StoryEditor
Biznes
04.12.2024 10:24

Fundacja Feminoteka apeluje do firm kosmetycznych o wsparcie żołnierek na ukraińskim froncie

Produkty mające pomóc żołnierkom można przesyłać do paczkomatu: KAL05N, numer telefonu +48 500 158 931. / fot. Irina Shatilova - stock.adobe.com

Zbliżająca się zima sprawia, że sytuacja żołnierek na froncie w Ukrainie staje się coraz trudniejsza. Fundacja Feminoteka wspiera zbiórkę środków higienicznych oraz kosmetyków ochronnych, które pomogą bohaterkom w codziennych trudach.

Pracująca w Feminotece Ksenia Kyshyshian z Charkowa i Tomasz Zalwert, wolontariusz na froncie ukraińskim, zorganizowali zbiórkę dla żołnierek walczących po stronie ukraińskiej na kierunku chersońskim: Anny, Diny, Julii, Jany, Hrystyny, Lesi, Oksany, Natalii, Antonity, Reginy, Maryny, Żanny, Asi, Wiktorii. Do paczek trafiły m.in. obuwie wojskowe, bielizna termoaktywna i ciepła bielizna osobista, ale potrzebne są też inne produkty.

W tej chwili jesteśmy na etapie wysyłki pierwszych czterdziestu paczek do kobiet walczących na terenie chersońskim. W przyszłym tygodniu osobiście wraz z Tomaszem Zalwertem jedziemy zawieźć paczki do tych dziewczyn. Naszym celem jest stałe wspomaganie walczących kobiet w Ukrainie, dlatego każde wsparcie jest dla nas ważne. W szczególności liczymy na zrozumienie kobiet – wyjaśnia Ksenia Kyshyshian.

Żołnierki cały czas potrzebują środków takich jak:

  • witaminy i suplementy diety, leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe;
  • środki higieniczne (tampony, podpaski, chusteczki i żele do higieny intymnej);
  • kosmetyki ochronne i regenerujące do skóry i włosów (szampony, odżywki, kremy do twarzy i ciała).

Czytaj też: Wojenny rynek kosmetyczny: jak wygląda sytuacja w Ukrainie i co to oznacza dla eksporterów?

Do Sił Zbrojnych Ukrainy należy obecnie 67 tys. kobiet, z których 19 tys. zajmuje stanowiska biurowe, a pozostałe są częścią armii, jak wynika z informacji przekazanych przez wiceministrę obrony Ukrainy Natalię Kalmikową w czerwcu 2024 roku. Około 5 tys. z nich pełni funkcje bojowe bezpośrednio na froncie. Łącznie kobiety stanowią około 15 proc. całkowitej liczby personelu wojskowego Ukrainy, co jest porównywalne z najwyższymi wskaźnikami w armiach państw NATO.

Wojna w Ukrainie nieustannie trwa, a osoby walczące na froncie potrzebują naszego wsparcia. Dlatego zachęcamy i prosimy o wsparcie zbiórki artykułów higienicznych i kosmetycznych dla ukraińskich żołnierek, aby choć trochę wesprzeć je w codziennym funkcjonowaniu w ekstremalnych warunkach – apeluje Joanna Gzyra-Iskandar z Fundacji Feminoteka.

Czytaj też: Raport Ukrainka w Polsce: większość uchodźczyń nie zna swoich praw konsumenckich, efekty dotkną wszystkich

Darownizny na rzecz żołnierek zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób fizycznych darowizny można odliczyć od podatku do wysokości 6 proc. dochodu wykazanego w zeznaniu podatkowym. Ponieważ Fundacja Feminoteka należy do organizacji pożytku publicznego, możliwe jest przekazywanie pomocy objętej ulgą podatkową za jej pośrednictwem. Możliwość zaliczenia w koszty firmowe pomocy dla Ukrainy zostało przedłużone do końca 2024 roku.

Produkty mające pomóc żołnierkom można przesyłać do paczkomatu: KAL05N, numer telefonu +48 500 158 931.

Firmy chętne do wsparcia kobiet na froncie oraz osoby mające dodatkowe pytania prosimy o kontakt bezpośrednio z Ksenią Kyshyshian:

telefon: +48 799 052 524,

aplikacje: Viber, Telegram lub Whatsapp pod nr +48 791 005 796

mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. oraz Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

Anna Tess Gołębiowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
26.08.2025 07:22
Aktualizacja projektu rozporządzenia Omnibus VIII. Nowe ograniczenia dla składników kosmetycznych wchodzą od maja 2026!
Aktualizacja regulacji stawia przed producentami oraz dystrybutorami wyzwanie, jakim jest weryfikacja całego portfolio oraz dostosowania receptur do nowych wymagań rozporządzeniamat.prasowe

Na początku lipca Komisja Europejska opublikowała nową wersję projektu tzw. rozporządzenia Omnibus VIII, którego podmiotem jest wprowadzenie zakazu lub ograniczeń w stosowaniu określonych substancji uznanych za szkodliwe – sklasyfikowanych jako CMR (Kancerogenne, mutagenne lub toksyczne dla rozrodu) w produktach kosmetycznych.

Korekta zapisów w załącznikach III oraz IV dla Hexyl Salicylate i Silver (proszek) [100 nm < cząsteczki]

W niniejszej wersji projektu wprowadzono aktualizację w zapisach załączników III oraz IV dla Hexyl Salicylate oraz Silver w formie proszku o cząsteczkach mniejszych niż 100 nm. Nowe modyfikacje legislacyjne są stosunkowo niewielkie i w przypadku srebra mają charakter w zasadzie kosmetyczny. Należy również podkreślić, że omawiany dokument stanowi aktualnie wersję roboczą planowanego aktu prawnego.

Zmiany, które zostały wprowadzone w niniejszym projekcie obejmują:

Załącznik III - Hexyl Salicylate (Numer CAS: 6259-76-3; Numer EC: 228-408-6):

  • usunięto ostrzeżenie dla kategorii (e) produktów płynów do płukania ust, 
  • doprecyzowano kategorię produktów (a),,Zapachy na bazie hydroalkoholowej” – wyjaśnione zostały informacje dotyczące ograniczenia, że nie dotyczą zapachów na bazie hydroalkoholowej przeznaczonych dla dzieci poniżej 3. roku życia

Załącznik IV - Silver (proszek) [100 nm < cząsteczki] (Numer CAS: 7440-22-4; Numer EC: 231-131-3):

  • skorygowano numer oraz nazwę substancji według wykazu barwników ujętym w słowniku wspólnych nazw składników.

Dalszym etapem procedury legislacyjnej dla niniejszego projektu jest przyjęcie go przez Państwa Członkowskie w trybie procedury pisemnej. Dokument został oparty na procedurze 22. ATP (Adapted Technical Progress) do rozporządzenia CLP Classification, Labelling and Packaging) i przewiduje nie tylko dodanie nowych substancji do załącznika II Wykazu substancji zakazanych w produktach kosmetycznych, ale również wprowadzenie dodatkowych ograniczeń w stosowaniu innych związków chemicznych stosowanych w recepturach kosmetycznych. 

Planowane restrykcje mają dotyczyć przede wszystkich poniższych substancji chemicznych:

  • Hexyl Salicylate (CAS: 6259-76-3, EC: 228-408-6)
  • O-Phenylphenol (CAS: 90-43-7, EC: 201-993-5)
  • Sodium o-phenylphenate (CAS: 132-27-4, 205-055-6)
  • Silver (CAS: 7440-22-4, EC: 231-131-3)

Wprowadzenie ograniczeń dla wymienionych wyżej związków chemicznych jest efektem rozpatrzenia wniosków o tzw. odstępstwo składanych na mocy artykułu 15 Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009, dotyczących możliwości stosowania określonych związków w recepturach kosmetycznych mimo wcześniejszej ich klasyfikacji jako potencjalnie szkodliwe. Temat ten został szerzej omówiony w artykule opublikowanym w czerwcu bieżącego roku.

image

Omnibus VIII: Zakaz substancji CMR w kosmetykach – nowe wyzwania regulacyjne

Znaczenie Omnibusa VIII dla branży kosmetycznej: wejście nowych przepisów od 1 maja 2026

Od 1 maja 2026 roku zaczną obowiązywać nowe zasady dotyczące stosowania składników wskazanych w w projekcie rozporządzenia Omnibusa VIII. Oznacza to, że wszystkie produkty kosmetyczne zawierające w swoim składzie substancje objęte nowymi regulacjami, będą musiały zostać wycofane z obrotu przed upływem wskazanego terminu. 

W praktyce oznacza to, że po 1 maja 2026 roku na półkach sklepowych nie znajdziemy już kosmetyków niezgodnych z nowymi przepisami. Termin ten dotyczy zarówno produktów dopiero wprowadzanych na rynek, jak i tych znajdujących się już  w sprzedaży przed wejściem zmian legislacyjnych  w życie. 

Aktualizacja regulacji stawia przed producentami oraz dystrybutorami wyzwanie, jakim jest weryfikacja całego portfolio oraz dostosowania receptur do nowych wymagań rozporządzenia.

W związku z powyższym, wdrożenie przepisów Omnibusa VII stanowi ważny moment dla całej branży kosmetycznej. Producenci oraz dystrybutorzy powinni odpowiednio zaplanować swoje działania związane z produkcją, dystrybucją, wprowadzaniem produktów kosmetycznych na rynek oraz wycofania z rynku produktów niespełniających wymogów nowych regulacji, tak aby zapewnić zgodność działań z obowiązującym prawem od pierwszego dnia obowiązywania nowych zasad. 

Aleksandra Kondrusik

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Surowce
25.08.2025 12:36
Olej kokosowy ekstremalnie drożeje – z codziennego produktu do luksusowego surowca
Olej kokosowy to popularny w kosmetyce surowiec.Shutterstock

Ceny oleju kokosowego na świecie osiągają rekordowe poziomy. W ciągu niespełna dwóch lat jego wartość niemal potroiła się, osiągając 2 990 dolarów za tonę. W Indiach, będących największym konsumentem tego surowca, stawki sięgnęły aż 4 840 dolarów za tonę – najwyższego poziomu w historii. Tak dynamiczny wzrost sprawia, że olej kokosowy przestaje być tanim składnikiem codziennego użytku, a staje się surowcem luksusowym, szczególnie w sektorach spożywczym i kosmetycznym.

Przyczyny kryzysu tkwią w stagnacji globalnej produkcji. Plantacje kokosowe na wielu rynkach są przestarzałe, co przekłada się na niższą wydajność, a dodatkowo problem pogłębiają niekorzystne warunki pogodowe. Rolnicy coraz częściej rezygnują z upraw nastawionych na olej na rzecz sprzedaży wody kokosowej czy całych orzechów, które zapewniają im szybszy i bardziej opłacalny zwrot. W efekcie rynek odczuwa chroniczny niedobór surowca, co natychmiast przekłada się na presję cenową.

Szczególnie dotknięte są branże spożywcza i kosmetyczna, gdzie olej kokosowy odgrywa rolę kluczowego składnika. Jego cena przewyższa już o około 1000 dolarów za tonę olej palmowy z ziaren, który do tej pory stanowił naturalną alternatywę. W kosmetyce olej kokosowy ceniony jest za swoje właściwości nawilżające, odżywcze i antybakteryjne. Stosuje się go jako składnik bazowy w balsamach do ciała, kremach do twarzy oraz masłach pielęgnacyjnych, gdzie odpowiada za regenerację i odbudowę bariery lipidowej skóry. Powszechnie wykorzystywany jest także w szamponach i odżywkach do włosów – poprawia elastyczność włókien, zmniejsza ich łamliwość i nadaje połysk.

Dzięki naturalnej zdolności do zatrzymywania wilgoci olej kokosowy znajduje zastosowanie w produktach do ust, a także w preparatach do demakijażu, mydłach i peelingach, stanowiąc jeden z najbardziej uniwersalnych składników kosmetycznych pochodzenia roślinnego. Dla producentów szamponów, balsamów do ciała czy olejów jadalnych oznacza to znaczący wzrost kosztów produkcji i ograniczoną elastyczność w wyborze surowców zastępczych.

Eksperci podkreślają, że obecna sytuacja nie jest chwilową anomalią, lecz może stanowić „nową normalność”. Dla graczy B2B w sektorach beauty, wellness i food oznacza to konieczność zmierzenia się nie tylko z rosnącymi kosztami wejściowymi, lecz także z większą zmiennością podaży i ostrzejszą konkurencją o alternatywne naturalne oleje. Firmy, które dotąd traktowały olej kokosowy jako podstawowy składnik, będą musiały uwzględnić jego luksusowy status w długoterminowych strategiach zakupowych i produktowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
26. sierpień 2025 09:23