StoryEditor
Producenci
10.08.2022 00:00

Estee Lauder wymieni całą swoją flotę na samochody elektryczne

Estee Lauder Companies dołączyła do globalnej inicjatywy EV100 Climate Group i zobowiązała się do zmiany całej korporacyjnej floty na samochody elektryczne. Ma się to stać do 2030 r.

Estee Lauder Companies jest pierwszą firmą kosmetyczną z segmentu luksusowego, która dołączyła do globalnej inicjatywy EV100 Climate Group zobowiązując się do przejścia całej korporacyjnej floty na napęd elektryczny do 2030 r. 

– Firma Estée Lauder Companies jest bardzo zaangażowana w przyspieszenie przejścia na niskoemisyjną przyszłość, a elektryfikacja naszej floty korporacyjnej jest ważnym kolejnym krokiem na naszej drodze do zrównoważonego rozwoju – powiedziała Nancy Mahon, Senior Vice President, Global Corporate Citizenship and Sustainability, The Estée Lauder Companies. – Mamy nadzieję, że to zainspiruje innych w branży i poza nią do podobnych działań 

To kolejne działanie Estee Lauder Companies mające na celu ograniczenie jej wpływu na klimat. W 2020 roku firma osiągnęła cel pozyskiwania 100 proc. energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych do swojej działalności bezpośredniej. Jak podkreśla w komunikacie, zmiana globalnej floty korporacyjnej z tradycyjnych pojazdów z silnikami spalinowymi na pojazdy hybrydowe i elektryczne typu plug-in pomoże jej uporać się z jednym z ważniejszych źródeł emisji spalin.

Firma rozpoczęła już wdrażanie planu działania, aby spełnić zobowiązanie do 2030 r. W regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) firma zamówiła pojazdy elektryczne do testowania i wdrażania oraz będzie rozbudowywać niezbędną infrastrukturę do ładowania i obsługi swojej floty.

Estee Lauder Companies zapewnia, że kontynuuje również swoje wysiłki na rzecz zmniejszenia emisji z działań transportowych i dystrybucyjnych i stara się o przejście na pojazdy niskoemisyjne, we współpracy z zewnętrznymi partnerami i dostawcami. Na przykład rozpoczęła przestawianie lokalnych pojazdów transportowych z ciężarówek z silnikiem Diesla na pojazdy elektryczne w regionach takich jak Kanada i Szwajcaria.

Ponadto, mając na celu zaangażowanie pracowników we własne podróże transportem elektrycznym, firma inwestuje w istniejącą infrastrukturę elektryfikacyjną, instalując stacje ładowania pojazdów elektrycznych w wielu obiektach należących do ELC na całym świecie, w tym w Melville w stanie Nowy Jork; Blaine, Minnesota; Petersfield, Wielka Brytania; Markham, Ontario; oraz najnowocześniejsze centrum dystrybucji w Galgenen w Szwajcarii.

Estée Lauder Companies Inc. jest jednym z wiodących światowych producentów i sprzedawców produktów do pielęgnacji skóry i włosów, kosmetyków do makijażu oraz perfum i włosów. Produkty firmy są dostępne w około 150 krajach pod markami: Estée Lauder, Aramis, Clinique, Lab Series, Origins, M·A·C, La Mer, Bobbi Brown, Aveda, Jo Malone London, Bumble and bumble, Darphin Paris, Tom Ford Beauty, Smashbox, Aerin Beauty, Le Labo, Editions de Parfums Frédéric Malle, Glamglow, Kilian Paris, Too Faced, Dr.Jart+ oraz rodzina marek DECIEM, w tym The Ordinary i Niod.

Czytaj także: Estee Lauder ma ochotę na markę Tom Ford  

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 13:41
Kiril Marinov, Henkel: Stawiamy na gospodarkę obiegu zamkniętego
Henkel Polska na 17. Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.Henkel Polska

Podczas 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Kiril Marinov, dyrektor zarządzający Henkel Consumer Brands, wziął udział w panelu poświęconym gospodarce obiegu zamkniętego. Dyskusja skupiła się na wpływie nadchodzących regulacji unijnych na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Eksperci podkreślali konieczność traktowania odpadów jako cennych zasobów, projektowania procesów produkcyjnych z myślą o cyrkularności oraz minimalizowania powstawania odpadów.

Podczas panelu Kiril Marinov przedstawił konkretne działania, które Henkel podejmuje w odpowiedzi na nadchodzące rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). W ubiegłym roku 26 proc. plastiku użytego w opakowaniach Henkel pochodziło z recyklingu, a w 2025 roku firma planuje osiągnąć poziom 30 proc. Tym samym Henkel wyprzedzi o pięć lat regulacje unijne, które będą obowiązywać dopiero od 2030 roku.

W kontekście cyrkularności Polska wypada korzystnie na tle średniej światowej. Jak zaznaczył Kiril Marinov, poziom ponownego wykorzystania materiałów w Polsce wynosi 10,2 proc., podczas gdy średnia światowa to 8,6 proc.. Ekspert podkreślił, że nasz kraj ma potencjał, by stać się jednym z liderów gospodarki obiegu zamkniętego w Europie, na wzór Holandii, gdzie recykling materiałów osiągnął poziom 25 proc.

Transformacja opakowań w Henklu obejmuje całe portfolio produktów. Obecnie 91 proc. opakowań firmy nadaje się do ponownego użycia lub recyklingu, a celem na 2025 rok jest osiągnięcie 100 proc. Henkel zmniejszył także wykorzystanie surowców ropopochodnych o 35 proc. i dąży do dalszej redukcji o połowę. Dodatkowo wszystkie europejskie zakłady produkcyjne Henkla osiągnęły neutralność pod względem emisji CO₂.

Jeszcze kilka lat temu butelki płynu do prania [Persil] były wykonywane z przezroczystego materiału, a konsumenci mogli zobaczyć, jak produkt wygląda wewnątrz opakowania. Od dwóch lat stosujemy polietylen o wysokiej gęstości, włączając w proces produkcyjny 50 proc. recyklowanego plastiku. [...] Obecnie butelki są białe, ze względu na brak możliwości znalezienia na rynku wysoce przezroczystego materiału dla recyklowanego polietylenu. Zdecydowaliśmy się na ten kompromis, stawiając zrównoważony rozwój ponad dotychczasowy wygląd produktu

wytłumaczył Kiril Marinov.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 11:27
Unilever tnie etaty i oszczędza – pierwszy kwartał 2025 pod znakiem restrukturyzacji
Unilever szuka oszczędności w zasobach ludzkich.Shutterstock

Unilever, jeden z największych koncernów dóbr konsumenckich na świecie, ogłosił redukcję około 6 tysięcy miejsc pracy w pierwszym kwartale 2025 roku. Cięcia są częścią globalnego planu restrukturyzacyjnego zapowiedzianego jeszcze w 2024 roku, którego celem jest likwidacja łącznie około 7,5 tysiąca etatów. Dzięki tym działaniom firma spodziewa się oszczędności rzędu 550 milionów euro do końca bieżącego roku.

W opublikowanym raporcie kwartalnym Unilever wykazał mieszane wyniki finansowe. Pomimo trudnych warunków rynkowych, skorygowany wzrost sprzedaży bazowej wyniósł 3 proc., co przypisano wzrostowi wolumenu sprzedaży oraz cen. Dobrze poradziły sobie tzw. „power brands” spółki – takie jak Dove i Rexona – co miało szczególne znaczenie dla wzrostu w segmencie Beauty & Wellbeing (wzrost o 4,1 proc.) oraz Personal Care (wzrost o 5,1 proc.), zwłaszcza na rynku północnoamerykańskim.

Całkowity przychód koncernu spadł jednak o 0,9 proc., do poziomu 14,8 miliarda euro. Na wynik ten wpływ miały głównie koszty związane z wyprzedażą aktywów oraz negatywne różnice kursowe. Mimo to dyrektor generalny firmy, Fernando Fernandez, ocenił początek roku jako „zahartowany” i wyraził optymizm co do dalszego wzrostu, zwłaszcza dzięki strategii premiumizacji i innowacji produktowej na rynkach rozwiniętych.

W ujęciu kategorii produktowych, segment pielęgnacji włosów utrzymał się na stabilnym poziomie, z minimalnym wzrostem, który częściowo zrekompensował ponowny debiut Dove z technologią odbudowy włókien. W Brazylii marka Sunsilk odnotowała spadki związane z ograniczaniem zapasów, podczas gdy Nexxus zanotował dwucyfrowy wzrost dzięki premierze linii HY-Volume. Segment dezodorantów – w tym nowości do całego ciała – szczególnie umocnił pozycję działu Personal Care, w którym sama marka Dove odpowiadała za 40 proc. przychodu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 13:42