StoryEditor
Rynek i trendy
25.02.2020 00:00

Baltona ze zgodą na przejęcie przez Porty Lotnicze

Spółka Baltona ogłosiła, że prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie kontroli nad spółką przez Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”.

Wyrażenie zgody na dokonanie koncentracji, polegającej na przejęciu przez PPL spółki Baltona, stanowiło jeden z warunków wezwania ogłoszonego przez PPL do zapisywania się na sprzedaż 100 proc. akcji Baltony.

PPL jest przedsiębiorstwem państwowym, zarządza lotniczą infrastrukturą lotniskową w Polsce, a w jego zasobach znajdują się porty lotnicze: Lotnisko Chopina w Warszawie, Port Lotniczy Zielona Góra-Babimost i Port Lotniczy Radom-Sadków.

PPL ma również udziały oraz akcje w spółkach handlowych. Przedmiotem działalności tych spółek jest m.in. zarządzanie portami lotniczymi. PPL kontroluje także wyspecjalizowaną spółkę świadczącą obsługę pasażerów, towarów i samolotów na polskich lotniskach (Welcome Airport Services Sp. z o.o.) oraz podmiot prowadzący działalność pozalotniczą: ACS – działalność z zakresu ochrony i kontroli bezpieczeństwa pasażerów oraz bagażu w portach lotniczych.

Baltona to największa w Polsce sieć sklepów wolnocłowych. 25 jest w Polsce. Tylko w Warszawie na Okęciu spółka ma ich 14, a pozostałe zlokalizowane są w Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Katowicach, Łodzi, Poznaniu, Rzeszowie i Bydgoszczy. Poza granicami sklepów Baltony jest 9 i funkcjonują one na lotniskach we Francji i Włoszech, w Rumunii, Estonii i na Ukrainie. W atrakcyjnych cenach oferują m.in. perfumy i kosmetyki. Firma zaopatruje również w towary statki morskie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.07.2025 10:39
Wielka Brytania: sprzedaż luksusowych kosmetyków do ust znacząco wzrasta, tym razem nie tylko czerwonych szminek
Eksperci zauważają, że tym razem z “efektu szminki” korzystają też inne produkty do ustRawpixel, CC0 1.0 Universal

Intensywna kampania marketingowa, towarzysząca niedawnej premierze najnowszego balsamu do ust w sztyfcie Prady nie powinna zaskakiwać. Nowe badanie firmy Circana pokazuje, że sprzedaż kosmetyków do ust rośnie, ponieważ Brytyjczycy szukają luksusu w dostępnej cenie. Słowem: efekt czerwonej szminki ma się nadal dobrze.

Z badania Circana wynika, że ogólna sprzedaż luksusowych produktów do ust w Wielkiej Brytanii wzrosła w pierwszej połowie tego roku o 16 proc. – do 80,4 mln funtów. Wyniki te opisał „The Times”, komentując, że Brytyjczycy używają takich produktów jak balsamy i konturówki do ust, aby poprawić sobie nastrój – pomimo utrzymującego się wzrostu kosztów utrzymania. 

Co ciekawe, ten 16-procentowy wzrost sprzedaży na brytyjskim rynku luksusowych produktów do ust był prawie dwukrotnie wyższy, niż tempo wzrostu całej kategorii makijażu. Był również trzykrotnie wyższy, niż wzrost w kategorii makijażu oczu.

Jest to wyraźny przykład działania tzw. efektu szminki, kiedy konsumenci kupują drobne luksusowe i markowe produkty w trudniejszych ekonomicznie czasach. Chociaż termin ten pierwotnie odnosił się dosłownie do sprzedaży szminek, obecnie jest używany do zilustrowania skoków sprzedaży w wielu innych przystępnych kategoriach.

Eksperci zauważają, że tym razem z “efektu szminki” korzystają też inne produkty do ust. W przeszłości klientki szukały czegoś, co nada ich ustom intensywnego koloru – obecnie zależy im bardziej na korzyściach pielęgnacyjnych z kosmetyku. Sprzedaż balsamów i olejków nawilżających wzrosła o 21 proc. rok do roku, napędzana przez media społecznościowe i influencer marketing. 

Rok 2025 był pełen wyzwań, a wielu konsumentów z większą ostrożnością zaczęło podchodzić do wydatków. Wciąż jednak wydają pieniądze na niedrogie luksusy, takie jak szminki i inne kosmetyki, aby poprawić sobie nastrój – komentuje June Jensen, wiceprezes brytyjskiego zespołu ds. luksusowych kosmetyków Circana. Jej zdaniem uzasadnieniem tego trendu jest chęć konsumentów, by móc sobie pozwolić chociaż na chwilę przyjemności i wytchnienia od niepokojów na świecie.

Zobacz też: Kosmetyki i szampan – luksus w przystępnej cenie przyciąga klientów w czasach kryzysu

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
28.07.2025 13:37
Circana: Kosmetyki wśród priorytetów zakupowych — konsumenci wydają więcej na to, co kochają
Kosmetyki nadal są ‘pocieszeniem‘ dla konsumentów w okresach niepewności finansowej.Agata Grysiak

Mimo ostrożnego podejścia do wydatków w warunkach utrzymującej się wysokiej inflacji, konsumenci wciąż są skłonni sięgać głębiej do portfela, gdy chodzi o produkty, które budzą silne emocje. Według Marshala Cohena, głównego doradcy ds. handlu detalicznego w firmie Circana, w ostatnich tygodniach na takim trendzie skorzystały m.in. branże gier wideo, zabawek i kosmetyków. W szczególności widoczny był wzrost sprzedaży produktów z segmentu beauty związanych z premierami, limitowanymi edycjami i zakupami „dla siebie”.

Cohen podkreśla, że konsumenci nie tylko kontynuują zakupy produktów pierwszej potrzeby, takich jak żywność, ale także świadomie wybierają dobra, które sprawiają im przyjemność. W branży kosmetycznej oznacza to wzrost zainteresowania prestiżowymi markami oraz produktami pielęgnacyjnymi i zapachowymi o wyższej wartości. Wydatki na tego typu towary traktowane są jako forma nagrody lub wyraz osobistego stylu, co potwierdza rosnącą lojalność wobec marek oferujących produkty wysokiej jakości.

Oprócz „zakupów z pasji” konsumenci reagują również na atrakcyjne ceny. Oczekiwanie na promocje planowane przez detalistów w lipcu spowodowało spadek zakupów pod koniec czerwca, ale w dwóch tygodniach kończących się 12 lipca 2025 r. wartość sprzedaży w dolarach wzrosła aż o 9 proc. w porównaniu z poprzednimi dwoma tygodniami. Największe wzrosty odnotowano ponownie w kategorii kosmetyków prestiżowych, zabawek oraz wybranych produktów technologicznych

Warto jednak zaznaczyć, że ogólna sprzedaż towarów niebędących artykułami pierwszej potrzeby była w tym roku o prawie 3 proc. niższa w porównaniu z analogicznym okresem promocyjnym w 2024 r. Oznacza to, że konsumenci coraz uważniej planują zakupy, czekając na konkretne oferty. Zdaniem Cohena, marki kosmetyczne i detaliści muszą w najbliższych miesiącach — w szczególności przed sezonem powrotu do szkoły i okresem świątecznym — intensywniej zabiegać o uwagę klientów, oferując im produkty, które trafią nie tylko w potrzeby, ale i emocje.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
30. lipiec 2025 05:50