StoryEditor
Producenci
20.05.2025 09:47

Zawęża się śledztwo w sprawie kartelu zapachowego; Symrise wolne od zarzutów

Ciągnąca się latami sprawa kartelu zapachowego wkracza na nowe tory. / Symrise

Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) ogłosił zakończenie dochodzenia wobec niemieckiego dostawcy składników zapachowych Symrise. Firma była pierwotnie objęta szerszym postępowaniem w sprawie podejrzenia zmowy i działań antykonkurencyjnych w sektorze zapachów. Obecnie śledztwo będzie kontynuowane wyłącznie wobec trzech globalnych graczy: Givaudan, International Flavors & Fragrances (IFF) oraz Firmenich.

Postępowanie zostało wszczęte w marcu 2023 roku i dotyczy dostaw zapachów oraz składników zapachowych wykorzystywanych w kosmetykach i produktach do pielęgnacji ciała. CMA podejrzewa, że między firmami mogło dochodzić do uzgodnień ograniczających konkurencję, co mogłoby wpływać na ceny oraz dostępność surowców dla producentów kosmetyków. Praktyki tego typu mogłyby zniekształcać funkcjonowanie całego łańcucha dostaw.

W oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek, CMA poinformowało, że wycofuje zarzuty wobec Symrise z „powodów administracyjnych”, co oznacza zmianę priorytetów, a nie pełne oczyszczenie firmy z podejrzeń. Trzy pozostałe przedsiębiorstwa – Givaudan, IFF i Firmenich – nadal pozostają przedmiotem dochodzenia. Wszystkie należą do największych dostawców zapachów na świecie, a ich praktyki są uważnie obserwowane przez organy regulacyjne nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale także w innych krajach.

Decyzja CMA o zawężeniu zakresu śledztwa pokazuje, jak dużym wyzwaniem są międzynarodowe dochodzenia w tak skoncentrowanych sektorach. Choć Symrise nie jest już objęta postępowaniem, sprawa podkreśla wagę przejrzystości i uczciwej konkurencji w globalnym łańcuchu dostaw zapachów, kluczowych dla branży kosmetycznej. Ewentualne sankcje wobec pozostałych firm mogą wpłynąć nie tylko na ich sytuację rynkową, ale także na przyszłe standardy regulacyjne w sektorze beauty.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.07.2025 14:35
Kosmetyczne imperium Kate Moss upada po niespełna trzech latach działalności
Kosmetyki Cosmoss od Kate Moss zadebiutowały na rynku w 2022 r.Shutterstock

Marka Cosmoss, założona przez supermodelkę Kate Moss, wystartowała we wrześniu 2022 r. z bardzo kameralnym portfolio: łącznie sześć produktów – trzy preparaty do pielęgnacji skóry, dwie mieszanki ziołowych herbat oraz jedną mgiełkę zapachową Sacred Mist. Projekt powstał przy wsparciu przyjaciół Moss: dietetyczki Rose Ferguson i homeopatki Victorii Young, a od początku celował w segment premium.

Ceny należały do najwyższych w swojej kategorii: za pojedynczy kosmetyk do pielęgnacji trzeba było zapłacić do 105 funtów, a za 100-ml flakon Sacred Mist – 120 funtów. Dla porównania, średnia cena kremu do twarzy w brytyjskich drogeriach sieciowych wynosi dziś około 20 funtów, co oznaczało pięcio- lub sześciokrotną różnicę.

Choć początkowe zainteresowanie było spore, sygnały ostrzegawcze pojawiły się już w 2024 r. W ciągu ostatnich kilku tygodni oficjalna strona internetowa marki przestała działać, a użytkownicy zgłaszali trudności z zakupem. Ostatni wpis w mediach społecznościowych został opublikowany 18 tygodni temu, co ograniczyło kontakt z odbiorcami i podkopało wiarygodność brandu.

W czerwcu 2025 r. powołano oficjalnych likwidatorów, a Cosmoss weszła w stan dobrowolnej likwidacji – zaledwie 33 miesiące po premierze. Eksperci wskazują, że marka zderzyła się z wyjątkowo konkurencyjnym rynkiem wellness oraz presją kosztów życia, która ograniczyła popyt na drogie kosmetyki. Z wysoką ceną i wąską dystrybucją trudno było zbudować masową skalę; jedynie zapach Sacred Mist zdołał zgromadzić lojalną, lecz niewielką grupę fanów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.07.2025 13:31
W ich butach walczył Bruce Lee, a teraz – zadebiutują z perfumami
Onitsuka Tiger mat.pras.

Kultowajapońska marka Onitsuka Tiger wprowadzi na rynek jesienią swoją pierwszą kolekcję czterech perfum. Ich twórcą będzie ceniony perfumarz Mark Buxton. Informację podano przy okazji otwarcia nowego, flagowego butiku na paryskich Polach Elizejskich.

Kultowa marka (najbardziej kojarzona z modelem obuwia sportowego, spopularyzowanym przez Bruce’a Lee w “Wejściu smoka”, a później – w wersji zółtej – przez Umę Thurman w “Kill Bill”), prezentuje swoje pierwsze perfumy. Zgodnie z zasadami japońskiego minimalizmu i prostoty, nazwy poszczególnych kompozycji to Onitsuka Tiger One, Two, Three i Four.

Kolekcja ma swoje hasło przewodnie „Wearing Quiet Radiance”. Twórcą kompozycji zapachowych jest ceniony perfumiarz Mark Buxton.

Kreacje Buxtona dla Onitsuka Tiger są opisywane jako „odważne i śmiałe”. Brytyjczyk ma w swoim portfolio blisko 180 kompozycji, wykreowanych dla takich marek jak Burberry, Comme des Garcons, House of Sillage, Le Labo, posiada też własną markę niszową (Mark Buxton).

Cały proces tworzenia zapachów dla Onitsuka Tiger – od doboru składników, ekstrakcję, po mieszanie i butelkowanie – odbywa się wyłącznie w Grasse w Prowansji, znanej w świecie stolicy perfum.

Cztery zapachy Onitsuka Tiger zostaną wprowadzone na rynek jesienią tego roku. Wiadomo, że będą zamknięte w żółtych flakonach, w charakterystycznym dla marki kolorze.

image
Onitsuka Tiger mat.pras.

Także wokół żółtego koloru zaaranżowany został 2-poziomowy butik marki, otwarty na prestiżowych Polach Elizejskich. W sklepie dostępna jest kolekcja fashion Onitsuka Tiger, w tym odzież jeansowa Denivita i obuwie.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. lipiec 2025 10:38