StoryEditor
Biznes
01.05.2025 11:49

Tomasz Marzec, założyciel Drogerii Pigment, nie żyje

Tomasz Marzec, założyciel i współwłaściciel Drogerii Pigment, odszedł w środę 23 kwietnia 2025, w wieku 51 lat. / Pigment

Tomasz Marzec, założyciel i współwłaściciel Drogerii Pigment nie żyje. Przekazujemy tę wiadomość za zgodą oraz na prośbę bliskich i współpracowników zmarłego.

Tomasz Marzec, założyciel i współwłaściciel Drogerii Pigment, zmarł w środę 23 kwietnia br. Miał 51 lat. O podanie tej informacji do publicznej wiadomości uzyskaliśmy zgodę od bliskich zmarłego. Nie jest jeszcze znana data ani miejsce uroczystości pogrzebowych i pożegnania Tomasza Marca.

Rodzinie, bliskim i współpracownikom Tomasza Marca składamy szczere wyrazy współczucia.

Tomasz Marzec był założycielem i współwłaścicielem Drogerii Pigment. W pierwszym sklepie, przy ul. Jerzmanowskiego 14 w Krakowie, początkowo pracował jako kierownik, z wielobranżowego przekształcał w prawdziwą drogerię, a następnie przejął. Było to zaledwie 20 mkw., na których udało się zorganizować samoobsługę. To był tzw. “mały Pigment”.

W 2013 roku Tomasz Marzec zawiązał spółkę z Jolantą Stelmach i odkupili sklep przy ul. Długiej od firmy PGD Polska. Partnerem w biznesie od samego początku, ale nie wspólnikiem, był także Artur Dygas. Wszyscy troje poznali się, pracując niegdyś w perfumerii na krakowskich Czyżynach.

Jak wspominali w wywiadzie, który nadal można przeczytać na blogu Pigmentu, chcieli mieć drogerię daleką od zasad korporacyjnych i sztywnego zarządzania. Pragnęli, by iskra do tego co kochają robić, do kosmetyków, nie zgasła, bo czuli, że byli już na drodze do jej wypalenia.

Tomasz Marzec stworzył ideę Pigmentu i miał jego wyjątkową wizję, która opierała się na szczególnej obsłudze klienta. Odwiedzających drogerie nazywał gośćmi. Chodziło o to, aby czuli oni najpierw przyjemność z odwiedzenia sklepu, spotkania ze swoimi ulubionymi ludźmi z załogi Pigmentu, z poznawania i testowania kosmetyków, a za tym, w naturalny sposób, szły zakupy. W ten sposób udało mu się, wraz z bliskimi, wspólnikami i całym zespołem, zbudować rozpoznawalną markę i lojalność wobec Pigmentu, który słynął również z bogatego asortymentu i ekologicznych kosmetyków.

Tomasz był wyjątkowym człowiekiem, niezwykle dobrym. Miał serce na dłoni, zawsze niósł pomoc potrzebującym – mówi Sylwia Dul-Kowalska, związana z Pigmentem od 2017 roku, w ostatnich latach dyrektor operacyjna. – Bardzo dbał o osoby starsze. Współpracowaliśmy z krakowskim Domem Pomocy Społecznej im. Anny i Ludwika Helclów w Krakowie, organizując w Pigmencie akcje, z których dochód szedł na wsparcie tego ośrodka (spółka Pigment została wyróżniona za swoje działania charytatywne tytułem Filantropa Krakowa – red.).

Wyjątkowe miejsce w jego życiu zajmowały zwierzęta, a szczególnie kochał psy. Nasza cała firma zawsze tonęła też w kwiatach. Był prawdziwym pasjonatem kosmetyków. Uwielbiał nowości, sam je wyszukiwał na całym świecie, testował i szybko wprowadzał do sprzedaży, gdy coś przypadło mu do gustu. Był estetą, fajnie się ubierał, otaczał się pięknymi rzeczami i zachwycał się nimi. Miał wyjątkowe podejście do designu. Przechowywał opakowania kosmetyków z czasów, gdy pracował w perfumerii – np. po jakimś pudrze z limitowanej kolekcji, bo było w jego ocenie małym dziełem sztuki – wspomina Sylwia Dul-Kowalska. – Bardzo ważna była dla niego natura i ekologia, w duchu ekologii funkcjonował na co dzień i nas do tego zachęcał. Wręcz obsesyjnie segregowaliśmy w firmie śmieci – dodaje.

Jak podkreśla w rozmowie z redakcją, "Tomek był pełen życia i kochał je".

Jego śmierć jest dla wszystkich wstrząsem. Pozostaje wielki żal. Śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych, choć uważam, że ostatnie lata związane z kłopotami w biznesie i wynikający z tego stres na pewno były dla niego ogromnym obciążeniem. Martwił się o firmę i o pracowników

– podkreśla Sylwia Dul-Kowalska.

– Miałam zaszczyt współpracować z drogerią Pigment – z współwłaścicielami, pracownikami w roli przedstawiciela handlowego aż czterech marek. Współpraca z Pigmentem to było dla mnie coś więcej niż tylko zawodowa relacja – to było doświadczenie pełne wartości, wzajemnego szacunku i prawdziwego partnerstwa – napisała do nas Agnieszka Paś (Brodr. Jorgensen, Cosmo Group, Blossom Cosmetics, Lakiery hybrydowe Prago).

Z ogromnym uznaniem patrzyłam na to, jak Tomek, jego wspólniczka i cały zespół angażowali się w budowanie czegoś wyjątkowego. Wiem, ile odbyli rozmów, spotkań i prób, aby ratować firmę i zachować miejsca pracy – walczyli do końca, z determinacją i sercem, jakiego nie spotyka się na co dzień.

Pigment był przestrzenią, w której liczył się człowiek. To miejsce wspierało rozwój polskich marek, otwierało się na potrzeby partnerów i zawsze stawiało relacje na pierwszym miejscu. To, co tworzyli, miało duszę – i pozostawiło trwały ślad w branży oraz w sercach tych, którzy mieli szczęście ich poznać.

A dziś, w sytuacji, gdy nie ma już z nami Tomka, wiem, że dla niego to wszystko – każde dobre słowo, każda pamięć i każde sprawiedliwe spojrzenie – ma ogromne znaczenie. Niech moje słowa będą także hołdem dla jego serca, wizji i człowieczeństwa.

Czytaj także: 

Czy dzisiaj w Pigmencie na Długiej jest kolejka? Na pewno nie

Co dalej z Pigmentem po śmierci założyciela firmy?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
13.06.2025 11:56
L’Oréal Paris prezentuje kampanię „Sit Al Bait”: nowa odsłona kobiecej siły na Bliskim Wschodzie
Kampania redefiniuje tradycyjne pojęcie „Sit Al Bait” – arabskie wyrażenie oznaczające „panią domuIG L‘Oréal Paris

L’Oréal Paris, we współpracy z agencjami FP7 McCann Dubai, McCann Paris oraz Current Global MENAT, uruchomił nową kampanię w ramach platformy Women of Worth, która właśnie startuje na terenie całego Bliskiego Wschodu. Kampania redefiniuje tradycyjne pojęcie „Sit Al Bait” – arabskie wyrażenie oznaczające „panią domu”, a jej głównym celem jest przełamanie utartych stereotypów, ukazując kobiety tego regionu jako silne, samodzielne i wpływowe jednostki, które aktywnie kształtują swoje życie zarówno w domu, jak i poza nim.

Kampania opiera się na subtelnej, ale znaczącej grze słów, która pokazuje, jak obecność lub brak przedimka „al” całkowicie zmienia odbiór tego wyrażenia. Bez „al” – „Sit bait” (ang. housewife) – termin bywa odbierany jako bardziej pasywny, odnoszący się do kobiety, która jedynie „siedzi w domu”, bez większego wpływu. Dodanie „al” - „Sit Al Bait” - nadaje mu zupełnie inny sens: „pani domu” jako silnej, odpowiedzialnej i aktywnej kobiety, która ma realny wpływ na swoje otoczenie i życie rodzinne. Ten prosty zabieg językowy zmienia narrację i przywraca należną wartość często niewidzialnej pracy milionów kobiet.

Zakorzeniona w kulturowych niuansach regionu kampania opiera się na długoletnim zaangażowaniu marki L’Oréal w działania na rzecz wzmocnienia pozycji kobiet, jednocześnie kwestionując język, który wciąż kształtuje tożsamość kobiet w regionie.

Według badania przeprowadzonego przez L’Oréal Paris 53 proc. mężczyzn i kobiet w regionie MENA uważa, że określenie „housewife” („sit bait”) nie oddaje w pełni współczesnej roli kobiet w 2025 roku. Dane te potwierdzają, że społeczne postrzeganie kobiet w regionie zmienia się dynamicznie, a tradycyjne role ewoluują w stronę większej niezależności i aktywności.

Przekaz kampanii jest jasny: kobiety Bliskiego Wschodu są współczesnymi liderkami, które łączą tradycję z nowoczesnością i nie pozwalają, aby ich rola została zredukowana do stereotypów. L’Oréal Paris celebruje ich siłę, niezależność i wyjątkowość, zachęcając do redefinicji pojęcia „Sit Al Bait” jako symbolu dumy i mocy. W regionie, gdzie kulturowe oczekiwania od dawna przypisywały kobietom przede wszystkim rolę opiekunki lub gospodyni domowej, kampania L’Oréal stanowi trafne przypomnienie, że kobiety mogą – i już są – kimś o wiele więcej: liderkami, wizjonerkami, przedsiębiorczyniami i inicjatorkami zmian. Mogą być tym, kim tylko zechcą.

Sit Al Bait to nie tylko wyrażenie kulturowe, to manifest, który odzwierciedla najgłębsze wartości naszej marki: wspieranie kobiet w definiowaniu siebie na własnych zasadach – powiedział Christian Bou Khalil, Dyrektor Marketingu na region MENA, L’Oréal Paris. – Jesteśmy dumni, że możemy kwestionować utarte schematy i podkreślać zmieniającą się rolę kobiet w społeczeństwie – jako liderek, inicjatorek zmian i wizjonerek. To przypomnienie, że wzmacnianie pozycji kobiet zaczyna się od uznania wartości, którą już w sobie mają – bo są tego warte.

Promocyjny film kampanii prezentuje aktorki Yasmine Sabri i Aseel Omran, które występują razem z innymi kobietami z różnych zakątków Bliskiego Wschodu. Każda z nich reprezentuje inną odsłonę kobiecości i sukcesu, pokazując, że bycie „Sit Al Bait” nie ogranicza się do tradycyjnej roli opiekunki domu, lecz obejmuje aktywne działanie, samorealizację i wpływ na otaczający świat.

Zobacz też: Beauty made in Saudi: lokalni influencerzy na radarze światowego rynku

Premierowa odsłona kampanii w Bejrucie zapoczątkowała regionalną ekspansję, a już niebawem jej przekaz wybrzmi również w Rijadzie, Dubaju i innych miastach Bliskiego Wschodu. Zaplanowane działania w kolejnych etapach będą konsekwentnie wspierać długoterminową wizję marki w ramach projektu „Sit Al Bait”. 

I choć nowa kampania L’Oréal Paris skierowana jest głównie na Bliski Wschód, gdzie tradycyjne role społeczne często są ściśle określone, rezonuje ona daleko poza ten region. Kampania pokazuje, jak zmienia się globalnie sposób postrzegania kobiet – od ograniczających stereotypów do bardziej pełnych i wielowymiarowych ról, które uwzględniają ich aktywność zawodową, społeczną i osobistą autonomię.

autorka: Marta Krawczyk

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Marketing i media
13.06.2025 10:48
Bieg „Avon Kontra Przemoc” wystartuje po raz 16.
W takich koszulkach pobiegną już w niedzielę uczestnicy 16. edycji biegu „Avon Kontra Przemoc – biegnij w Garwolinie”Avon mat.pras.

Już 15 czerwca odbędzie się 16. edycja biegu „Avon Kontra Przemoc – biegnij w Garwolinie”, który co roku gromadzi mieszkańców i gości z całej Polski wokół wspólnego celu – pomocy osobom doświadczającym przemocy. Wydarzenie odbędzie się w ramach obchodów Dni Garwolina i ponownie pokaże, że lokalne inicjatywy mogą zmieniać rzeczywistość.

Uczestnicy, jak co roku, mogą wybierać spośród trzech tras: 2 km dla rodzin z dziećmi, 5 km dla biegaczy rekreacyjnych i 10 km dla tych, którzy lubią sportowe wyzwania. Start tradycyjnie nastąpi z mostu na rzece Wildze, a trasa poprowadzi przez centrum miasta. Biegacze nie walczą jednak wyłącznie o wynik – każdy krok to wsparcie dla osób w kryzysie przemocy.

To wyjątkowe wydarzenie, które od lat łączy mieszkańców i pracowników fabryki Avon, a także przyjezdnych pasjonatów biegania, wokół jednego celu; pomocy innym. Jesteśmy dumni, że możemy być jego częścią jako sponsor – mówi Jakub Żurowski, dyrektor fabryki Avon w Garwolinie. – Ten bieg przypomina nam, że nawet najmniejszy gest – jak zgłoszenie udziału i przebiegnięcie kilku kilometrów – może mieć wpływ na życie osób doświadczających przemocy – dodaje.

Część opłaty startowej z każdego pakietu co roku trafia na konto Niebieskiej Linii Instytutu Psychologii Zdrowia, która prowadzi bezpłatną pomoc psychologiczną i prawną dla osób dotkniętych przemocą. Z dotychczasowych edycji na wsparcie Instytutu przekazano już blisko 200 tys. zł. W tym roku dzięki każdej osobie, która zdecyduje się pobiec, na konto Niebieskiej Linii wpłyną kolejne środki – będzie to kwota 28,99 zł z każdego pakietu startowego.

Niebieska Linia IPZ działa nieustannie od 30 lat. Niezmiennie, oprócz bezpośredniego wsparcia osób pokrzywdzonych, szkolimy przedstawicieli różnych służb i instytucji, aby wzmacniać system przeciwdziałania przemocy domowej w Polsce. Niebieska Linia IPZ prowadzi także Platformę www.116sos.pl w ramach której pod numerem 116 123 działa poradnia telefoniczna dla osób w kryzysie emocjonalnym. Wielu ludzi zmaga się dziś z trudnościami, których źródłem bywa przemoc – udział w biegu to realny gest wsparcia dla działań, które przeciwdziałają przemocy domowej i niosą pomoc osobom w trudnej sytuacji – podkreśla Maja Kuźmicz, kierowniczka Niebieskiej Linii IPZ.

Podczas tegorocznej edycji wydarzenia będzie można odwiedzić stacjonarne stoisko Niebieskiej Linii, która w tym roku świętuje swoje 30-lecie. Uczestnicy i kibice będą mogli porozmawiać z ekspertami, otrzymać materiały edukacyjne i dowiedzieć się, jak pomagać mądrze – i jak szukać pomocy, gdy dzieje się coś złego.

Partnerem wydarzenia jest Samorząd Województwa Mazowieckiego.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. czerwiec 2025 07:11