StoryEditor
Makijaż
16.05.2018 00:00

Konturowanie? Tak, ale delikatniej

Światowi wizażyści zapowiadają w tym sezonie odwrót od mocnego konturowania twarzy. Ma być lekko i naturalnie. Nie oznacza to, że zapominamy o tym trendzie. Konturowanie i rozświetlanie zyskują nowy wymiar, bardziej delikatny i subtelny. 

Rozświetlanie w nowych trendach

Najmodniejsze makijaże na nowy sezon wiosna-lato 2018 oparte są o kilka wiodących trendów. Makijażyści stawiają przede wszystkim na energetyczne kolory, wyraziste usta i naturalną rozświetloną cerę. Rozświetlanie zyskuje nowy wymiar. Pierre René Professional, podążając za trendami, wprowadza na wiosnę nowość – rozświetlacz w płynie Liquid Shimmer, który jest idealny do stworzenia super naturalnego, lekko „zroszonego” looku.  Jest on bardzo uniwersalny, można wymieszać odrobinę rozświetlacza z podkładem i wykreować makijaż o pięknym połysku albo nanieść go punktowo, podkreślając kości policzkowe, miejsce pod łukiem brwiowym, grzbiet nosa i łuk górnej wargi. Wielofunkcyjna formuła sprawia, że może on być używany nie tylko jako rozświetlacz do twarzy i ciała, ale również jako rozświetlająca baza pod makijaż. 

Jaki bronzer?

Wybierając bronzer, warto zastanowić się, do jakich celów ma on najczęściej posłużyć. Gdy ma stać się kosmetykiem do wyszczuplenia twarzy – lepiej, żeby był matowy i bez efektu nabłyszczania. Taki jest właśnie nowy matowy puder brązujący o silnie nasyconej pigmentami formule  Pierre René Professional  Terracotta. Gwarantuje piękne podkreślenie konturu twarzy oraz nadaje cerze efekt naturalnej opalenizny. Nie tworzy smug, długo utrzymuje się na skórze. Dostępny jest w dwóch tonacjach: chłodnej i ciepłej. Zawiera mikę oraz substancje mineralne, które zapewnią skórze równomierny koloryt. Jest on szczególnie odpowiedni dla osób, które chcą dbać o skórę i preferują naturalne produkty. Najlepszy efekt zyskuje się, gdy nakłada się go pędzlem.

Konturowanie na mokro czy na sucho?

To jaką metodę aplikacji wybierzemy, uwarunkowane jest efektem, jaki chcemy osiągnąć. Wielość warstw zastosowanych w technice modelowania na mokro powoduje, że sprawdzi się ona raczej przy makijażu wieczorowym.  Jeśli zależy nam na subtelniejszym, bardziej naturalnym efekcie, ograniczmy się do konturowania przy pomocy produktów o suchej, prasowanej formule. Pamiętajmy jednak, że wszystko zależy od naszej wprawy i użytych odcieni.

Makijaż powinien utrzymać się na twarzy w nienagannym stanie jak najdłużej. Liquid Primer Pierre René Professional to wielofunkcyjny płyn utrwalający makijaż.  Niewielka ilość płynu dodana do produktu umożliwia aplikację na mokro cieni do powiek, pudrów, bronzerów i różów, podkreślając głębię ich koloru i nadając im wodoodporność. Może on być też stosowany jako baza pod pomadki, glitery i cenie do powiek.

Błędy w konturowaniu twarzy

Najczęstszym błędem jest dobór nieodpowiedniego odcienia pudru. Należy uważać na zbyt chłodne odcienie pudrów konturujących, które na twarzy często wyglądają na brudne i szare. Warto wystrzegać się także bronzerów o czerwono-pomarańczowym tonie (powstają „łaty”). Jednak tak naprawdę najgorsza jest przesada i użycie zbyt dużej ilości bronzera – zbyt mocne konturowanie bardzo postarza, a zamiast efektownego konturowania mamy po prostu twarz w plamy.

Owal lekko wydłużony – to idealny kształt twarzy, do którego dążymy w makijażu. Jak go osiągnąć?

Twarz kwadratowa – dołóż trochę bronzera u nasady włosów i po bokach żuchwy, aby optycznie zwęzić twarz.

Twarz prostokątna – omieć bronzerem nasadę włosów, żuchwę i bródkę. Taki trik zaokrągli twarz.

Twarz trójkątna – przyciemnij dodatkowo skronie i bródkę. To skróci i widocznie zaokrągli twarz.

Twarz okrągła – mocno przyciemnij okolice pod kośćmi policzkowymi i skrzydełka nosa.

Korekta nosa – aby go zwęzić i skrócić, oprócz boków nosa, przyciemnij jeszcze skrzydełka i przegrodę między dziurkami. Sam grzbiet zaznacz rozświetlaczem.

 

Anna Poniatowska, wizażystka, Pierre René

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Makijaż
21.08.2025 07:49
Louis Vuitton wkracza na rynek luksusowych kosmetyków, licząc na poprawę wyników
Szminki i cienie La Beauté Louis Vuitton będą dostępne w wersjach refill Louis Vuitton IG

Współtwórczynią linii kosmetyków La Beauté Louis Vuitton jest Pat McGrath – legendarna wizażystka, która o obejmie stanowisko dyrektor kreatywnej marki. Premiera ma miejsce w okresie, gdy koncern LVMH notuje słabe wyniki na rynku dóbr luksusowych. Wprowadzenie luksusowej linii kosmetycznej to sprawdzony sposób na zwiększenie przychodów – wskazują eksperci.

Francuski dom mody Louis Vuitton oficjalnie rozpoczął odliczanie do debiutu swojej pierwszej linii kosmetycznej. Marka informuje na swoim Instagramie, że efekty współpracy marki z Pat McGrath trafią na rynek 25 sierpnia. Jeśli chodzi o ofertę kosmetyczną, marka Louis Vuitton miała do tej pory w swojej ofercie wyłącznie perfumy.

Debiut La Beauté Louis Vuitton oznacza ekspansję francuskiego domu mody na rynek luksusowych kosmetyków. Pierwsza odsłona kolekcji skupia się na kosmetykach do makijażu oczu i ust – będą to m.in. cienie do powiek LV Ombres (cena to 220 euro za sztukę), 10 odcieni balsamów do ust LV Baume (140 euro) i aż 55 szminek LV Rouge (140 euro).

Każdy produkt został zaprojektowany tak, by być “czymś więcej, niż tylko kosmetykiem do makijażu” – ma on stanowić pamiątkę dla kolekcjonerów, będąc przy tym kosmetykiem o wysokiej jakości i wydajności. – Będzie to otwrcie nowego poziomu luksusowego piękna – zapewnia McGrath.

Wszystkie produkty będą w wersjach do ponownego uzupełnienia (refill) – do sprzedaży trafią równocześnie wkłady do szminek oraz cieni do powiek. Perfumowane produkty do ust zostały stworzone we współpracy z “nosem” współpracującym z LV – jest nim ceniony perfumiarz Jacques Cavallier.

Kosmetyki z linii La Beauté Louis Vuitton pojawią się w wybranych sklepach w Chinach 20 sierpnia, natomiast globalnie przedsprzedaż rozpocznie się 25 sierpnia, a premiera w wybranych sklepach będzie miała miejsce 29 sierpnia. 

Premiera kosmetyków do makijażu LV ma miejsce w okresie, gdy LVMH radzi sobie słabiej na rynku dóbr luksusowych. W lipcu spółka-matka odnotowała 15-procentowy spadek zysków za pierwsze półrocze 2025 roku do 9,01 mld euro w związku ze spadkiem sprzedaży w swoim flagowym dziale (fashion i galanteria skórzana). 

image

LVMH ogłasza wyniki za I kwartał 2025 roku: spadek sprzedaży w segmencie beauty

Wprowadzenie luksusowej linii kosmetycznej to sprawdzony sposób na zwiększenie przychodów, czego przykładem jest marka Victoria Beckham. Wprowadzenie Victoria Beckham Beauty było zyskownym posunięciem, dzięki któremu marce udało się wyjść na plus w 2022 roku. Luksusowe kosmetyki mogą nie tylko poszerzyć zasięg marki, ale też przyciągnąć nowych klientów i generować powtarzalną sprzedaż, wykraczającą poza samą modę. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
04.08.2025 09:26
Mobilna strefa piękna Oriflame odwiedza w wakacje 12 miast. Finał trasy – w Warszawie
Oriflame mat.pras.

Oriflame od połowy czerwca podróżuje po Polsce z mobilną strefą piękna – na trasie znalazło się 12 miast. Zwieńczeniem trasy będzie muzyczne wydarzenie-niespodzianka w Warszawie z udziałem gwiazd.

Szwedzka marka podkreśla, że stawia na bliskość i bezpośredni kontakt ze swoimi konsumentkami – to dlatego od połowy czerwca do końca sierpnia trwa zaplanowana trasa w ramach ogólnopolskiego roadshow. Centralnym punktem jest specjalna ciężarówka beauty – jedyny taki pojazd w Europie Środkowo-Wschodniej. Wielkogabarytowy truck Oriflame to mobilne centrum piękna – połączenie showroomu produktów do makijażu, pielęgnacji i zapachów na każdy nastrój.

Zobacz też: Oriflame z 10 proc. spadkiem sprzedaży i rosnącym udziałem nowego modelu biznesowego — co dalej?

Roadshow Oriflame odbywa się pod hasłem „Reach your happy place”. Trasa i jej lokalizacje zostały wybrane w oparciu o głosy społeczności przy zaangażowaniu również partnerów biznesowych Oriflame. Ostatnią lokalizacją na trasie będzie Warszawa, gdzie na zakończenie wakacji Oriflame zaplanowało wyjątkowe wydarzenie z udziałem polskich gwiazd. 

Jakie aktywności znalazły się w mobilnej strefie piękna podczas roadshow? Odwiedzający strefę Oriflame mogą wykonać makijaż pod okiem ekspertów, zapoznać się z nowymi produktami marki (w tym z suplementami linii Wellosophy), zrobić zdjęcie uwieczniając świat w instaspocie “przez różowe okulary”, a także otrzymać festiwalowe gadżety i upominki od marki. 

Oriflame przygotowało także inną wyjątkową aktywację na strefie – immersyjne lustro, które zadaje odwiedzającym inspirujące pytania, nawiązujące do dobrostanu, poszukiwania swojego szczęśliwego miejsca, przy jednoczesnym uwzględnieniu kluczowych dla marki wartości. Przestrzeń trucka została zaprojektowana z myślą o dobrym samopoczuciu uczestników – od wygodnych siedzisk po pastelową kolorystykę.

Zobacz też: Oriflame Poland zadebiutował na festiwalu w Cannes z własnym showroomem

Jednym z wyróżników całej przestrzeni strefy jest też spektakularny dach ciężarówki, na którym obecnie znajduje się strefa chillu z leżakami i parasolami. To doskonały punkt widokowy wraz z wyjątkowym instaspotem w formie gigantycznej puderniczki. Dla tych, którzy na zakup kosmetyków zdecydują się od razu, dostępny jest sklep na miejscu z wybranymi produktami. Dodatkowo każdy uczestnik ma możliwość zapisać się do klubu Oriflame.

Oriflame konsekwentnie pracuje nad odświeżeniem wizerunku marki i systematycznym poszerzaniem swojej grupy odbiorców. Współpraca z ambasadorką marki – Jessicą Mercedes, była początkiem tej transformacji, a aktualne roadshow po Polsce to kolejny krok w budowaniu nowoczesnej, angażującej i przede wszystkim bliskiej komunikacji z klientem.

Zobacz też: Oriflame zaprezentował swoją nową ambasadorkę na 2025 oraz nowy, wiśniowy zapach

Truck Oriflame w ramach trasy odwiedził już Katowice, Tychy, Gliwice, Poznań, Wrocław, Łódź, Częstochowę i Gdańsk. W sierpniu zawita jeszcze do Sierpca (9-10.08), Olsztyna (15-17.08), Świnoujścia (23-24.08) oraz Warszawy (28.08).

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
23. sierpień 2025 08:57