StoryEditor
Biznes
20.09.2021 00:00

Fryzjerzy sadzą drzewa razem z producentem kosmetyków

Czy można jednego popołudnia posadzić las liczący ponad 3 000 drzew? Można, w zeszłym roku dowiedli tego fryzjerzy współpracujący z marką Davines podczas finału kampanii Dzień Zrównoważonego Piękna. Salony fryzjerskie zaprzyjaźnione z włoskim producentem kosmetyków do włosów od 2017 roku odwiedzają z sadzonkami różne regiony w Polsce. Podczas tegorocznej edycji kampanii społeczność Davines zawita w Beskidy.

Dzień Zrównoważonego Piękna jest organizowany w Polsce już po raz 6. Proekologiczna inicjatywa Davines przeprowadzana jest w kilkunastu krajach na całym świecie. Fryzjerzy promują odpowiedzialne postawy wobec środowiska, podejmując realne działania na rzecz przyrody. Marka co roku angażuje przedstawicieli salonów, którzy o potrzebie ochrony ekosystemu edukują również swoich klientów podczas wizyt. Akcję od 2017 roku wspiera Klub Gaja, polska organizacja ekologiczna, założona ponad 30 lat temu. Dzień Zrównoważonego Piękna realizowany jest w ramach Święta Drzewa, dzięki któremu Klub Gaja zakłada ogrody i parki, sadzi lasy, ale również otacza opieką stare drzewa.

Przeczytaj również: P&G sadzi drzewa i przetwarza butelki po szamponach na ławki

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Prawo
16.09.2025 10:44
Niełatwo podrobić nową serię kosmetyków Louis Vuitton. Jak dom mody chroni swoje wzory i oznaczenia?
LV, EUIPO

Louis Vuitton to jedna z najbardziej rozpoznawalnych luksusowych marek, znana z kultowych torebek z monogramem, walizek i wyrobów skórzanych. Jednocześnie należy do najczęściej podrabianych marek na świecie. 29 sierpnia 2025 br. w prywatnym apartamencie flagowego salonu Louis Vuitton przy New Bond Street w Londynie odbyła się wyjątkowa premiera kosmetyków do makijażu „La Beauté Louis Vuitton”.

To wydarzenie oznacza oficjalne wejście kultowego domu mody na rynek kosmetyków kolorowych.

Nowa kolekcja obejmuje szeroką gamę produktów, od matowych i satynowych szminek, przez balsamy do ust, palety cieni, bibułki matujące, aż po zestaw pędzli podróżnych. Całość uzupełniają skórzane kosmetyczki, nawiązujące do kuferków podróżnych, od których zaczęła się cała historia marki.

image

Louis Vuitton wkracza na rynek luksusowych kosmetyków, licząc na poprawę wyników

Jak francuskiemu domowi mody udaje się utrzymać pozycję i skutecznie chronić swoje produkty?

Przypomnę, że znak towarowy chroni nazwę marki, logo oraz wszelkie oznaczenia, które odróżniają produkty przedsiębiorcy od innych na rynku. Daje to właścicielowi wyłączne prawo do używania danego oznaczenia w odniesieniu do wskazanych w zgłoszeniu towarów lub usług. 

Z kolei wzór przemysłowy chroni wygląd produktów – na przykład kształty opakowań, butelek czy wzory na etykietach – przed kopiowaniem przez konkurencję.

image

Natalia Basałaj, kancelaria Hansberry Tomkiel: Jak chronić design i oznaczenia markowych perfum?

Krótko przed premierą swoich kosmetyków, 22 sierpnia br., LOUIS VUITTON MALLETIER zgłosili w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) do rejestracji unijne wzory przemysłowe obejmujące opakowania pomadek, cieni oraz pudrów. W EUIPO zarejestrowane są m.in. następujące wzory:

- dla szminek i balsamów do ust:

image
mat.pras.

(odpowiednio REUD 015114658-0009 oraz 015114658-0006)

- dla opakowań kosmetyków:

image
mat.pras.

(REUD 015114606-0004 oraz 015114606-0005).

Rejestracja wzorów przemysłowych w trybie przyspieszonym może trwać zaledwie około dwóch tygodni. Louis Vuitton uzyskała rejestrację serii wzorów przedstawiających opakowania kosmetyków już 28 sierpnia br., czyli jeszcze przed publiczną premierą kolekcji. To wyraźnie pokazuje, że francuski dom mody prowadzi przemyślaną, systematyczną strategię ochrony swoich produktów i dba o zabezpieczenie praw własności intelektualnej na każdym etapie swojej działalności.

W EUIPO Louis Vuitton od lat posiada zarejestrowane liczne wzory przemysłowe oraz znaki towarowe – zarówno słowne („Louis Vuitton”, „LV”), jak i słowno-graficzne oraz graficzne. Obejmują one m.in. wszystkie odmiany kultowego monogramu LV oraz charakterystyczne faktury z tym monogramem czy szachownicy i motywami kwiatowymi. 

Oto przykłady, które można znaleźć na stronach EUIPO:

image
mat.pras.
 
image
mat.pras.

(https://euipo.europa.eu/eSearch/#details/owners/6708)

Komentarz ekspercki

Łączenie ochrony wzorów przemysłowych (kształtu i designu opakowań) z ochroną znaków towarowych (symboli i oznaczeń umieszczanych na kosmetykach) zapewnia silną, kompleksową ochronę produktów. Taka strategia umożliwia skuteczne reagowanie na naruszenia – od wysyłania wezwań do zaprzestania naruszeń, przez zgłaszanie podróbek na platformach sprzedażowych, po dochodzenie roszczeń w sądzie.

Marka Louis Vuitton jest znana z rygorystycznego monitorowania bezprawnego wykorzystania swoich znaków i szybkiego podejmowania działań prawnych, w tym wnoszenia licznych pozwów, również przeciwko podmiotom spoza branży.

Dlaczego warto zastrzec znaki towarowe oraz wzory przemysłowe?

Kosmetyki kolorowe mają duży potencjał sprzedażowy. W luksusowych produktach wygląd opakowania i design samego produktu mogą być równie ważne jak jego jakość i właściwości.

Dlatego warto zadbać na czas o kompleksową ochronę własności intelektualnej i zarejestrować znaki towarowe i wzory przemysłowe, obejmujące nie tylko nazwy i logo, ale też najważniejsze kształty, symbole oraz wzory umieszczane na opakowaniu oraz bezpośrednio na produkcie. Najlepiej pomyśleć o tym, tak jak Louis Vuitton, jeszcze przed wprowadzeniem do obrotu nowych produktów.

Natalia Basałaj, radca prawny, Kancelaria Hansberry Tomkiel

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
15.09.2025 13:37
Co powinien zawierać giftbag dla gości targów beauty?
Forum Branży Kosmetycznej 2019.fot.wiadomoscikosmetyczne.pl/Shootit

Dla wystawcy giftbag to nie „miły dodatek”, lecz narzędzie sprzedażowo-wizerunkowe, które przedłuża kontakt z marką poza halę targową. W beauty standardem są zestawy z realnymi możliwościami testu: saszetki, miniatury, próbki zapachów i akcesoria, które da się używać od razu. Brak giftbagu — albo torba „pełna ulotek”, i to bez próbek — jest dziś czytelnym sygnałem, że marka oszczędza na doświadczeniu i odstaje od branżowych norm. Jeżeli konkurencja wręcza sensoryczne, spójne paczki, a Wy nie, to właśnie w tym momencie tracicie część leadów i „pamięć zapachu/tekstury”, którą Wasi potencjalni klienci zabierają do domu.

Rdzeniem giftbagu powinny być produkty do testu w realnym rozmiarze użytkowym: mini kremu 10–15 ml, mini żelu 30–50 ml, mini maski 15–30 ml, mini perfumy 2–5 ml czy przemyślany pakiet saszetek (2–3 użycia, nie „jedno pociągnięcie”). Dla kolorówki przygotujcie warianty shade-inclusive (np. dwie gamy jasna/ciemna + kartonik z kodem QR do „shade finder”). W perfumach dołączcie 2–3 alternatywne kierunki zapachowe z opisem piramidy nut oraz prosty przewodnik „kiedy nosić”. Klucz: wszystko musi być użyteczne „tu i teraz” i zachęcać do powrotu po pełny produkt.

Ulotki, foldery, broszury, i cała reszta galanterii papierowej

Drugą warstwą jest kontent handlowy, którego oczekują kupcy, dystrybutorzy i media. Zamiast pliku luzem ulotek, włóżcie zwięzły one-pager: USP marki, TOP3 bestsellery z EAN/sku, sugerowane ceny, marża docelowa, MOQ i lead time, certyfikacje (GMP, ISO, wegańskie/cruelty-free), polityka refill/zwroty opakowań, a także kontakt do osoby decyzyjnej (imię, telefon, mail). Dla prasy i twórców dodajcie QR do press kitu: packshoty 300 dpi, sample policy, linki do bazy materiałów i harmonogram premier. To właśnie te elementy skracają ścieżkę „zainteresowanie → zamówienie próbne/test listing”.

Trzecia warstwa to bodźce do konwersji po evencie: kupony (np. -20% na pierwsze zamówienie B2B lub kod dla obserwatorów twórcy), karty lojalnościowe dla profesjonalistów, vouchery na szkolenie online czy konsultację skóry. Najlepiej, gdy każdy giftbag ma unikalny kod/QR przypisany do leadu, żeby zmierzyć otwarcia, skany i zakupy po targach. Przygotujcie trzy poziomy paczek: „mass” (dla szerokiego ruchu), „trade/VIP buyer” (większe mini + pełnowymiarowy produkt) i „press/influencer” (kuratorski set + story guide). Dzienna alokacja pozwala uniknąć wyczerpania zapasów przed końcem dnia.

Prawo prawem, ale racja jest po naszej stronie? Niestety nie.

Logistyka i zgodność to fundament — i częsty powód potknięć. Każda próbka musi spełniać wymogi UE (m.in. pełna lista INCI, numer partii, dane Odpowiedzialnej Osoby, PAO/termin przydatności, ostrzeżenia; dla produktów spoza UE — kraj pochodzenia). Na opakowaniu lub dołączonej wkładce umieśćcie napisy w języku polskim. Przy aerozolach, produktach alkoholowych (perfumy) i testerach z atomizerem zadbajcie o bezpieczną dystrybucję na hali oraz informację o składzie alergenów zapachowych zgodnie z aktualnymi przepisami. W materiałach cyfrowych (QR) dodajcie politykę ochrony danych, jeśli zbieracie e-maile/zgody marketingowe.

image
Forum Branży Kosmetycznej 2019.
fot.wiadomoscikosmetyczne.pl/Shootit

Warstwa zmysłowa i lifestyle’owa powinna wspierać kategorię, nie ją przykrywać. Dodajcie drobne, lecz przydatne akcesoria: lusterko kieszonkowe, jedwabną scrunchie, pędzelek mini, blottery w etui, opaskę do demakijażu czy wielorazową torbę składaną. Jeżeli stawiacie na ESG, pokażcie to w praktyce: monomateriałowe saszetki z recyklatu, druk na papierze z certyfikatem, minimum plastiku, informacja o refillach i odbiorze opakowań w retailu. Taki dobór mówi „wiemy, co liczy się dla odbiorcy i środowiska”, a nie „kolejny długopis”.

Budżet i ROI: zaplanujcie koszt jednostkowy pod cel biznesowy, nie „średnią z branży”. Paczka „mass” może zamknąć się w niskiej kwocie, ale VIP/press wymaga inwestycji, która realnie wróci w PR i listingu. Ustalcie twarde KPI jeszcze przed targami: liczba zebranych kontaktów z kwalifikacją, wskaźnik skanów QR, zapisy do newslettera B2B, requesty o cennik/PIF, próbne zamówienia po 7/30/90 dniach. Porównujcie warianty paczek (A/B: mini 15 ml vs saszetki x3, kupon -20% vs darmowa dostawa) i modyfikujcie alokację na kolejne dni.

Targi to nie polowanie na giftbagi

Wreszcie egzekucja na stoisku: giftbag powinien być zwieńczeniem rozmowy, nie „łupem z przejścia”. Wiążcie wydanie paczki z mikro-aktywacją (krótka diagnoza skóry, dobór zapachu na blotterze, shade-match), skanem identyfikatora oraz zgodą na follow-up. Każdy zestaw pakujcie w estetyczną, lekką torbę z uchwytem (goście chodzą z nią godzinami), a w środku układajcie produkty w kolejności użycia (how-to card na wierzchu). I pamiętajcie: w beauty brak giftbagu z próbkami i miniaturami jest dziś jak stoisko bez światła — natychmiast obniża percepcję jakości marki i oddaje przewagę konkurencji, która pozwala swoim produktom „zabrać się” z odwiedzającym do domu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 14:00