StoryEditor
E-commerce
24.10.2023 10:30

Jakub Gierszyński, Melissa: uruchomienie operacji e-commerce Ochama na 19 krajów traktowałbym jako zabieg marketingowy

Jakub Gierszyński, prezes firmy Melissa (apteka-melissa.pl, drogeria e-melissa.pl), członek zarządu spółki Zdrowit / Melissa
Chińska platforma Ochama, należąca do grupy JD.com, zadebiutowała na rynkach Europy, włączając w to Polskę, gdzie rozpoczęła swoją działalność. Jakub Gierszyński, prezes firmy Melissa oraz członek zarządu spółki Zdrowit, przeanalizował ten temat dla portalu wiadomoscihandlowe.pl. Zastanawiał się nad tym, jak platforma Ochama poradzi sobie w Polsce i czy może napotkać na trudności wynikające z przyzwyczajeń polskich konsumentów.

Platforma Ochama wprowadza innowacyjny koncept, który łączy cechy internetowego supermarketu i tradycyjnego domu towarowego w ramach omnichannel. Oferta Ochama na chińskim rynku obejmuje szeroki asortyment produktów, takich jak świeża żywność, sprzęt AGD, kosmetyki, odzież, artykuły do domu oraz wiele innych kategorii.

Jakub Gierszyński przypomina, że Ochama rozpoczęła swoje europejskie działania już pod koniec 2021 roku, poczynając od Holandii. Platforma oferuje unikalny model handlowy, który łączy korzyści zakupów online i offline. Obecnie w Holandii istnieje cztery punkty odbioru Ochama, gdzie zamówienia są dostępne już po zaledwie 3 godzinach od złożenia. Firma jest zaawansowana w automatyzacji procesów logistycznych, wykorzystując robotyzację, samojezdne wózki oraz roboty, które zajmują się selekcją i pakowaniem zamówień. Ochama kładzie także duży nacisk na szybką obsługę klientów i zachęca ich do powrotu, oferując 10% zniżki na przyszłe zakupy. Ten zabieg ma na celu budowanie lojalności klientów, podkreśla Jakub Gierszyński.

Ekspansja Ochamy na europejski rynek to znak, że chińskie firmy zakupów online
dostrzegają ogromny potencjał w krajach europejskich. Polska, wraz z innymi krajami, będzie świadkiem rosnącej obecności chińskiego giganta w najbliższej przyszłości. Myślę, że na ten moment informację o uruchomieniu operacji e-commerce na 19 krajów traktowałbym jako zabieg marketingowy. Następnie będą badania potencjału rynków, przez działania marketingowe i kampanie prosprzedażowe. Faktyczne zaangażowanie objawi się przez zbudowanie lokalnych struktur operacyjnych lub akwizycję lokalnego podmiotu.

Debiut Ochama w Polsce jest dośc skromny, ponieważ wszystkie zamówienia z tej platformy do Polski zostaną przygotowane i wysłane z automatycznego magazynu firmy w Holandii. Klienci w Niderlandach, Niemczech i Belgii będą mieli możliwość skorzystania z opcji dostawy już następnego dnia, a w przyszłości planowane jest udostępnienie ponad 500 punktów odbioru. Jak zauważa Jakub Gierszyński, JD Logistics niedawno nawiązało współpracę z Geopost, liderem europejskiego rynku dostaw paczek, co sugeruje, że dostawy do Polski mogą być dostępne w ciągu 1-2 dni roboczych od momentu złożenia zamówienia.

Prezes firmy Melissa podkreśla, że JD.com już teraz posiada magazyny w Polsce i współpracuje z różnymi firmami, włącznie z Biedronką, dla której świadczy usługi fulfillmentu dla sklepu internetowego Biedronka Home. To sugeruje, że w przyszłości JD.com/Ochama może zdecydować się na dostarczanie produktów bezpośrednio z Polski.

Czytaj także: Ochama, chiński sklep internetowy oferujący kosmetyki, żywność i artykuły przemysłowe, rozpoczyna swoją działalność w Polsce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 15:37
Paweł Banach, Packeta Poland: Wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje? Myśl o ekspansji zagranicznej.
Cross-border, czyli handel transgraniczny, to forma sprzedaży produktów lub usług między różnymi krajami, najczęściej realizowana za pośrednictwem internetu – gdy firma z jednego państwa oferuje swoje produkty klientom z innego rynku, bez fizycznej obecności w danym kraju.Shutterstock

Paweł Banach, business development manager w Packeta Poland, wypowiedział się dla portalu Network Magazyn na temat cross-border, związanych z nim szans, zagrożeń i możliwości. Kiedy zdaniem eksperta jest najlepszy moment na przekroczenie ze swoim biznesem granic Polski?

Ekspansja zagraniczna w e-commerce nie jest jedynie oznaką dynamicznego rozwoju firmy, ale przede wszystkim sposobem na zmniejszenie ryzyka związanego z uzależnieniem od jednego rynku. Działając wyłącznie lokalnie, przedsiębiorstwo staje się bardziej wrażliwe na wahania koniunktury, sezonowość czy działania konkurencji. Przeniesienie części działalności za granicę może znacząco zwiększyć odporność operacyjną firmy.

Jednym z wyraźnych sygnałów na to, że firma powinna zacząć myśleć o ekspansji zagranicznej jest moment, w którym wzrost sprzedaży na rynku lokalnym wyhamowuje. Widzimy to często – budżety reklamowe rosną, działania marketingowe są intensywne, a konwersje się zatrzymują. To oznacza, że rynek zaczyna się nasycać, a możliwości rozwoju maleją.[...] Ale są też inne, mniej oczywiste sygnały. Na przykład zmiana dynamiki sprzedaży – widzimy, że niektóre produkty przestają się sprzedawać tak dobrze jak wcześniej (moda na nie minęła, na rynku pojawiło się dużo zamienników, itp.), albo pojawia się nowa, agresywna konkurencja, która tak dumpinguje ceny, że sprzedaż przestaje się opłacać. Wtedy warto szukać rynku, na którym nasza oferta może zyskać drugie życie.

powiedział Paweł Banach w komentarzu dla portalu Network Magazyn.

Niepowodzenia na rynku krajowym często nie są wynikiem błędnej strategii, ale niesprzyjającego otoczenia. Przykładowo, e-sklep inwestujący w kampanie reklamowe czy sprzedaż przez marketplace’y w Polsce może nie osiągnąć satysfakcjonujących wyników – nie z powodu błędów we wdrożeniu, lecz dlatego, że potencjał jego oferty jest wyższy na innych rynkach. Przeniesienie sprzedaży do kraju, w którym produkt odpowiada lokalnym trendom i oczekiwaniom konsumentów, może diametralnie zmienić wyniki – nawet o kilkadziesiąt procent, jak pokazują case studies firm DTC w Niemczech czy Czechach.

Proces wejścia na nowy rynek wymaga jednak starannego przygotowania. Pierwszym krokiem jest analiza potencjału – warto sprawdzić nie tylko wielkość rynku, ale także dynamikę wzrostu i dominujące zachowania zakupowe. Kolejnym etapem jest sprecyzowanie celów – szybka sprzedaż czy budowanie marki w dłuższej perspektywie – co wpływa na wybór kanałów i strategii marketingowej. Równie istotne jest dostosowanie oferty: ceny muszą odpowiadać lokalnym realiom, a formy płatności i dostawy – preferencjom klientów. W badaniu ecommercenews.eu aż 78 proc. respondentów wskazało, że brak lokalnych metod płatności zniechęcił ich do zakupu w zagranicznym sklepie.

Na koniec warto podkreślić znaczenie lokalizacji sklepu – nie tylko w sensie geograficznym, ale przede wszystkim językowym i kulturowym. Profesjonalne tłumaczenia, lokalna obsługa klienta i dopasowana nawigacja to elementy, które realnie wpływają na współczynnik konwersji – według danych CSA Research, aż 76 proc. konsumentów preferuje zakupy w swoim języku. Testowanie rynku poprzez lokalne platformy, takie jak marketplace’y, pozwala ograniczyć ryzyko inwestycji i ocenić realny potencjał sprzedaży, zanim firma zdecyduje się na szerszą ekspansję.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
E-commerce
24.04.2025 13:29
Shein otwiera marketplace dla polskich marek
Shein oferuje na swojej platformie między innymi produkty kosmetyczne.Shein

Globalna platforma e-commerce Shein ogłosiła otwarcie marketplace dla polskich marek i detalistów, oferując im dostęp do ponad 100 milionów konsumentów w całej Europie. To strategiczne rozszerzenie działalności ma na celu umożliwienie lokalnym firmom sprzedaż produktów poza granicami kraju. Dzięki tej inicjatywie, polscy producenci zyskają możliwość zwiększenia sprzedaży i rozpoznawalności, korzystając z globalnej obecności platformy.

W ramach tego przedsięwzięcia Shein nawiązał współpracę z polskimi partnerami technologicznymi – BaseLinker i Olimp Marketplace. BaseLinker oferuje kompleksowe rozwiązania umożliwiające sprzedaż, przetwarzanie i wysyłkę towarów, natomiast Olimp wspiera przedsiębiorców w zarządzaniu sklepem oraz logistyką. Dzięki tym partnerstwom nawet małe i średnie przedsiębiorstwa, które nie posiadają własnej infrastruktury technologicznej, mogą rozpocząć działalność online na platformie Shein.

Naszym priorytetem jest zapewnienie wyjątkowych doświadczeń zakupowych, równocześnie wspierając rozwój lokalnych przedsiębiorstw w Polsce. Otwierając nasz Marketplace dla polskich sprzedawców, nie tylko poszerzamy naszą ofertę produktową, ale również wspieramy lokalnych przedsiębiorców w rozwoju ich biznesów oraz umożliwiamy im dotarcie do milionów nowych klientów w całej Europie

powiedziała Christina Fontana, starsza dyrektorka ds. operacyjnych marki w ramach regionu EMEA w Shein.

Marketplace jest również elementem długofalowej strategii Shein w zakresie wspierania lokalnej przedsiębiorczości. Polscy sprzedawcy zyskają dostęp do zasobów marketingowych Shein, w tym globalnych kampanii promocyjnych i kanałów w mediach społecznościowych, co przełoży się na zwiększoną widoczność ich ofert. Firma deklaruje, że jej celem jest nie tylko poszerzenie własnego asortymentu, ale również wzmocnienie pozycji lokalnych marek na arenie międzynarodowej.

Polska pełni istotną rolę w europejskiej strategii Shein. Marka zbudowała już sieć dziewięciu magazynów w rejonie Wrocławia, które do końca 2024 roku stworzyły ponad 3000 miejsc pracy. Obecność firmy w regionie ma bezpośredni wpływ na rozwój lokalnej gospodarki. Plany dalszej ekspansji obejmują zwiększenie zatrudnienia i poszerzenie działalności logistycznej, co potwierdza, że Polska jest jednym z kluczowych punktów rozwoju Shein w Europie. Nie wiadomo jeszcze, jaki procent nowych, polskich marek na platformie będą stanowić brandy kosmetyczne.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 13:04