szczególnie w województwie łódzkim. Zamierzamy przy tym coraz częściej pojawiać się w dużych aglomeracjach. Po udanym debiucie w Szczecinie w kwietniu br., szybko zdecydowaliśmy się na kolejną lokalizację w tym mieście. Przed nami także już czwarte otwarcie we Wrocławiu. Przy tym wszystkim mamy na uwadze, że pandemia nadal trwa, dlatego szukając miejsc pod nowe sklepy przykładamy jeszcze większą wagę do potencjału biznesowego poszczególnych obiektów handlowych oraz dostępności i udogodnień dla klientów – mówi Sławomir Nitek, dyrektor generalny Action Polska.

Niebawem Action zadebiutuje w Jeleniej Górze. Market powstanie przy ul. Sygietyńskiego 14, tuż obok największego centrum handlowego w mieście, Galerii Sudeckiej. Istotna jest również bliskość centrum dystrybucyjnego holenderskiej marki, które położone jest w oddalonej o 70 km gminie Gromadka.

Najnowszy sklep Action we Wrocławiu zostanie otwarty w pierwszej połowie września w centrum handlowym Astra, również w otoczeniu licznych punktów handlowo-usługowych. Natomiast na połowę sierpnia planowane jest otwarcie drugiego sklepu w Szczecinie. Nowy market powstanie przy ul. Struga 31 w największym skupisku handlu Prawobrzeża, co stanowi duże udogodnienie dla osób planujących kompleksowe zakupy.

Wszystkie te lokalizacje znajdują się w pobliżu osiedli mieszkaniowych, a dodatkowo są dobrze skomunikowane z innymi dzielnicami.

W 2020 roku Action zdecydowanie postawił też na Polskę Centralną, a zwłaszcza na województwo łódzkie. Obecnie firma ma tu dziewięć sklepów, w tym trzy w Łodzi. We wrześniu marka zadebiutuje w Zduńskiej Woli oraz w Wieluniu. Dobry dojazd z każdej części miasta oraz bliskość osiedli mieszkaniowych – to cechy łączące obie lokalizacje. Action stawia również na sąsiedztwo innych obiektów handlowych, aby ułatwić zakupy potencjalnym klientom.

Kolejne nowe sklepy Action zostaną otwarte na południu kraju, w miastach, w których marka nie była do tej pory obecna. Aż cztery będą zlokalizowane w województwie śląskim, gdzie sieć jest najbardziej rozwinięta. 3 sierpnia działalność rozpoczął sklep w Mysłowicach. Na przełomie sierpnia i września Action zadebiutuje jeszcze w Piekarach Śląskich, Tychach i Siemianowicach Śląskich. Marka pojawi się też we wcześniej wspomnianej Jeleniej Górze, Jarosławiu, Głuchołazach i Kętach.

Action to międzynarodowa sieć dyskontów niespożywczych z 1600 sklepami w Holandii, Belgii, Francji, Niemczech, Luksemburgu, Austrii i Polsce. We wszystkich krajach zapewnia pracę ponad 50 000 osób, z czego 41 000 jest zatrudnionych bezpośrednio przez Action. W 2019 roku całkowita sprzedaż netto wyniosła 5,1 mld euro. Około jedna trzecia z ponad 6000 produktów w sklepach Action jest częścią standardowego asortymentu. Cała reszta szybko się zmienia, a dodatkowo każdego tygodnia firma wprowadza na półki ponad 150 nowych artykułów. Asortyment obejmuje produkty z 14 kategorii: dekoracje, DIY, zabawki i rozrywka, hobby, multimedia, artykuły gospodarstwa domowego, ogród, pranie i sprzątanie, żywność i napoje, pielęgnacja ciała, zwierzęta domowe, sport, odzież i pościel. Action oferuje wiele różnych marek, zarówno tych znanych, jak i własnych.

Obecnie Action ma w Polsce 69 sklepów i zatrudnia tu ponad 1000 osób.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
10.11.2025 11:18
Pepco Group zabezpiecza 770 mln euro finansowania i finalizuje emisję obligacji o wartości 2 mld zł
Logo sieci sklepów Pepco.Shutterstock

Pepco Group, ogólnoeuropejska sieć dyskontowych sklepów wielobranżowych, zawarła umowę z konsorcjum 10 banków na uruchomienie nowych linii kredytowych o łącznej wartości 770 mln euro. To więcej niż zakładane pierwotnie 750 mln euro, ponieważ zainteresowanie finansowaniem ze strony banków znacząco przewyższyło oczekiwania. Jak wskazał Willem Eelman, dyrektor ds. finansowych Grupy, uzyskane środki mają wzmocnić strukturę kapitałową i zwiększyć elastyczność finansową spółki, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów obsługi długu. Czy to oznacza, że Pepco grozi upadłość, jak sądzi część branży?

Nowe finansowanie obejmuje dwie linie kredytowe oraz 5-letni, wielowalutowy kredyt odnawialny. Pierwsza linia, o wartości 235 mln euro, ma 3-letni okres zapadalności, do 5 listopada 2028 r., i marżę 1,55 proc. powyżej stawki EURIBOR. Druga linia, również o wartości 235 mln euro, posiada okres zapadalności wydłużony do 5 listopada 2030 r., a marża na niej wynosi 1,70 proc. powyżej EURIBOR. Największym elementem struktury finansowania jest 300 mln euro kredytu odnawialnego, którego marża ustalona została na poziomie 1,35 proc. powyżej EURIBOR, z dwiema opcjami przedłużenia o kolejne lata.

Środki z nowych linii kredytowych posłużą do refinansowania istniejącego zadłużenia Grupy. Zostanie nimi spłacony kredyt terminowy o wartości 250 mln euro zapadający w kwietniu 2026 r., kredyt odnawialny o wartości 390 mln euro z zapadalnością w kwietniu 2027 r. oraz 200 mln euro niespłaconej części obligacji zabezpieczonych oprocentowanych na poziomie 7,25 proc. i zapadających w lipcu 2028 r. Nowy kredyt odnawialny pełnić będzie także funkcję rezerwy płynnościowej, zapewniając Grupie stabilność operacyjną w nadchodzących latach.

Organizatorami całego procesu refinansowania były Citibank N.A. (oddział w Londynie), ING Bank N.V. oraz J.P. Morgan Securities Plc, które pełniły funkcje koordynatorów. W konsorcjum znalazło się łącznie 10 instytucji finansowych, z czego siedem – w tym Citi Handlowy, ING Bank Śląski, PKO BP, Santander Bank Polska i Bank Pekao – zostało wskazanych jako główni aranżujący. Pozostałe trzy banki, w tym Barclays Bank PLC i KBC Bank NV, również uczestniczyły jako wyznaczeni główni aranżujący.

Równolegle Grupa Pepco sfinalizowała proces emisji obligacji w Polsce o wartości 2 mld zł, prowadzony przez jej zależną spółkę PEU (FIN) plc. Emisja Serii 1. została zakończona 6 listopada 2025 r., natomiast rejestracja w KDPW ma nastąpić 7 listopada. Środki z emisji wynoszące 600 mln zł, czyli ok. 141 mln euro, zostały przekształcone poprzez instrumenty CCIRS w zobowiązania denominowane w euro, oprocentowane stałą stopą 4,50 proc. w całym okresie trwania obligacji. Dzięki temu Grupa uzyskała spójność walutową i stabilność harmonogramu spłat zobowiązań.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
06.11.2025 16:37
Zmiany w zarządzie Victoria’s Secret? Przewodnicząca rady nadzorczej "pozbawiona obiektywizmu".
Gigant bieliźniany gorączkowo poszukuje sposobów na przetrwanie rewolucji kulturowej wewnątrz i na zewnątrz firmy.Lagardère Travel Retail

Australijska grupa inwestycyjna BBRC International, posiadająca blisko 12,9 proc. akcji Victoria’s Secret, wezwała do usunięcia z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej Donny James oraz domaga się miejsca w zarządzie dla swojego założyciela, Bretta Blundy’ego. W liście skierowanym do spółki BBRC wyraziła zaniepokojenie ładem korporacyjnym i strategią firmy, określając James jako „zbyt długo zasiadającą” i pozbawioną obiektywizmu.

Victoria’s Secret poinformowała, że analizuje kandydaturę Blundy’ego, podkreślając jednocześnie, iż jego udział w radzie może wiązać się z potencjalnym konfliktem interesów. W reakcji na ujawnienie listu akcje spółki spadły o ok. 3 proc. w notowaniach przed sesją giełdową, a w godzinach popołudniowych zniżkowały o kolejne 1,5 proc.. Według danych LSEG BBRC jest drugim największym udziałowcem amerykańskiego producenta bielizny, który od 2021 r. funkcjonuje jako niezależna spółka po wydzieleniu z L Brands.

Blundy, australijski miliarder i założyciel BBRC, argumentuje, że jego obecność w radzie „wypełniłaby kluczowe luki i zwiększyła zaufanie rynku”. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli zarząd nie zmieni swojego stanowiska, BBRC zamierza podjąć działania w celu wymiany części dyrektorów podczas przyszłorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy – „jeśli nie wcześniej”.

Victoria’s Secret przyznała, że jest „rozczarowana” brakiem odpowiedzi Blundy’ego na pytania dotyczące jego kandydatury, ale zapewniła o kontynuowaniu rozmów z BBRC w sprawie jego postulatów. W maju 2025 r., po zwiększeniu udziałów przez BBRC, spółka wprowadziła tzw. „shareholder rights plan”, mający chronić przed wrogim przejęciem. W czerwcu z kolei fundusz Barington Capital Group z Nowego Jorku również wezwał firmę do zmian w składzie rady i zniesienia planu ochrony akcjonariuszy.

Spór z BBRC to kolejny sygnał presji, jakiej Victoria’s Secret poddawana jest ze strony inwestorów po spadku wartości akcji od momentu debiutu giełdowego w 2021 r. Firma, której kapitalizacja wynosi obecnie ok. 1,8 mld USD, od dwóch lat zmaga się z osłabioną sprzedażą i próbami redefinicji wizerunku marki. Konflikt z największymi udziałowcami może zadecydować o dalszym kierunku zmian w strategii i strukturze zarządu spółki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. listopad 2025 17:33