StoryEditor
Sieci i centra handlowe
31.03.2021 00:00

Sieć Aldi też wprowadza testy na przeciwciała. Konkuruje ceną i dostępnością

Testy Primacovid na obecność przeciwciał nowego koronawirusa, bez limitu zakupu pojawią się od czwartku 1 kwietnia w asortymencie sieci dyskontów Aldi. Ich cena to 39,99 zł za sztukę i dostępne będą w całej Polsce do wyczerpania zapasów. To juz trzecia po Biedronce i Lidlu sieć handlowa, która zdecydowała się na taki krok. Sieć komunikuje, też kiedy można wykonać test.

Aldi Nord to pierwsza sieć handlowa, która w Niemczech na początku marca wprowadziła do sprzedaży testy antygenowe wykrywające obecność koronawirusa. Od czwartku 1 kwietnia również jej polscy klienci będą mogli kupić testy serologiczne wykrywające we krwi obecność przeciwciał wytworzonych przez organizm w odpowiedzi na infekcję SARS-CoV-2. I to bez limitu na osobę.

Jak tłumaczy Ewelina Bomba, kierownik kategorii w Aldi Polska, w odpowiedzi na duże zainteresowanie testami antywirusowymi w Polsce, dyskonter zdecydował się wprowadzić do sprzedaży testy serologiczne na przeciwciała SARS-CoV-2, których producentem jest szwajcarska firma PRIMA Lab.

- Testy te są proste w użyciu i zalecane do samodzielnego wykonania w warunkach domowych. Podkreślamy jednak, że wykrywają one jedynie obecność przeciwciał IgG i IgM przeciwko SARS-CoV-2i zgodnie z zaleceniami producenta nie mogą być stosowane jako jedyna podstawa do postawienia diagnozy COVID-19. Tej musi dokonać lekarz po uwzględnieniu innych czynników – dodaje.

Aldi informuje, że wykonanie testów zaleca się osobom, które podejrzewają, że miały kontakt z osobami zakażonymi. W przypadku narażenia na kontakt z wirusem, przeciwciała IgG i/lub IgM można zaobserwować 
w ciągu kilkunastu dni od wystąpienia objawów. Jeżeli test zostanie wykonany zbyt wcześnie, uzyskane wyniki mogą nie dać właściwego wyniku i dlatego zaleca się wykonanie badania 10 -20 dni po wystąpieniu objawów. Do przeprowadzenia testu wystarczy niewielka próbka krwi, a wynik pojawia się po około 10 minutach.

Sieć Aldi w Polsce posiada 169 sklepów i zatrudnia blisko 3500 pracowników. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
06.11.2025 16:37
Zmiany w zarządzie Victoria’s Secret? Przewodnicząca rady nadzorczej "pozbawiona obiektywizmu".
Gigant bieliźniany gorączkowo poszukuje sposobów na przetrwanie rewolucji kulturowej wewnątrz i na zewnątrz firmy.Lagardère Travel Retail

Australijska grupa inwestycyjna BBRC International, posiadająca blisko 12,9 proc. akcji Victoria’s Secret, wezwała do usunięcia z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej Donny James oraz domaga się miejsca w zarządzie dla swojego założyciela, Bretta Blundy’ego. W liście skierowanym do spółki BBRC wyraziła zaniepokojenie ładem korporacyjnym i strategią firmy, określając James jako „zbyt długo zasiadającą” i pozbawioną obiektywizmu.

Victoria’s Secret poinformowała, że analizuje kandydaturę Blundy’ego, podkreślając jednocześnie, iż jego udział w radzie może wiązać się z potencjalnym konfliktem interesów. W reakcji na ujawnienie listu akcje spółki spadły o ok. 3 proc. w notowaniach przed sesją giełdową, a w godzinach popołudniowych zniżkowały o kolejne 1,5 proc.. Według danych LSEG BBRC jest drugim największym udziałowcem amerykańskiego producenta bielizny, który od 2021 r. funkcjonuje jako niezależna spółka po wydzieleniu z L Brands.

Blundy, australijski miliarder i założyciel BBRC, argumentuje, że jego obecność w radzie „wypełniłaby kluczowe luki i zwiększyła zaufanie rynku”. Ostrzegł jednocześnie, że jeśli zarząd nie zmieni swojego stanowiska, BBRC zamierza podjąć działania w celu wymiany części dyrektorów podczas przyszłorocznego walnego zgromadzenia akcjonariuszy – „jeśli nie wcześniej”.

Victoria’s Secret przyznała, że jest „rozczarowana” brakiem odpowiedzi Blundy’ego na pytania dotyczące jego kandydatury, ale zapewniła o kontynuowaniu rozmów z BBRC w sprawie jego postulatów. W maju 2025 r., po zwiększeniu udziałów przez BBRC, spółka wprowadziła tzw. „shareholder rights plan”, mający chronić przed wrogim przejęciem. W czerwcu z kolei fundusz Barington Capital Group z Nowego Jorku również wezwał firmę do zmian w składzie rady i zniesienia planu ochrony akcjonariuszy.

Spór z BBRC to kolejny sygnał presji, jakiej Victoria’s Secret poddawana jest ze strony inwestorów po spadku wartości akcji od momentu debiutu giełdowego w 2021 r. Firma, której kapitalizacja wynosi obecnie ok. 1,8 mld USD, od dwóch lat zmaga się z osłabioną sprzedażą i próbami redefinicji wizerunku marki. Konflikt z największymi udziałowcami może zadecydować o dalszym kierunku zmian w strategii i strukturze zarządu spółki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
21.10.2025 13:22
H&M planuje emisję obligacji o wartości 500 mln euro po dwóch latach przerwy
Sieć od lat oferuje kosmetyki pielęgnacyjne i makijażowe.H&M Beauty

Szwedzka grupa H&M ogłosiła zamiar emisji 8-letnich obligacji o wartości 500 mln euro (ok. 583 mln dolarów). Będzie to pierwsza oferta długu spółki od dwóch lat i jednocześnie dowód na poprawę kondycji finansowej po serii lepszych od oczekiwań wyników kwartalnych.

Zgodnie z komunikatem, środki pozyskane z emisji zostaną przeznaczone na ogólne cele korporacyjne. Decyzja o emisji następuje po dwóch z rzędu kwartałach, w których H&M zanotowało wyniki przewyższające prognozy analityków. Firma, kierowana przez prezesa Daniela Ervéra, koncentruje się na wzmocnieniu swojej głównej marki oraz ścisłej kontroli kosztów, co przynosi efekty w postaci poprawy rentowności.

Nowe papiery dłużne będą zapadać w 2033 roku i stanowią kontynuację poprzedniej emisji z 2023 roku, również o wartości 500 mln euro. Tamte obligacje miały charakter zielony i obecnie notowane są powyżej wartości nominalnej, co wskazuje na zaufanie inwestorów do stabilności H&M.

Sprzedaż nowej emisji koordynują międzynarodowe instytucje finansowe: BBVA, BNP Paribas, Citigroup, Danske Bank oraz Svenska Handelsbanken. Włączenie kilku czołowych banków europejskich i amerykańskich potwierdza skalę oraz znaczenie transakcji na rynku kapitałowym.

Planowana emisja obligacji sygnalizuje wzrost pewności finansowej H&M i utrzymujące się tempo odbudowy po okresie spowolnienia. Dla rynku detalicznego, który wciąż funkcjonuje w warunkach ostrożności i zmienności kosztów operacyjnych, decyzja szwedzkiej grupy jest interpretowana jako dowód skuteczności strategii restrukturyzacyjnej i większej odporności na presję makroekonomiczną.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. listopad 2025 19:56