StoryEditor
Drogerie
09.03.2025 18:36

Niemieckie drogerie Müller walczą o szwajcarskich klientów

Obecnie Müller prowadzi 89 drogerii na terenie Szwajcarii / Müller

Niemiecka sieć drogerii Müller otwiera dziewięć nowych sklepów w Szwajcarii, a ponadto rozbudowuje cztery już tam istniejące. Tym samym powierzchnia sprzedaży wzrośnie o 10,5 tys. mkw. Müller przekształci też na drogerie trzy placówki, przejęte od sieci sklepów z zabawkami Franz Carl Weber.

W sumie niemiecki gigant drogeryjny zainwestuje 28,3 mln euro w rozwój swojego biznesu na terenie sąsiedniej Szwajcarii. Po otwarciu nowych dziewięciu sklepów i powiększeniu czterech istniejących placówek powierzchnia sprzedaży wzrośnie o 10,5 tys. mkw., osiągając 91 tys. mkw. Müller podkreśla przy tym, że jest to największa liczba otwarć nowych placówek w ciągu roku w całej historii operowania niemieckiego detalisty na szwajcarskim rynku.

Nowe drogerie zostaną otwarte w miejscowościach Wittenbach, Urdorf, Zurych Wiedikon, Winterthur, Matran, Aarau, Conthey, Romanel-sur-Lausanne i Affoltern am Albis. Grupa posiada już swoje sklepy w kilku prestiżowych lokalizacjach, takich jak Spitalgasse w Bernie i Hertensteinstrasse w Lucernie.

Müller jest marką, mającą w Szwajcarii największą ofertę produktów, i  oferującą swoim klientom szeroki wybór od artykułów podstawowych po artykuły luksusowe – komentuje dyrektor zarządzająca Elke Menold. Jak podkreśla, w centrum uwagi sieci niezmiennie znajduje się najlepsze obsługa, kompleksowe doradztwo i nowoczesne doświadczenie zakupowe. 

Czytaj też: DM, Rossmann i Müller: jak wielka trójca niemieckich drogerii zdobyła rynek i walczy o klientów?

Sklepy z zabawkami zamieniają się w drogerie

Grupa Müller przekształca sklepy sprzedawcy zabawek (sieć Franz Carl Weber), przejęte w 2023 roku, w swoje drogerie. Dotyczy to sklepów w Zug, Zurych Altstetten i Zurich Bahnhofplatz. Prawie połowa (9 z 22) placówek Franz Carl Weber musiało zostać zamkniętych ze względu na brak rentowność i zbyt niską częstotliwość odwiedzin klientów. W zeszłym roku w drogerie Müller zostały przekształcone sklepy w Chur i Bernie. Spółka podkreśla, że priorytetem jest utrzymanie miejsc pracy.

Jak informuje Müller, w swoich drogeriach na terenie Szwajcarii firma oferuje obecnie ok. 190 tys. artykułów, z czego ok. 11 tys. jest przeznaczonych specjalnie na szwajcarski rynek. Produkty w większości są importowane z Niemiec. 

Obecnie Müller prowadzi 89 drogerii na terenie Szwajcarii. Największa z nich mieści się w Bernie: powierzchnia handlowa 7-poziomowego sklepu to 1935 mkw. Najmniejsza z drogerii sieci znajduje się w Zermatt i zajmuje powierzchnię 232 mkw.

Jako jedyna sieć detaliczna w Szwajcarii, Müller oferuje nie tylko produkty drogeryjne, zabawki i perfumy, ale też dużą ofertę OTC (leków dostępnych bez recepty).

Sklep internetowy na etapie pilotażu 

Grupa chce również w tym roku przyspieszyć procesy cyfryzacji. Müller rozbudowuje swój sklep internetowy i wprowadza usługę ekspresowego odbioru, umożliwiającą klientom odbieranie zamówień w sklepach - projekt ten znajduje się na etapie pilotażu. 

Firma inwestuje również w szkolenia i edukację, kładąc nacisk na wewnętrzny program rozwoju kariery, aby długoterminowo zabezpieczyć zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników.

W sumie Müller posiada 945 drogerii, z czego najwięcej (582) operuje na terenie Niemiec i Austrii (108). Szwajcaria z 89 placówkami jest na trzecim miejscu. Sieć posiada również drogerie w Chorwacji (90 sklepów), na Węgrzech (34), Słowenii (26), w Hiszpanii (15) i Liechtensteinie (1).

Na intensywyny podbój szwajcarskiego rynku zdecydował się również konkurent Müllera - czyli Rossmann:

Więcej na ten temat: Rossmann zaczął podbój kolejnego rynku. Czy powtórzy sukces z Polski? [GALERIA]

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
19.12.2025 11:22
Markus Trojansky, Drogerie DM: Nasza marka zyskuje w Polsce coraz większą rozpoznawalność [ROCZNIK WK]
Markus Trojansky, dyrektor zarządzający DM Drogerie Markt w PolsceDM

Rok 2025 na rynku drogeryjnym upłynął pod znakiem dużej dynamiki oraz konieczności dostosowywania się handlu do nowych realiów regulacyjnych. Kluczowym wyzwaniem stał się system kaucyjny oraz szeroko rozumiane zmiany w obszarze legislacji, dotyczącej opakowań. Mimo wyzwań, chcemy dawać naszym klientom poczucie bezpieczeństwa i pewność, że koszyk zakupowy w naszej drogerii okaże się korzystniejszy niż u konkurencji – mówi w komentarzu dla Rocznika Wiadomości Kosmetycznych Markus Trojansky, dyrektor zarządzający DM Drogerie Markt w Polsce.

Czas wyzwań i czas rozwoju

Mijający rok był dla nas czasem intensywnego, ale bardzo satysfakcjonującego rozwoju. Konsekwentnie realizujemy strategię ekspansji, a jednocześnie wzmacniamy naszą obecność w codziennym życiu klientów. Widzimy, że nasza marka zyskuje coraz większą rozpoznawalność, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i online, a klienci wracają do nas, wybierając drogerię, która odpowiada na potrzeby całych rodzin. 

Dziś mamy ponad 70 sklepów w całej Polsce, w tym również w dużych miastach. Obok Wrocławia i Krakowa, gdzie DM jest już dobrze znane, jesteśmy też obecni w  Warszawie, Łodzi czy Poznaniu.

Rok 2025 potwierdza też, jak ważna jest dla nas strategia omnichannelowa. Rozwijamy kanał e-commerce i aplikację mobilną, które coraz częściej stają się naturalnym uzupełnieniem zakupów stacjonarnych. 

W obszarze asortymentu mocno inwestujemy w jakość, widzimy rosnące zainteresowanie produktami z kategorii “bio” oraz markami własnymi, po które klienci sięgają bardzo chętnie. [...] Tylko do stycznia 2025 roku wprowadziliśmy do naszego asortymentu ponad 5 tys. nowych produktów.

image
Marzena Szulc

Mijający rok to dla nas potwierdzenie, że wybrana strategia rozwoju jest skuteczna. Patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem, widząc ogromny potencjał rynku i dalsze możliwości budowania i umacniania brandu DM jako rodzinnej drogerii, która jest bliska klientom i odpowiada na ich codzienne potrzeby.

Jakość zamiast ilości

W całym 2025 roku otworzyliśmy łącznie ponad 20 sklepów. To imponujący wynik, z którego jesteśmy dumni, choć od początku podkreślamy, że dla nas liczy się nie tylko ilość, ale przede wszystkim jakość. Dlatego starannie dobieramy lokalizacje, stawiając na te, które są najbliżej naszych klientów. W kolejnych latach będziemy kontynuować ten kierunek, zagęszczając obecność w miastach, w których już działamy i stopniowo otwierając się na nowe regiony.

Jeśli chodzi o zatrudnienie, to obecnie nasz zespół w Polsce liczy już ponad 600 osób we wszystkich obszarach działalności. To ludzie, którzy tworzą społeczność pracowniczą DM i budują kulturę naszej marki na co dzień. Cieszy nas stosunkowo niska fluktuacja – bo to najlepszy dowód na to, że nasi pracownicy czują się częścią firmy i chcą z nami rozwijać swoją karierę. 

Rośnie sprzedaż i efektywność

Z roku na rok zwiększamy wyniki sprzedażowe, bardziej niż proporcjonalnie do nowych otwarć i wzrostu rozpoznawalności marki w Polsce, skutecznie też podnosimy efektywność naszych działań. Jednocześnie zwiększamy przy tym nakłady inwestycyjne nawet o kilkadziesiąt procent, co wynika z intensywnej fazy rozwoju DM w kraju. Przypomnijmy, że średni koszt inwestycji w jeden sklep to około 3 mln. zł.

Powyższy materiał jest fragmentem szerszego komentarza, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26, który właśnie ukazał się na rynku.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
16.12.2025 07:48
Drogerie DM: po miesiącach zapowiedzi rusza sprzedaż OTC online. Farmaceuci protestują
Online pharmacy, on-line chemist‘s shopShutterstock

Sieć drogerii DM będzie oferować od wtorku OTC, czyli leki bez recepty, za pośrednictwem swojego sklepu internetowego. Leki na receptę pozostają wyłączone z tej oferty. Niemiecki związek farmaceutów przestrzega przed niebezpiecznymi pomyłkami, jakie mogą popełnić klienci.

Sieć drogerii DM aptek rozpoczyna sprzedaż online leków bez recepty od wtorku 16 grudnia. Firma podkreśla, że krok ten pozwala na rozszerzenie asortymentu w sklepie internetowym, a leki na receptę nie będą tam dostępne.

Recepty nie mogą być realizowane w DM – zapowiada Christoph Werner, prezes DM, zacytowany przez dziennik “Handelsblatt”.

Leki bez recepty (np. leki przeciwbólowe) będą – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami sprzed blisko roku – dystrybuowane za pośrednictwem centrum logistycznego w Czechach – informuje Sebastian Bayer, dyrektor zarządzający ds. marketingu i zaopatrzenia DM. 

image

Drogerie DM chcą sprzedawać OTC online, ale najpierw... w Czechach

Mimo że za pośrednictwem strony internetowej drogerii nie będzie można realizować recept, niemiecki związek farmaceutów ostro krytykuje tę decyzję. Zdaniem związku, osoby z problemami zdrowotnymi mogą się pomylić, jeśli rozróżnienie między aptekami a drogeriami nie będzie jasne, a silnie działające (i potencjalnie niebezpieczne) leki powinny być wydawane wyłącznie przez aptekę. W opinii związku leki nie powinny trafiać na rynek za pośrednictwem drogerii “napędzanych marketingiem”. 

Szczególnie w przypadku poważniejszych schorzeń, takich jak alergie, bóle czy przeziębienie, ważne jest kwestionowanie autodiagnoz pacjentów i, w razie wątpliwości, odradzanie im przyjmowania niewłaściwych leków – uważają farmaceuci.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. grudzień 2025 21:21