StoryEditor
Sieci i centra handlowe
15.04.2022 00:00

Półka drogeryjna sieci Stokrotka z ciekawą ofertą dla rodziców [FOTOREPORTAŻ]

Drogeryjny dział sieci Stokrotka jest wypełniony niezbędnymi produktami z wielu kategorii. To kosmetyki koncernowe, ale także popularne polskie marki. Wiele Stokrotek to osiedlowe markety, które mogą zastępować okolicznym mieszkańcom drogerie. Chętnie w takich lokalizacjach robią zakupy młodzi rodzice. Widać, że sieć analizuje swoją grupę docelową, bo rozbudowana jest półka z kosmetykami dla dzieci. 

Stokrotka to sieć handlowa z polskimi korzeniami. Powstała w 1994 roku w Lublinie, dziś swoim zasięgiem obejmuje ponad 800 sklepów zlokalizowanych na osiedlach, w mini-centrach i galeriach handlowych w całej Polsce. Stokrotka rozwija się dość dynamicznie, otwiera około 100 sklepów rocznie, w różnych formatach: Stokrotka Supermarket, Market, Optima i Express a także sklep internetowy click&collect. Od 2018 r. Stokrotka wchodzi w skład litewskiej grupy handlowej Maxima.

Odwiedzając działy drogeryjno-chemiczne w sklepach spożywczych zawsze mam wrażenie, że panuje tam mały rozgardiasz i trudno jest znaleźć, to czego potrzebujemy. Jednak stwierdzenie, że w Stokrotce panuje nieporządek byłoby bardzo niesprawiedliwe. Towar jest poukładany, a półka zorganizowana w taki sposób, żeby można było łatwo znaleźć potrzebne produkty. Co na minus? W lokalizacji, którą odwiedziłam nie było dodatkowego oświetlenia dla kosmetycznej strefy. W alejce było dość ciemno, a jako klientka przyzwyczaiłam się, że działy kosmetyczne w sklepach spożywczych mają zazwyczaj dodatkowe oświetlenie. 

PODSTAWOWA OFERTA
W Stokrotce dostępne są popularne marki żeli pod prysznic, mydeł szamponów i kremów. Widać jednak, że każda sieć handlowa stara się czymś odróżniać od konkurencji. W Stokrotce są marki koncernowe, ale także sporo polskich lub o polskich korzeniach. Na półkach znajdziemy np. produkty marek Ziaja, Soraya i Perfecta. Wybór farb do włosów jest nieco skromniejszy niż u gigantów handlowych, ale za to możemy tu dostać farby do włosów lubianej polskiej marki Joanna.

Podczas wizyty w Stokrotce przeżyłam również pozytywne zaskoczenie. Obok lakierów do włosów znalazłam także suchy szampon znanej marki Batiste. Jakiś czas temu szukałam go w sklepach spożywczych, ponieważ w pobliżu nie było żadnej drogerii i niestety suchy szampon nie był nigdzie dostępny. Zapamiętam, że w Stokrotce można go kupić.

Jeśli chodzi o produkty do makijażu to w alejce umieszczono tylko pudło z tuszami do rzęs marki Maybelline oraz lakiery do paznokci. 

Półka z chemią gospodarczą jest dobrze zaopatrzona i znajdziemy na niej produkty popularnych marek, takich jak: Fairy, Ludwik, Pur, Finish, Pronto, Bref, Domestos, Cif, Ajax, Lenor, Ariel, Silan, Persil, Perwoll, E czy Coccolino. Jest z czego wybierać.

PRODUKTY DLA DZIECI
Widać, że sieć kieruje swoją ofertę do rodziców. W jednym miejscu zorganizowano ekspozycje produktów z tej kategorii i to takich, których zazwyczaj sieci spożywcze nie oferują. Znalazłam Sudocrem, kosmetyki OnlyBio, produkty takie jak kule i sole do kąpieli dla dzieci, szczoteczki i pasty do zębów, a także specjalne patyczki do uszu.

Dowodem na to, jak ważnym klientem dla sieci Stokrotka jest rodzic, jest także to, że produkty dla dzieci oferuje ona pod własną marką. Przeglądając półki trafiłam na szampon i płyn do kąpieli Home Care w dwóch zapachach.

Kosmetyki to nie jedyna oferta dla maluchów. Bardzo dobrze zapatrzona jest również półka z jedzeniem dla niemowląt. Wybór marek jest podobny do oferty innych sieci, ale sama liczba produktów, wybór smaków i rodzajów słoiczków są większe niż np. w najpopularniejszych dyskontach.

Ukłonem w stronę klientów-rodziców jest również przeniesienie proszków i płynów dla dzieci w jedno miejsce. To z pewnością ułatwia zakupy.

Półka z kosmetykami w Stokrotce nie wyróżnia się wizualizacją - regałami ani grafiką. Nie zauważyłam ciekawych materiałów POS, czy innych elementów marketingowych, które miałyby podkreślić jej charakter beauty. Standardowe są cenówki. Jedynie kolorem zaznaczono okazyjne ceny produktów. 
 

Marta Kudosz
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
17.12.2025 13:25
Action wyprzedza Pepco – nowy lider rynku dyskontów niespożywczych
W 2025 roku znajomość sieci Action wśród konsumentów wzrosła do 71 proc. wobec 28 proc. w 2021 roku.Agata Grysiak

Rok 2025 przyniósł istotne przetasowania na rynku dyskontów niespożywczych w Polsce – jednym z najszybciej rosnących kanałów handlu detalicznego w ostatnich latach. Jak wynika z raportu „Rynek dyskontów niespożywczych w Polsce 2026”, przygotowanego przez PMR Market Experts by Hume’s, po długim okresie dominacji Pepco pozycję lidera wartości sprzedaży obejmuje sieć Action.

Zmiana jest efektem utrzymującej się wysokiej dynamiki wzrostu holenderskiej sieci oraz wyraźnego spowolnienia dotychczasowego numeru jeden. Przetasowanie to wpisuje się w szersze zmiany strukturalne rynku, który coraz częściej rośnie dzięki zwiększaniu produktywności istniejących placówek, rosnącej rozpoznawalności marek oraz koncentracji na kategoriach o wysokiej rotacji.

Koniec długiej dominacji Pepco

Jeszcze w 2023 roku przewaga Pepco nad Action była znacząca – przychody lidera były blisko 1,5 raza wyższe niż drugiego gracza. Intensywny rozwój Action w 2024 roku sprawił jednak, że dystans pomiędzy sieciami zmniejszył się do około 500 mln zł. Prognozy PMR Market Experts by Hume’s wskazują, że w 2025 roku Action utrzyma kilkudziesięcioprocentową dynamikę wzrostu, podczas gdy Pepco będzie rozwijać się w tempie jednocyfrowym, co prowadzi do zmiany na szczycie rankingu.

Rynek dyskontów niespożywczych pozostaje bardzo konkurencyjny, a różnice w tempie wzrostu szybko przekładają się na pozycję rynkową. W przypadku Pepco obserwujemy obecnie okres przejściowy związany z działaniami restrukturyzacyjnymi, które mogą przynieść efekty w kolejnych latach – komentuje Agnieszka Skonieczna, Head Retail Market Analyst w PMR Market Experts by Hume’s.

image

Action rośnie w Europie – coraz mocniej w segmencie beauty i higieny

Wzrost oparty na produktywności, nie na ekspansji

Rok 2024 potwierdził siłę całego segmentu. Rynek dyskontów niespożywczych wzrósł o blisko 18 proc. rok do roku, podczas gdy liczba sklepów zwiększyła się jedynie o 6 proc. Oznacza to, że wzrost był napędzany przede wszystkim przez rosnącą sprzedaż w istniejących placówkach, a nie przez szybkie tempo otwierania nowych lokalizacji.

Z prognoz PMR Market Experts by Hume’s wynika, że w 2025 roku tempo wzrostu rynku pozostanie zbliżone do poziomu z 2024 roku. Na wyniki sektora wpływać będzie zarówno dalszy przyrost liczby sklepów, jak i wzrost przychodów generowanych przez istniejące placówki.

Rosnąca rozpoznawalność marek i silne kategorie wspierają dalszy wzrost rynku

Ostatnie lata przyniosły wyraźny wzrost rozpoznawalności wszystkich sieci dyskontów niespożywczych w Polsce, przy czym najsilniejszą dynamikę notują gracze stosunkowo nowi na rynku. 

W 2025 roku znajomość sieci Action wśród konsumentów wzrosła do 71 proc. wobec 28 proc. w 2021 roku. Podobny trend obserwowany jest w przypadku Dealz i TEDi, które w krótkim czasie znacząco zwiększyły swoją obecność w świadomości klientów. Jednocześnie to Pepco pozostaje najbardziej rozpoznawalnym i najczęściej wskazywanym przez konsumentów szyldem w segmencie, utrzymując pozycję lidera pod względem popularności, mimo wyhamowania tempa wzrostu sprzedaży.

Wysoka rozpoznawalność marek, w połączeniu z czytelnym formatem sklepów i jasno zdefiniowaną propozycją wartości, przekłada się na rosnącą częstotliwość zakupów oraz wzrost sprzedaży w istniejących placówkach. Z naszych danych wynika, że w 2025 roku sprzedaż generowana przez dyskonty niespożywcze będzie odpowiadać za blisko 2 proc. całej sprzedaży detalicznej w Polsce, a do 2031 roku udział ten może zbliżyć się do 3 proc. – podkreśla Agnieszka Skonieczna.

Jak podkreślają eksperci największą kategorią produktową w tym kanale pozostaje odzież i obuwie wraz z akcesoriami, które odpowiadają za około jedną trzecią wartości rynku. Drugą kluczową kategorią są produkty wyposażenia wnętrz – w tym dekoracje oraz artykuły kuchenne – generujące około jedną piątą sprzedaży.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
12.12.2025 13:28
„Eau de Croissant”: Lidl sięga po perfumy w limitowanej kampanii świątecznej
Perfumy będą do zdobycia w ramach kampanii promocyjnej.Lidl USA

Amerykańskie oddziały sieci Lidl zrealizowały przedświąteczną kampanię marketingową, w której główną rolę odgrywa limitowany zapach „Eau de Croissant”. Perfumy zamknięto we flakonie stylizowanym na croissanta – jednej z najczęściej wybieranych przekąsek z oferty sieci. Produkt nie trafił do regularnej sprzedaży i nie ma ustalonej ceny detalicznej, ponieważ został przygotowany wyłącznie jako element akcji promocyjnej w mediach społecznościowych.

Kluczowym elementem kampanii jest konkurs prowadzony na instagramowym profilu Lidla w USA. Do zdobycia przewidziano dokładnie 100 flakonów „Eau de Croissant”, co nadaje akcji charakter ściśle limitowany. Perfum nie można kupić w sklepach ani online – jedyną drogą do ich zdobycia jest udział w konkursie, co znacząco podniosło zainteresowanie akcją i intensywność zaangażowania użytkowników.

Kampania wprost nawiązuje do konwencji zapachów luksusowych marek, zarówno poprzez nazwę, jak i estetykę komunikacji. Lidl zestawia swój projekt z rozpoznawalnymi liniami perfum, takimi jak „Eau So Fresh” Marca Jacobsa, „Eau Sauvage” Diora czy „Eau de Cèdre” Giorgio Armaniego. W przeciwieństwie do nich „Eau de Croissant” nie aspiruje do realnej konkurencji produktowej, a pełni funkcję humorystycznego komentarza do rynku perfum premium.

Reakcja odbiorców w mediach społecznościowych była szybka i mierzalna. W ciągu kilku dni od publikacji post promujący „Eau de Croissant” zebrał ponad 10 tys. reakcji na Instagramie. Użytkownicy zwracali uwagę przede wszystkim na formę flakonu oraz sam koncept kampanii, nawet jeśli sam zapach nie został szczegółowo opisany ani udostępniony do testów konsumenckich.

Nie jest to pierwszy przypadek, gdy Lidl sięga po niestandardowe połączenia kategorii produktowych. W 2024 roku sieć zaprezentowała projekt „Croissant Bag”, stworzony we współpracy z projektantem Nikolasem Bentelem. Akcesorium w kształcie croissanta było dostępne czasowo w Patisserie Lidl Pop-up podczas London Fashion Week. Obecna kampania wpisuje się w tę samą strategię – wykorzystania limitowanych, nietypowych projektów do budowania zasięgu i zaangażowania globalnej społeczności online.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. grudzień 2025 19:15