StoryEditor
Sieci i centra handlowe
01.09.2023 11:50

Rossmann, Pepco, Action i Lidl w parku handlowym w Łapach

Park handlowy Vendo Park w Łapach. Głównym najemcą drogeryjnym w obiekcie jest Rossmann / Trei Real Estate Poland
Rossmann jest głównym najemcą drogeryjnym w nowym parku handlowym Vendo Park w Łapach. Wkrótce do marek dołączy pierwszy w mieście Lidl.

Trei Real Estate Poland otworzył park handlowy w Łapach. To trzydziesty szósty Vendo Park w Polsce i  druga inwestycja dewelopera w województwie podlaskim.

Obiekt jest w pełni skomercjalizowany. Na powierzchni najmu ponad 6 tys. mkw. znalazło się dziesięć marek, a wśród nich drogeria Rossmann, dyskonty KiK, Pepco i Action, piekarnia Cymes, sklep firmowy polskiego producenta wędlin JBB Bałdyga, marka odzieżowa Sinsay, sklep sportowy Martens Sport, supermarket ze sprzętem RTV i AGD – Media Expert.

W październiku na terenie parku handlowego otwarty zostanie pierwszy w Łapach dyskont spożywczy Lidl o powierzchni 1600 mkw.

Vendo Park zajmuje działkę 2,21 ha, przy skrzyżowaniu ulic Wodociągowej i ppłk. Stanisława Nilskiego-Łapińskiego w Łapach. W sąsiedztwie inwestycji znajduje się modernizowana obecnie linia kolejowa, droga wojewódzka oraz dostępne obok niej obiekty handlowo-usługowe oraz zabudowa mieszkaniowa.

Koszt całej inwestycji wraz z ogólnodostępnym parkingiem na 200 miejsc wyniósł 7,60 mln EUR.

Parki handlowe cieszą się dużym zainteresowaniem wśród najemców, którzy chcą rozwijać swoje marki w miastach różnej wielkości, blisko swoich odbiorców oraz wśród konsumentów ceniących szeroki wybór asortymentu i komfortowe zakupy. Zapotrzebowanie na taki format handlowy na rynku jest wciąż bardzo wysokie, dlatego w planach mamy budowę kolejnych obiektów w całej Polsce

– mówi Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający, Trei Real Estate Poland.  

 

Vendo Park w Łapach to trzydziesty szósty park handlowy pod marką Vendo Park, rozwijaną w Polsce przez Trei Real Estate Poland. Deweloper planuje w tym roku oddać do użytku kolejne dwa obiekty – w Lubinie na Dolnym Śląsku oraz w Koninie w województwie wielkopolskim.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
17.07.2025 15:39
Sinsay jak Rossmann? Sieciówka publikuje wyniki testów kas samoobsługowych.
Za kasami samoobsługowymi stanęła między innymi firma SilkyCoders.SilkyCoders

W obliczu coraz większego tempa życia klienci sklepów oczekują szybkiej i wygodnej obsługi. W odpowiedzi na te potrzeby detalista coraz częściej sięga po kasy samoobsługowe. Jak wynika z raportu Global Market Insights, globalny rynek tego typu rozwiązań rośnie w tempie 10 proc. rocznie i do 2030 roku osiągnie wartość 10 miliardów dolarów. Trend ten znajduje odzwierciedlenie także na polskim rynku.

W połowie 2024 roku LPP uruchomiło testowe wdrożenie kas samoobsługowych w sklepach marki Sinsay, która poza odzieżą i dodatkami do domu oferuje między innymi kosmetyki produkowane w modelu private label. Wyniki po sześciu miesiącach pokazują wyraźne zainteresowanie tą formą obsługi – aż co drugi klient wybiera właśnie kasę samoobsługową. Czas pojedynczej transakcji skrócił się średnio do 1 minuty i 7 sekund, a aż 75 proc. transakcji kartą odbywa się właśnie przy tych stanowiskach.

W ciągu pół roku zrealizowano ponad 1,1 miliona transakcji, co przełożyło się na 3,3 miliona zeskanowanych produktów. Już po dwóch miesiącach od wdrożenia zaobserwowano spadek kosztów operacyjnych, co potwierdza efektywność rozwiązania. Kluczowe znaczenie ma tu również ograniczenie problemów technicznych – w Sinsay nie stosuje się klipsów antykradzieżowych, a klienci skanują jedynie kod kreskowy z zawieszki, co minimalizuje błędy związane z wagą produktów.

Na tym etapie testy obejmują wyłącznie markę Sinsay, co pozwala na analizę wyników w warunkach braku zabezpieczeń wymagających dodatkowej obsługi. Przyszłe decyzje o rozszerzeniu systemu na inne marki LPP będą zapewne uzależnione od wyników obecnej fazy pilotażu i ewentualnych zmian w modelu sprzedaży. Ponad 70 kas zainstalowanych w 30 salonach Sinsay, które to liczby cytuje SilkyCoders, świadczą o kolejnej potencjalnej rewolucji w modelu sprzedaży fashion.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
15.07.2025 14:30
Claire’s rozważa ponowne ogłoszenie upadłości: problemy z zadłużeniem i spadkiem popytu
Kultowa wśród młodych osób sieciówka biżuteryjno-kosmetyczna ponownie staje wobec ryzyka bankructwa.Eric Glenn

Claire’s Stores Inc., amerykańska sieć sklepów z akcesoriami i kosmetykami, rozważa złożenie wniosku o ochronę przed upadłością dla swojej działalności w USA. Powodem są narastające trudności finansowe wynikające ze słabego popytu, rosnących kosztów importu oraz wysokiego zadłużenia. Firma, która już raz ogłosiła bankructwo w 2018 roku, ponownie znalazła się pod presją ze względu na pogarszające się warunki rynkowe.

Claire’s zatrudniła firmę doradczą Houlihan Lokey do przeanalizowania możliwych scenariuszy restrukturyzacji, w tym ewentualnej sprzedaży całości lub części działalności. Marka działa zarówno w Ameryce Północnej, jak i w Europie, przy czym zainteresowanie potencjalnych inwestorów koncentruje się głównie na europejskich aktywach spółki. Jak dotąd nie podjęto ostatecznej decyzji dotyczącej reorganizacji. Claire’s obecnie zarządza pożyczką terminową o wartości 477 milionów dolarów, której termin spłaty przypada na 2026 rok. W ostatnim czasie firma zdecydowała się na odroczenie płatności odsetek, by zachować płynność finansową.

Problemy Claire’s odzwierciedlają szersze trudności, z jakimi borykają się detaliczne marki działające w centrach handlowych. Spadek liczby odwiedzin w galeriach, rosnąca wrażliwość cenowa konsumentów oraz obciążenia celne i importowe znacząco wpłynęły na rentowność. Claire’s, mimo prób odbudowy po bankructwie sprzed kilku lat, nie zdołała dostosować się w pełni do nowych realiów rynkowych.

Możliwa upadłość w USA mogłaby umożliwić firmie restrukturyzację zadłużenia lub sprzedaż bardziej dochodowych części działalności, co pomogłoby w stabilizacji sytuacji finansowej. Po wcześniejszym bankructwie kontrolę nad firmą przejęli wierzyciele, w tym Elliott Management i Monarch Alternative Capital. Obecne działania mogą zadecydować o przyszłości marki, która niegdyś była jednym z liderów rynku akcesoriów dla młodzieży.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. lipiec 2025 00:36