StoryEditor
Sieci i centra handlowe
23.03.2023 00:00

Action zamyka 2022 r. ze wzrostami. To efekt rozwoju sieci i poprawy jakości produktów

W Polsce holenderskie dyskonty Action, oferujące m.in. szeroki wybór kosmetyków, działają od 2017 roku. Obecnie jest ich ponad 250, a w 2023 r. ta liczba ma wzrosnąć o ponad 80 / fot. materiały prasowe
Sieć dyskontów Action jest zadowolona ze swoich wyników za 2022 r. Sprzedaż netto urosła o 30 porc., osiągając niemal 9 mld euro. Firma dynamicznie się rozwijała we wszystkich 10 krajach swojej działalności – liczba sklepów wzrosła o rekordowe 280 placówek, osiągając 2263 lokalizacji. Action chwali się też poprawą jakości produktów i działaniami na rzecz zrównoważonego rozwoju.

Sprzedaż Action w 2022 r. wyniosła 8,9 mld euro (wzrost o 30 proc. rok do roku). Wynikająca z tego EBITDA operacyjna wzrosła do 1,2 mld euro. To efekt rozwoju sieci, która urosła o 280 nowych sklepów, a także rozpoczętej działalności na rynku w Hiszpanii. W efekcie miniony rok sieć dyskontów zamknęła obecnością w 10 krajach europejskich.

W 2022 roku Action rozpoczął działalność w Hiszpanii, a w 2023 na Słowacji

Liczba sklepów, które prowadzi Action, wzrosła do ponad 2 tys. placówek. Na koniec 2022 r. w dziesięciu krajach działało łącznie 2 263 jej dyskontów . Jednak już w marcu 2023 roku sieć rozpoczęła działalność na jedenastym rynku europejskim, otwierając swój pierwszy sklep na Słowacji.

W Polsce holenderska sieć, oferująca m.in. szeroki wybór kosmetyków, działa od 2017 roku. W 2022 r. otworzyła u nas 81 sklepów, osiągając łącznie 256 lokalizacji. Obecnie dyskonty z logo Action można znaleźć już w każdym z 16 województw. W 2023 roku marka nie zamierza zwalniać tempa i planuje otworzyć co najmniej tyle samo sklepów co w ubiegłym roku.

Czytaj też: Action zapowiada otwarcie ponad 80 sklepów w 2023 roku

W komunikacie sieci czytamy, że wzrost sprzedaży jest wynikiem m.in. otwarcia nowych sklepów, większej częstotliwości wizyt klientów i wzrostu wydawanej kwoty za zakupy per wizyta. Częściowy wpływ na wyniki odegrało też zniesienie wielu ograniczeń związanych z COVID-19.

– Widzimy wzrost popytu na sklepy dyskontowe. Nasza formuła oparta na asortymencie 6 tys. artykułów podzielonych na 14 kategorii produktowych, którą cechuje duża różnorodność, a także najniższe ceny, jest popularna we wszystkich krajach, w których działamy – mówi Hajir Hajji, prezes Action.

Dodaje, że klienci odwiedzają Action, aby zakupić zarówno produkty codziennego użytku – środki czystości, artykuły higieny osobistej – jak i np. odzież czy artykuły do majsterkowania. W ubiegłym roku szczególną popularnością cieszyły się też produkty sezonowe, takie jak: koce i świece, na które dodatkowo wzrosło zapotrzebowanie m.in. w związku ze podwyższeniem cen energii.

Jakość produktów i zrównoważony rozwój

Action zapewnia też, że koncentruje się na tym, aby produkty były jakościowe i zrównoważone. Realizuje własny program zrównoważonego rozwoju Action Sustainability Program.

Jesteśmy pewni, że można zaoferować klientom produkty, które mają najniższą cenę i mogą być produkowane w zrównoważony sposób. W 2022 roku zmniejszyliśmy własne emisje CO2 (zakres-1 i -2) o 40 proc. W miarę postępów stawiamy sobie coraz bardziej ambitne cele. Na przykład termin, w którym 100 proc. naszego drewna i bawełny powinno być pozyskiwane w sposób zrównoważony, został przyspieszony do 2023 r. dla bawełny i 2024 r. dla drewna – wyjaśnia Hajir Hajii.

W kontekście zrównoważonego rozwoju produktów Action ustanowiło programy cyrkularności dla wszystkich swoich kategorii, aby poprawić skład, użytkowanie i żywotność produktów.

W 2022 roku marka odnotowała również postępy w zakresie zrównoważonego rozwoju firmy. Już ponad 1900 sklepów Action nie posiada przyłącza gazowego, a 95 proc. ma energooszczędne oświetlenie LED. Pozostałe sklepy zrezygnują całkowicie z użytkowania gazu do końca 2024 roku. W ubiegłym roku zaoszczędzono również średnio 10 proc. w energii na metr kwadratowy powierzchni handlowej.

Wzrost zatrudnienia i wewnętrzne awanse

Action zatrudnia ponad 80 tys. osób reprezentujących 136 narodowości. W 2022 roku sieć utworzyła 8 211 nowych miejsc pracy, przeszkoliła 61 343 osób, a 2 667 współpracowników otrzymało awans wewnętrzny.

– Dzięki szkoleniom i awansom wewnętrznym, aktywnie zwiększamy możliwości naszych zespołów, dając im szansę na rozwój. Tak działaliśmy w ubiegłym roku i tak będziemy działać w kolejnych latach, aby skutecznie rozwijać Action – podsumowuje Hajir Hajji.  

Action jest holenderskim dyskontem nieżywnościowym, ze stale zmieniającą się ofertą 6 tys. produktów. W 2 263 sklepach obsługuje 15 milionów klientów tygodniowo. Ponadto kolejne 6,5 miliona konsumentów odwiedza co tydzień stronę Action.com.

Zobacz też: Action zaskakuje szeroką ofertą kosmetyczną [FOTOREPORTAŻ]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
24.06.2025 15:36
Action świętuje otwarcie 3000. sklepu w Europie
Action oferuje szeroką gamę produktów kosmetycznych.Agata Grysiak

Sieć dyskontów niespożywczych Action ogłosiła otwarcie swojego 3000. sklepu w Europie. Jubileuszowy punkt został uruchomiony w miejscowości San Rocco al Porto w południowej części włoskiej Lombardii i jest jednocześnie 157. placówką tej sieci we Włoszech.

Ekspansja w tym kraju nabrała tempa — zaledwie cztery lata minęły od debiutu marki na włoskim rynku. – Otwarcie naszego 3000. sklepu w kraju, w którym nasi klienci tak entuzjastycznie nas przyjęli, jest czymś wyjątkowym – podkreśliła Hajir Hajji, dyrektor generalna Action. Dynamiczny rozwój sieci obejmuje nie tylko Włochy, ale również nowe rynki. Dwa miesiące temu Action uruchomiło pierwszy sklep w Szwajcarii, a już jesienią planowane jest otwarcie debiutanckiej placówki w Rumunii. Firma konsekwentnie buduje swoją obecność w Europie Środkowo-Wschodniej, wzmacniając pozycję jako jeden z najszybciej rosnących detalistów w segmencie niespożywczym.

Ważnym elementem strategii ekspansji Action jest rozwój logistyki, zwłaszcza w Polsce, która pełni kluczową rolę w regionalnym łańcuchu dostaw. Obecnie sieć posiada trzy centra dystrybucyjne na terenie kraju. Pierwsze zostało uruchomione w Osłej w listopadzie 2019 roku. Drugie – w Bieruniu – rozpoczęło działalność w lutym 2022 roku, a najnowsze centrum w Zakroczymiu funkcjonuje od czerwca 2023 roku.

Rozbudowana sieć logistyczna ma zapewniać regularne dostawy produktów do wszystkich placówek, co jest kluczowe przy dynamicznej ekspansji. Dzięki inwestycjom w infrastrukturę i rozwój regionalnych hubów, Action może utrzymywać konkurencyjność i skalować działalność w nowych lokalizacjach. Firma nie zwalnia tempa i zapowiada dalszy rozwój na kolejnych rynkach europejskich.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Sieci i centra handlowe
18.06.2025 10:43
UCE: Galerie handlowe wciąż pełnią funkcje społeczne, szczególnie cenią je młodzi konsumenci
Mimo rosnącej popularności e-commerce, centra handlowe wciąż mają istotne znaczenie dla młodych konsumentówMarzena Szulc

W ocenie 36,4 proc. Polaków, w obecnej sytuacji gospodarczej, społecznej i rynkowej w kraju jest za dużo galerii i centrów handlowych. Tak uważają głównie osoby dojrzałe (45-54 lat), zarabiające ponad 9 tys. zł netto miesięcznie i mieszkańcy miast mających 200-499 tys. ludności. Z kolei dla 46,1 proc. rodaków wciąż nie jest dość tego typu obiektów w Polsce. To najczęściej opinia najmłodszych dorosłych, konsumentów z miast liczących 100-199 tys. osób. Niezależnie od sytuacji zawodowej, większość grup społecznych nie widzi nadmiaru takich placówek. Zwłaszcza dotyczy to studentów i uczniów, dla których mogą być one miejscem pracy.

Według 36,4 proc. społeczeństwa, w obecnej sytuacji (tj. gospodarczej, społecznej i rynkowej) w Polsce jest za dużo galerii i centrów handlowych. W ten sposób wypowiadają się przede wszystkim osoby w wieku 45-54 lat (wśród nich 44,8 proc.), z miesięcznymi dochodami netto powyżej 9 tys. zł (50 proc.) i mieszkańcy miast liczących 200-499 tys. ludności (48,3 proc.) – wynika z badania UCE Research i Hybrid Europe.

Konsumenci w dojrzałym wieku i osoby o stabilnej sytuacji finansowej mogą częściej wybierać inne formy zakupów, w tym e-commerce. Często oceniają wizyty w centrach handlowych jako zbyt czasochłonne. Poczucie, że takich obiektów jest zbyt dużo szczególnie wybrzmiewa wśród osób, które pamiętają ich dynamiczny rozwój w Polsce. Postrzegają aktualną liczbę takich placówek przez pryzmat własnych preferencji zakupowych. Do tego należy dodać, że to mieszkańcy większych miast szczególnie odczuwają przesycenie tego typu obiektami – komentuje Adam Iwiński, współautor badania i CEO Hybrid Europe.

Z kolei 46,1 proc. ankietowanych stwierdza, że w obecnych czasach nie ma zbyt wielu galerii i centrów handlowych w Polsce. Tak deklarują głównie konsumenci w wieku 18-24 lat (wśród nich 59,8 proc.), nie informujący o wysokości swoich miesięcznych dochodów netto (53,8 proc.) oraz mieszkańcy miast liczących 100-199 tys. ludności (57,5 proc.).

Galerie i centra handlowe pełnią ważną funkcję szczególnie dla młodych konsumentów. Postrzegają oni takie placówki nie tylko jako miejsce zakupów, ale także przestrzeń do spotkań towarzyskich i rozrywki. Grupa najmłodszych shopperów korzysta z galerii w sposób kompleksowy, odwiedzając sklepy, restauracje, kina czy strefy coworkingowe. Częste wizyty sprawiają, że takie miejsca nie są postrzegane jako zbyt gęsto występujące. Szczególnie odnosi się to do mieszkańców miast średniej wielkości, gdzie tego typu obiekty mogą stanowić kluczowy element lokalnej infrastruktury, oferując szeroki zakres marek i usług w jednym miejscu. Doceniają oni wygodny dostęp do szerokiej oferty handlowej i usługowej – mówi Adam Iwiński.

Do tego Michał Rosiak, odpowiedzialny w Hybrid Europe za rozwój rozwiązań analitycznych, dedykowanych handlowi, zaznacza, że unikanie odpowiedzi na temat dochodów może dotyczyć osób będących na etapie edukacji lub wczesnej kariery zawodowej. 

Dla nich galerie i centra handlowe pozostają jedną z niewielu dostępnych form spędzania czasu. W mojej ocenie, wyniki potwierdzają, że mimo rosnącej popularności e-commerce, tego typu obiekty wciąż mają istotne znaczenie dla młodych konsumentów – stwierdza ekspert.

Biorąc pod uwagę wielkość miejsca zamieszkania, respondenci zostali podzieleni na 7 grup. W dwóch z nich przeważa odpowiedź, że obecnie jest za dużo centrów i galerii handlowych w Polsce. Dotyczy to osób z miast liczących 200-499 tys. mieszkańców i co najmniej 500 tys. osób.

Są to ośrodki z największą dostępnością centrów handlowych, gdzie najtrudniej znaleźć uzasadnienie dla kolejnego takiego obiektu. Z kolei w mniejszych miastach galerie i centra handlowe mogą być nadal postrzegane jako ważny element życia zakupowego. I będzie ich tam coraz więcej, jeśli analiza potencjału rynkowego wykaże zapotrzebowanie na takie obiekty. Jednak ich forma może ewoluować. Zamiast dużych kompleksów, mogą powstawać mniejsze centra, dopasowane do lokalnych potrzeb, łączące handel, gastronomię i usługi. To wpisywałoby się w ogólny trend dostosowywania przestrzeni handlowych do zmieniających się preferencji konsumentów – prognozuje CEO Hybrid Europe.

Dla uczniów i studentów centra handlowe pełnią szereg istotnych ról – jako miejsca zakupów, spotkań, rozrywki, ale także pracy. Z kolei renciści mogą je uważać za mniej dostosowane do ich możliwości, np. pod względem dostępności najtańszych ofert. Natomiast dla osób przebywających na urlopie macierzyńskim, tacierzyńskim lub wychowawczym centra handlowe mogą być zarówno wygodnym miejscem zakupów i spędzania czasu z dziećmi, jak i przestrzenią, w której odczuwają nadmiar bodźców. Wyniki naszego badania ewidentnie pokazują, że postrzeganie centrów handlowych najmocniej zależy od wielkości miasta, gdzie dany obiekt jest zlokalizowany, a także od stylu życia i codziennych nawyków danej grupy – podsumowuje Michał Rosiak.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
01. lipiec 2025 09:53