StoryEditor
Hurt i dystrybucja
06.05.2020 00:00

Koronawirus dał rekordowe obroty hurtowniom kosmetyczno-chemicznym

Hurtownie kosmetyczno-chemiczne nie ucierpiały na koronawirusie. W marcu niektórzy dystrybutorzy zrobili wręcz rekordowe obroty. Jeśli coś może zaszkodzić hurtowniom to zatory płatnicze w detalu. Najwięksi dystrybutorzy przezornie inwestują w e-commerce. Niektórzy okazali się już bardzo mocnymi graczami w internecie, inni starają się szybko uruchomić kanał on-line.

W hurcie kosmetyczno-chemicznym pandemia nie wywołała niekorzystnych zmian. Przynajmniej na razie. Najwięksi operatorzy hurtowi zaopatrują już zarówno handel nowoczesny, jak i tradycyjny. W marcu robili rekordowe obroty, choć potężnym wyzwaniem było zdobycie najpopularniejszych towarów, bo producenci nie nadążali z produkcją.

Nasze obroty nie zmalały ani w hurcie ani w detalu – mówi Marzena Gradecka, prezes sieci drogerii Jasmin i współwłaścicielka PGD Polska – największego ogólnopolskiego dystrybutora chemii gospodarczej i kosmetyków. –  W hurcie wręcz od początku epidemii notujemy rekordowe obroty. Długotrwałe relacje zaskutkowały stosunkowo dobrym zaopatrzeniem w niezbędne środki ochrony, w higienę oraz wszystko czego sklepy od nas oczekiwały, w tym w produkty, których nigdy nie posiadaliśmy w ofercie. Dostawcy często żądali od nas przedpłat. Na szczęście grupa PGD jest stabilna finansowo, byliśmy więc w stanie zainwestować w niezbędny towar w potrzebnych ilościach – dodaje.

Rekordy sprzedaży biła Grupa Eurocash i firma Ambra zajmująca się w ramach grupy sprzedażą asortymentu kosmetyczno-chemicznego. –  W okresie pandemii podniosły się nasze obroty w hurcie i w detalu. Marzec w całej Grupie Eurocash, do której należy hurtownia Ambra, okazał się rekordowy pod kątem przychodów – przyznaje Joanna Mazur, kierownik sieci drogerii Koliber w firmie Ambra należącej do Grupy Eurocash.

Nie ma groźby przejęć ani upadłości

Najmocniejsi dystrybutorzy nie przewidują, aby w hurcie szykowały się upadłości lub przejęcia.

Firmy hurtowe mają się lepiej niż zimą, mimo oczywistych kłopotów kadrowych i organizacyjnych. Jeśli jednak jest popyt, to prawdziwy handlowiec sobie poradzi – mówi Marzena Gardecka.

Wydaje się, że rynek hurtowy w Polsce jest w miarę ustabilizowany, owszem, jak w każdej sytuacji kryzysowej, może wydarzyć się wszystko, ale w tej chwili nie widzę przestrzeni do większych zmian własnościowych – dodaje Teresa Jonas, prezes sieci DP Drogerie Polskie i firmy dystrybucyjnej Błysk.

Jeśli hurtownicy mogą mieć problemy, to przez zatory płatnicze w detalu. Sklepy zawsze działały na wydłużonych terminach płatności i można powiedzieć, że były przez hurt kredytowane. Tym sklepom, którym brakowało płynności finansowej, obecnie będzie jej brakować jeszcze bardziej i takie tendencje już się pojawiają.

Nie spodziewamy się zamknięć hurtowni, wszystkim wzrosły obroty, bo takie było zapotrzebowanie rynku. Choć pojawiają się jednostkowe informacje, że mniejszym hurtowniom zagraża utrata płynności finansowej z racji przejściowych problemów ich klientów – choćby drogerii stricte kosmetycznych. Trzeba zauważyć, że zapotrzebowanie na niektóre kosmetyki znacząco spadło i stąd 30-40-proc. spadek obrotów w tym segmencie – stwierdza Joanna Mazur.

Sytuacja hurtu jest w zasadzie odbiciem tego, co dzieje się w detalu – uważa Paweł Woch, dyrektor zarządzający siecią drogerii Laboo. – Pojawiły się okresowe problemy związane z pikiem zamówieniowym. Zwiększone zapotrzebowanie na produkty higieniczne przełożyło się na oczywiste perturbacje transportowe – produkty te mają radykalnie inny współczynnik objętości do wartości. Konieczność zapewnienia przez rodziców opieki nad dziećmi, które zostały w domach z powodu zamknięcia szkół, spowodowała problemy z obsadą stanowisk magazynowych. Na szczęście skala absencji nie spowodowała przerwania łańcucha dostaw, a dziś sytuacja wydaje się wracać na dobre tory – mówi. 

Na kryzysie można wygrać

Piotr Ciećkiewicz, członek zarządu firmy dystrybucyjnej Sonia, podkreśla, że rynek hurtowy od wielu lat przechodzi liczne przeobrażenia i zmiany. Dlatego, jego zdaniem, większość firm dostosowała swój model biznesowy do rynku i oczekiwań klientów oraz wpasowała się w określone nisze rynkowe.

Ta sytuacja jest wymagająca, zarówno dla dużych firm, jak i mniejszych podmiotów. Duże firmy z jednej strony dysponują kapitałem, który jest niezbędny do wprowadzenia głębszych zmian w systemie organizacji pracy i inwestycji w nowe konieczne rozwiązania, ale z drugiej strony charakteryzują się mniejszą elastycznością we wprowadzaniu tych zmian. Mniejsze firmy, które są bardziej elastyczne, mają znowu mniejsze możliwości kapitałowe – mówi Piotr Ciećkiewicz.

Kto wyjdzie z kryzysu obronną ręką? – Wygrają te firmy, które zachowają zimną krew i będą wprowadzały zmiany mające na celu długookresowe dopasowanie się do zmieniającego się modelu zachowań konsumentów i organizacji handlu. A także potrafiące wdrożyć innowacyjne rozwiązania. W czasach kryzysu – a chyba możemy już tak mówić o tym, co nas czeka – mądrze i rozsądnie zarządzane organizacje tak naprawdę zyskują, a największe firmy właśnie w kryzysie powstawały albo najbardziej dynamicznie się rozwijały – podkreśla.

E-commerce przyszłością hurtu i detalu

Nie tyko w detalu, ale też w obszarze dystrybucyjnym duże znaczenie będzie miał dostęp firm do nowych technologii i narzędzi cyfrowych. Jak ma to ogromny wpływ na biznes pokazuje przykład firmy Primavera Parfum zajmującej się sprzedażą i dystrybucją kosmetyków oraz perfum. 2019 rok zamknęła ona z wynikiem ponad 180 mln zł przychodów ze sprzedaży, z czego blisko połowę stanowiły obroty w sektorze e-commerce. Pięć lat temu, w ramach zmiany strategii rozwoju, firma przestawiła się z tradycyjnego hurtu na obsługę e-sklepów, zaopatrując je w systemie „order for order”. Z kolei od dwóch lat trwa proces stopniowej cyfryzacji działalności. Poza dostarczaniem towarów do własnych sklepów – m.in. Perfumeria.pl czy Tagomago.pl, dystrybutor zaopatruje największych graczy rynkowych, na czele z Empikiem, Smykiem czy Allegro. Zmiana modelu biznesowego skutkuje rosnącą dynamiką wyników finansowych Primavera Parfum. W zeszłym roku Grupa wypracowała 180,63 mln zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza wzrost o ponad 10 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Poprawa obrotów to w dużej mierze zasługa „pędzącego” sektora e-commerce. Przychody firmy z tego obszaru wyniosły w zeszłym roku 81,50 mln zł i były wyższe o 35,8 proc. niż rok wcześniej. Pod koniec 2018 r. firma wprowadziła także usługę dropshippingu.

Od ponad 10 lat taką ścieżką podąża także firma Sonia z Rzeszowa. Wielu kojarząca się z tradycyjną hurtownią kosmetyczną ma bardzo silny drugi filar – sprzedaje przez internet i świadczy usługi dla podmiotów, które chcą sprzedawać online, obsługuje zamówienia ze sklepów internetowych producentów, w tym z platformy Amazon. Piotr Ciećkiewicz, z wykształcenia informatyk, przyznaje, że wieloletnie trudne i kosztowne inwestycje jego firmy w internet teraz zaowocowały. – Pierwsze kroki stawialiśmy ponad 10 lat temu z największym graczem na rynku e-commerce w modelu order4order, później jako chyba pierwsi w naszej branży uruchomiliśmy dropshipping. Nie było to proste, ale dzięki temu doświadczeniu mamy dzisiaj zintegrowane drogerie internetowe w wielu możliwych modelach: od najprostszych integracji XML, webAPI na wiele sposobów logistycznych: cross docking, dropshipping i fulfilment – wylicza.

Te rozwiązania, jak podkreśla, są dostępne także dla detalistów, którzy chcą się przestawić na nowy model działania. – Nowy model biznesowy był już przygotowywany, natomiast ta sytuacja wpłynęła na skrócenie czasu wdrożenia projektu dla drogerii, które będą otwarte na dostosowanie się do nowych wyzwań rynkowych. Dziś jesteśmy w stanie zintegrować drogerię internetową z naszą hurtownią w kilka godzin, udostępniając nasze opisy, zdjęcia i stany magazynowe aktualizowane co 15 minut, oraz uruchomić od podstaw drogerię w modelu cross docking lub dropshipping, w tym Allegro, w kilka dni – zapewnia. W ten sposób firma Sonia obsługuje już m.in. internetową sprzedaż realizowaną przez drogerie Wispol.

Również inni dystrybutorzy inwestują lub zapowiadają inwestycje w e-commerce. –  Jesteśmy w trakcie dużego projektu w obszarze e-commerce. Zarówno w zakresie komunikacji, hurtu, jak i detalu. Prace rozpoczęliśmy w ubiegłym roku, jednak życie nas wyprzedziło – mówi Marzena Gradecka.

–  W ręce kontrahentów obsługiwanych przez naszą firmę dystrybucyjną Błysk oddaliśmy zmodyfikowaną, nowoczesną platformę zakupową. Poza składaniem internetowych zamówień, klienci mają na niej wgląd do swoich zamówień przekazywanych przez reprezentantów handlowych, mogą pobierać elektroniczne faktury czy korekty, sprawdzać status płatności, warunki handlowe czy aktualne akcje promocyjne – informuje Teresa Jonas.

Są wstępne plany uruchomienia sprzedaży przez internet w firmie Ambra. –  Rozważamy uruchomienie sprzedaży w kanale online jako wsparcia w dotarciu z ofertą do nowych klientów sieci Koliber, którą zamierzamy intensywnie rozwijać w kolejnych latach – zapowiada Joanna Mazur.

Renegocjacje warunków współpracy, rentowność dystrybucji

Najsilniejsi dystrybutorzy kosmetyczni skupili wokół siebie detal drogeryjny. To oni są organizatorami sieci franczyzowych i na swoje biznesy patrzą całościowo. Nie ukrywają, że kluczowe dla całego rynku kosmetycznego będzie to, jak producenci zachowają się wobec polskiego hurtu i detalu, na ile będą rozumieli, jak ważna jest dywersyfikacja kanałów sprzedaży.

Dziś spotykamy się z różnym podejściem firm do warunków współpracy z handlem i wsparcia okołosprzedażowego. Nie oceniam na gorąco niektórych decyzji i posunięć części producentów, ponieważ każdy właściciel firmy został postawiony w wyjątkowej sytuacji. Liczę, że nasza wieloletnia współpraca, zarówno z producentami, jak i właścicielami sklepów, właśnie teraz zaowocuje jej zacieśnieniem. Myślę, że w każdym czasie powinniśmy stawiać na szukanie rozwiązań – mówi Piotr Ciećkiewicz.

Zaznacza, że przed partnerami w biznesie jest czas rozmów o warunkach współpracy i renegocjacji umów. Nie wyklucza również, że niektóre firmy wypadną z dystrybucji Soni. O tym samym wspominają inni dystrybutorzy – będzie jeszcze trudniej niż kiedyś  przekonać ich do współpracy firmom, które nie mają odpowiedniego zaplecza finansowego i strategii biznesowej. „Niestety sam dobry jakościowo produkt nie wystarczy, sprzedaż to szereg działań – od magazynowania, przez promocje, odsprzedaż z półki, po windykację należności” – te opinie przewijały się zawsze w rozmowach z dystrybutorami, a obecnie przybierają na sile.

Zmiany, jakie nastąpią, na pewno będą wymagały zwiększonych nakładów na dostosowanie się do nowych wymogów rynku, do nowych wymagań klientów oraz do nowego otoczenia biznesowo-gospodarczego. To z kolei będzie wymagało ponownego przeanalizowania warunków współpracy i rentowności na poszczególnych markach z jednoczesnym uwzględnieniem ich wsparcia dla detalu. Liczymy się z koniecznością renegocjacji dotychczasowych warunków handlowych i marketingowych, zarówno w kontekście hurtu, jak i detalu. Nie wykluczamy również rezygnacji z mało-rentownych dystrybucji – mówi Piotr Ciećkiewicz.
Na biznes patrzymy całościowo ponieważ bez mocnego detalu nie będzie mowy o szybkim odbudowaniu struktury i wartości sprzedaży – dodaje. Firma Sonia jest organizatorem sieci drogerii Sekret Urody.

Teresa Jonas, która 9 lat temu zorganizowała polskie sklepy we franczyzowej sieci DP Drogerie Polskie zaznacza, że biznes kosmetyczny czeka wiele zmian wywołanych obecną sytuacją. – Polska przedsiębiorczość już nie raz pokazała że potrafimy sobie radzić nawet w najtrudniejszych okolicznościach, choć oczywiście przed nami jest bardzo trudny okres, do którego musimy się dostosować i nauczyć się w nim funkcjonować. Musimy sobie uświadomić, że po pandemii handel się zmieni, bo zmieni się siła nabywcza konsumentów. Obawiam się, że zmienią się główne nawyki i czynniki zakupowe, wrócimy do poszukiwania oferty value for money, wrócimy do poszukiwania niskich cen. Polski rynek drogeryjny będzie musiał się zmierzyć z jeszcze większymi wyzwaniami, jakim będą agresywne działania promocyjne największych sieci drogeryjnych. Aby jednak wyjść jak najmniej poturbowanymi z tej sytuacji potrzebujemy zaangażowania, wsparcia producentów i partnerów handlowych  podkreśla.    

Jest jeszcze jeden, pozytywny w ocenie detalistów, skutek pandemii. Grzegorz Nowicki, właściciel lokalnej sieci sklepów drogeryjnych Noel zauważa, że obecnie relacje między hurtem i detalem wręcz budują się na nowo. – Można powiedzieć, że sięgamy do korzeni. Jestem bardzo zbudowany tym, jak obecnie ze sobą współpracujemy. To jest obustronna relacja polegająca na wzajemnym zrozumieniu, w jakiej sytuacji się znaleźliśmy – szybki kontakt telefoniczny, szybka reakcja na zmiany, dopasowanie asortymentu do bieżących potrzeb. W tym obszarze wrócił prawdziwy, dobry handel – stwierdza. – Myślę, że pandemia bardzo wpłynie na relacje pomiędzy firmami, z producentami, dostawcami, właścicielami galerii handlowych. Pokazuje, kto jest nie tylko partnerem w biznesie, ale po prostu człowiekiem – dodaje.

W kwietniu, według dystrybutorów, obroty w detalu spadły, rynek nasycił się też żelami antybakteryjnymi. Nadal jest duże zapotrzebowanie na jednorazowe rękawiczki ochronne, zwiększyły się zamówienia na farby do włosów, lakiery i akcesoria do paznokci (włącznie z lampami do robienia manicure'u hybrydowego). – Pomału konsumentom kończą się kosmetyki z różnych grup, więc przychodzi na nie czas. Obserwujemy to w sprzedaży tradycyjnej, jak i w e-commerce – mówi Piotr Ciećkewicz. Nadal duże spadki sprzedaży mają kosmetyki do makiijażu i perfumy, jednak stopniowe otwieranie galerii handlowych i promocje z jakimi ruszają największe sieci drogeryjne, powinny przynieść stabilizację.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Hurt i dystrybucja
11.09.2024 09:00
GXO na FBK 2024: Czy tylko Gen Z? Logistyczne odpowiedzi na oczekiwania klientów branży kosmetycznej
Maciej Szczurek, Business Development Manager, GXOfot. GXO

Czy tylko Gen Z? Logistyczne odpowiedzi na oczekiwania klientów branży kosmetycznej – to tytuł prelekcji, którą podczas najbliższego Forum Branży Kosmetycznej poprowadzi Maciej Szczurek, Business Development Manager w międzynarodowej firmie logistycznej GXO.

Już 24 października spotkamy się na 12. edycji Forum Branży Kosmetycznej. Sporo miejsca poświęcimy logistyce. To obszar, bez którego nie byłoby sprawnej obsługi handlu – kompetencje i zakres działań firm zmieniają się tak samo szybko jak zmieniają się oczekiwania konsumentów i cały rynek wraz z rozwojem technologii i rosnącym udziałem sprzedaży przez internet.

"Czy tylko Gen Z? Logistyczne odpowiedzi na oczekiwania klientów branży kosmetycznej" – prezentację pod tym tytułem podczas Forum Branży Kosmetycznej 2024 poprowadzi Maciej Szczurek, Business Development Manager w międzynarodowej firmie logistycznej GXO.

Jaki będzie jej przekaz?  

– Blisko 50 proc. konsumentów z pokolenia Z przyznaje, że dokładnie sprawdza produkty kosmetyczne przed zakupem stawiając na ich wartość i autentyczność. Dlatego marki muszą dostosować się do oczekiwań pokolenia obeznanego z nowymi technologiami i świadomego wyzwań środowiskowych. W ten sposób wskazane kwestie stają się istotne również dla pozostałych grup konsumentów spodziewających się że marki zapewnią im możliwość łatwych zakupów i ich zwrotów, spersonalizowaną ofertę oraz odpowiedzialność ekologiczną. Logistyka pozwala zaadresować wszystkie te trzy kwestie wspierając dynamiczny rozwój branży kosmetycznej, której wzrost szacowany jest na 6 proc. rocznie do wartości 580 mld USD w 2027 roku (McKinsey 2023 The State of Beauty) – mówi Maciej Szczurek.  

GXO działa w Europie Środkowej, która obejmuje Niemcy, Polskę, Czechy i Rumunię, od ponad 20 lat, obsługując klientów z branży e-commerce, mody, FMCG i DIY. Specjalizuje się w zaawansowanych rozwiązaniach i usługach logistycznych, takich jak: magazynowanie, przygotowanie zamówień, e-fulfilment, co-packing, zarządzanie zwrotami, zarządzanie naprawami oraz logistyka w kontrolowanej temperaturze, zarówno w obiektach dedykowanych, jak i współdzielonych. GXO zatrudnia obecnie około 4 tys. pracowników w ponad 30 lokalizacjach o łącznej powierzchni 800 tys. mkw. w regionie Europy Środkowej.

Czytaj także: Harry‘s nowym klientem firmy logistycznej GXO

Forum Branży Kosmetycznej to to biznesowe wydarzenie dla branży kosmetycznej łączące konferencję, przestrzeń wystawienniczą i networking. Skupia się na dostarczaniu wiedzy na temat rynku kosmetycznego, wiodących kategorii, trendów, konsumenckich, rozwoju kanałów sprzedaży oraz wyzwań stojących przed branżą. 

Tegoroczne Forum odbędzie się 24 października w hotelu Arche Krakowska w Warszawie. Rejestracja: tutaj

Czytaj więcej: Pokolenie Alfa, zagrożenia i szanse AI, zielona rewolucja w beauty – wyzwania i cele. Forum Branży Kosmetycznej 2024 już 24 października!

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Hurt i dystrybucja
10.09.2024 07:00
Ambra: specjalne oferty na targach oraz nagrody dla partnerów, którzy rozwijają z firmą biznes i wspierają niezależny rynek
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice / fot.wiadomoscikosmetyczne.pl
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
Arena Pre Zero Gliwice / fot.wiadomościkosmetyczne.pl
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice / fot.wiadomościkosmetyczne.pl
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
Joanna Mazur, kierownik sieci partnerskiej Drogerie Koliber. Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice / fot.wiadomościkosmetyczne.pl
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
Targi chemiczno-kosmetyczne Ambra, 6 września 2024, Gliwice
Gallery

Indywidualni detaliści, przedstawiciele franczyzowych sieci oraz dostawcy spotkali się w Gliwicach na targach, które zorganizowała firma dystrybucyjna Ambra w swoją 33 rocznicę działania na rynku kosmetyczno-chemicznym. Dostawcy przygotowali specjalnie rabatowane oferty. Zarząd Ambry nagrodził partnerów handlowych, którzy rozwijają z firmą biznes. Również Wiadomości Kosmetyczne zostały wyróżnione za wspieranie od lat rynku niezależnego.

Ambra – firma dystrybucyjna z grupy Eurocash – zorganizowała targi dla swoich klientów detalicznych. W gliwickiej hali Arena Pre Zero dostawcy kosmetyków, chemii domowej oraz kilka firm z branży spożywczej zaprezentowało swoje oferty - w sumie ponad 50 wystawców.

Detaliści mogli zamówić pakiety produktów w atrakcyjnych, targowych cenach. Wszyscy wystawcy oferowali upusty cenowe lub rabaty procentowe od kilku do kilkunastu procent do odbioru w towarze. Kupujący byli mobilizowani do robienia zakupów na wszystkich stoiskach – za największe zamówienia mogli wygrać wartościowe upominki rzeczowe ufundowane przez dostawców, takie jak np. pralka czy profesjonalny ekspres do kawy. Każde targi slużą także zrobieniu określonych targetów przez przedsiębiorców działających na niezależnym rynku. Najlepsi są nagradzani przez dostawców i dystrybutora np.biorąc udział w atracyjnych wyjazdach integracyjnych.

Targi były okazją do zaprezentowania nowości i sezonowych ofert. Właściciele sklepów składali już zamówienia np. na zestawy świąteczne. Wrzesień to czas, kiedy sklepy zaczynają kupować kosmetyki, które zaoferują w okresie Bożego Narodzenia. Widać jednak, że zestawy kosmetyków mają charakter uniwersalny – tak aby mogły być upominkami także z innych okazji.

Frekwencja na targach dopisała. Dla wystawców był to dobry znak, ponieważ pierwsza połowa roku w handlu (nie tylko tradycyjnym, również w sieciach i w e-commerce) nie była zadowalająca. Koszyki zakupowe zmniejszały się.

Na samym rynku tradycyjnym, na którym pracuje Ambra, problemem jest zmniejszająca się liczba sklepów. Dostawców martwi, że zamykają lub przygotowują się do zamknięcia swoich biznesów właściciele drogerii, których nazywają „grubymi rybami” – mocni na rynku, składający duże zamówienia. Powodem jest silna konkurencja sieci drogeryjnych, które opanowały rynek i wchodzą do coraz mniejszych miast, ale także brak następców, którzy przejęliby biznes po rodzicach. Rosną także czynsze za wynajem lokali oraz bardzo dużym obciążeniem są koszty pracownicze.

Dostawcy podkreślają zarazem, że dobrze zarządzane sklepy kosmetyczne nadal potrafią znaleźć dla siebie niszę. Najlepiej radzą sobie jednak te, których właściciele bardzo szybko reagują na to, co dzieje się na rynku, zmieniają ofertę na sezonową i nie opierają się tylko na kosmetykach, a raczej stają się sklepami wielobranżowymi. Takie placówki mają swoich wiernych klientów w małych miastach i miasteczkach, a działający tak przedsiębiorcy np. w sieci Drogerie Koliber prowadzą po kilka sklepów. Niestety w dużych miastach tradycyjnych drogerii już praktycznie nie ma. Zostały wyparte przez drogerie sieciowe. 

Sami detaliści zauważają, że brakuje również odpowiedniego wsparcia ze strony dostawców. Bywa, że ceny oferowane przez producentów w hurcie są wyższe niż ceny, w których konsument kupuje podczas promocji  w sieciach drogeryjnych lub dyskontowych.

Tradycją imprez handlowych organizowanych przez dystrybutorów jest wyróżnianie detalistów, którzy są najlepszymi klientami hurtowni, są lojalni, realizują największe zamówienia. Tak też stało się tym razem.

Ambra z okazji swoich 33 urodzin nagrodziła również sieci franczyzowe, które rozwijają z nią biznes – symboliczne statuetki odebrali ich reprezentanci-franczyzobiorcy. Wyróżnieni zostali również dostawcy szczególnie wspierający handel tradycyjny. Zarząd Ambry przyznał także specjalną statuetkę dla Wiadomości Kosmetycznych za wspieranie przez lata handlu detalicznego. Dziękujemy!

 

Wieczorną galę poprowadziła dyrektor generalna spółki Ambra, Klaudia Rudewicz. Wraz z nią statuetki dla partnerów handlowych wręczali menedżerowie Joanna Mazur, Jakub Kudzia i Tomasz Zięba.

Oto lista wszystkich nagrodzonych:

NAJDŁUŻSZY STAŻ KUPOWANIA W AMBRZE

  1. FIRMA BADEX IZABELA BOJDYS
  2. FIRMA KOLOR PAWŁOWICE DANUTA DUDZIK
  3. FIRMA BOŻENA GÓRKA
  4. FIRMA WIMAR PAWEŁ HAMERLIK
  5. Firma DARIUSZ KOŁODZIEJSKI
  6. FIRMA YARD TATIANA KURZEJA
  7. FIRMA CUBA RYSZARD MAŃKA
  8. FIRMA ŁASUCH BOŻENA POLAKOWSKA
  9. FIRMA NEFRETETE JAWORZNO DOROTA NOSZKA
  10. FIRMA RSZZ KRZESZOWICE ŁUKASZ SZYPUŁA
  11. FIRMA ASTIKA EDWARD PABIAN
  12. FIRMA JASKÓŁKA ANDRZEJ PLASKACZ
  13. SKLEPY EURO TOMASZ ROSZKO
  14. FIRMA JS JOLANTA KULESZA-SKOWIERZAK I RADOSŁAW SKOWIERZAK
  15. FIRMA SYLWIA MICHAŁ SPOREK
  16. FIRMA SPECTRUM RAFAŁ TRZEPACZKA

 

SIECI FRANCZYZOWE, KTÓRE WSPÓLNIE Z AMBRĄ ROZWIJAJĄ BIZNES

  1. BINGO – KAZIMIERA I JAN WĘGLARZ
  2. DROGERIE KOLIBER – Bożena Górka
  3. EURO – Tomasz Roszko
  4. GROSZEK – Mateusz Wójs
  5. LABOO – Andrzej Przewoźnik
  6. LEWIATAN OPOLE – Bożena Polakowska
  7. LEWIATAN ŚLĄSK – Radosław Skowierzak
  8. PSD – Paweł Litera
  9. RABAT – Przemysław Kwiecień
  10. LEWIATAN BIELSKO-BIAŁA – Marek Makowski
  11. LEWIATAN ŻORY – Bogdan Gorgol
  12. KUPIEC – Jarosław Dydak

 

NAGRODY SPECJALNE DLA PRODUCENTÓW

  1. DRAMERS – Marcin Wyszyński
  2. COLGATE-PALMOLIVE – Dariusz Lech
  3. NIVEA – Tomasz Sokołowski
  4. ICT POLAND - Wioletta Salczyńska
  5. DR. MIELE – Agata Czubaja
  6. UNILEVER - Marta Tomaszewicz-Birycka
  7. HENKEL – Mieczysław Hoffman
  8. SARANTIS – Krzysztof Lusina
  9. SOFIDEL - Aleksandra Jasińska
  10. PHARMA CF – Bogusław Musiał

 

 WSPIERANIE RYNKU NIEZALEŻNEGO

WIADOMOŚCI KOSMETYCZNE – KATARZYNA BOCHNER

 

Ambra to hurtownia działająca w strukturach Grupy Eurocash. W ramach spółki zaopatruje sklepy rynku tradycyjnego w produkty z kategorii chemia, higiena, kosmetyki (nie ma w ofercie kosmetyków kolorowych) oraz produkty przemysłowe. Firma współpracuje z ponad setką producentów. Ma klientów drogeryjnych, zrzeszonych w sieciach i działających indywidualnie, klientów z sektora spożywczego – supermarkety i małe sklepy oraz instytucje. W partnerskiej sieci Drogerie Koliber skupia blisko 140 placówek. W sklepach spożywczych rozwija program Shelf, czyli zarządzania półką chemiczną. Objętych nim jest ponad 650 sklepów. Ambra ma magazyn główny w Pszczynie oraz cross-docki pod Rzeszowem i w okolicach Wrocławia. Planuje uruchamiać kolejne.

Czytaj więcej: Klaudia Rudewicz, Ambra, Eurocash: Nie mamy w magazynach wszystkiego, co pojawia się na rynku, bo nie o to w tym biznesie chodzi

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. wrzesień 2024 12:51