StoryEditor
Handel
05.03.2020 00:00

Inwestorzy centrów handlowych interesują się mniejszymi miastami [RAPORT]

Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield podsumowała polski rynek nieruchomości handlowych. W najbliższym czasie wciąż będziemy obserwować wzmożone zainteresowanie inwestorów miastami poniżej 100 tys. mieszkańców – prognozują eksperci.

Aktywność inwestycyjna na polskim rynku nieruchomości handlowych osiągnęła poziom wynoszący 1,95 mld euro, co wpisywało się w zakres osiąganych wartości z ostatnich pięciu lat.

Pomimo utrzymującej się relatywnie dużej aktywności inwestycyjnej w sektorze nieruchomości handlowych na rynku zaobserwowano wzrost stóp kapitalizacji w tej klasie aktywów – do 4,75 proc. dla najlepszych centrów handlowych w Warszawie.

Całkowite zasoby powierzchni handlowej w 2019 roku (wszystkie formaty) wyniosły 15 mln m kw., a nowa podaż 406 tys. m kw.

Najwięcej nowej powierzchni oddano w formacie centrów handlowych – 183 tys. mkw. Powierzchnia handlowa w budowie (wszystkie formaty) z planowanym terminem oddania do użytku na 2020-2021 r. wyniosła 500 tys. m kw.

Poziom powierzchni niewynajętej dla 18 największych rynków w Polsce pozostał na niskim poziomie i wyniósł 3,9 proc. Czynsze „prime” w najlepszych centrach handlowych w warszawie wyniosły 120-130 euro/mkw./miesiąc.

W najbliższym czasie wciąż będziemy obserwować wzmożone zainteresowanie inwestorów mniejszymi miastami o populacji poniżej 100 tys. mieszkańców – prawie 50 proc. powierzchni handlowej będącej obecnie w budowie zostanie dostarczone na te właśnie rynki.

Całkowita wielkość powierzchni handlowej oddanej do użytku w ramach wszystkich formatów w 2019 roku wyniosła 406 proc. mkw., z czego 46 proc. stanowiły centra handlowe. W związku z restrukturyzacją sieci Tesco i zamknięciem kilku centrów handlowych, około 28 tys. mkw. powierzchni handlowej wycofano z podaży, a kolejne 50 tys. mkw. ulegnie w najbliższym czasie przebudowie z formatu centrów handlowych na wolnostojące magazyny handlowe. Zasoby powierzchni handlowej wynoszą obecnie 15 mln mkw.

Centra handlowe dominującym formatem

Centra handlowe z blisko 73 proc. udziałem niezmiennie pozostają dominującym formatem rynku powierzchni handlowych w Polsce (456 obiektów o łącznej powierzchni ponad 11 mln. mkw.), a zasoby w tym formacie powiększyły się w minionym roku o 183 tys. mkw. Format parków handlowych zasiliło w ubiegłym roku ponad 84 tys. mkw. powierzchni, a 127 tys. mkw. powstało w ramach wolnostojących magazynów handlowych. W ramach centrów wyprzedażowych na rynku pojawił się jeden nowy obiekt o powierzchni 12 tys. mkw. (Silesia Outlet w Gliwicach).

Połowa nowej podaży zasiliła największe miasta. Stało się to głównie dzięki otwarciu Galerii Młociny o powierzchni 78,5 tys. mkw. w Warszawie. Natomiast na najmniejsze rynki miast i miejscowości o populacji poniżej 100 tys. mieszkańców trafiło aż 27 proc. nowej powierzchni handlowej w tym roku.

W najbliższym czasie wciąż będziemy obserwować wzmożone zainteresowanie inwestorów właśnie mniejszymi miastami. Na te rynki zostanie dostarczone prawie 50 proc. powierzchni handlowej, będącej obecnie w budowie. Nasycenie rynku w głównych aglomeracjach oraz widoczne zmiany w zachowaniu i oczekiwaniach klientów wpływają na zmiany w planowanej podaży obiektów handlowych, na którą w najbliższych latach będą się składać głownie małe centra typu convenience”, parki handlowe i obiekty wielofunkcyjne – mówi Małgorzata Dziubińska, associate director, consulting & research, Cushman & Wakefield, autorka raportu.

Ponad 500 tys. mkw. powierzchni handlowej jest obecnie w trakcie budowy, z czego 85 proc. planowane jest do otwarcia do końca 2020 roku. Pomimo ubiegłorocznego wyraźnego wyhamowania ilości nowej podaży centrów handlowych (-35 proc. r/r) na rok 2020 planowane jest otwarcie około 220 tys. mkw. w ramach tego formatu, czyli o 23 proc. więcej niż w ubiegłym roku.

W 2019 roku o ekspansji w obiektach handlowych w Polsce zdecydowało dwadzieścia nowych międzynarodowych marek, między innymi włoska Gagliardi oferująca modę męską, niemiecka bieliźniarska marka Sloggi, czy luksusowa międzynarodowa marka Hermes. Nadal wyczekiwany przez rynek jest również debiut w Polsce irlandzkiej sieci Primark (Galeria Młociny, Warszawa), a także marki American Urban Outfitters (Elektrownia Powiśle, Warszawa), których wejście na rynek zapowiedziano na rok 2020.

Mniejsza odwiedzalność centrów handlowych w związku z niedzielnymi ograniczeniami handlu była zauważalna szczególnie w początkowym okresie ich obowiązywania. Z czasem sytuacja zaczęła się stabilizować. Ogółem średnia miesięczna odwiedzalność centrów handlowych (Fooftall Index, PRCH) wzrosła w 2019 roku o 4 proc. r/r., a średnie obroty na mkw. we wszystkich kategoriach handlowych wynosiły w 2019 roku 882 zł.

Jak wynika z danych PRCH, szczególnie duży wzrost – o 12 proc. rok do roku - zanotowała kategoria rozrywkowa, a o 10 proc. wzrosła kategoria restauracyjna. Jest to efekt działań wprowadzonych przez centra handlowe w zakresie poszerzania i uatrakcyjniania oferty rozrywkowo-gastronomicznej. Stabilny wzrost obrotów na poziomie 9 proc. zaobserwowano również w kategorii usług, które mocno rozwijają się w obiektach handlowych w ostatnich latach.

Na koniec 2019 roku średni wskaźnik powierzchni niewynajętej w centrach handlowych osiemnastu największych rynków w Polsce pozostał na niskim poziomie 3,9 proc. Wśród ośmiu głównych aglomeracji najwięcej powierzchni niewynajętej odnotowano w Krakowie (6,1 proc.), Łodzi (5,6 proc.) i Poznaniu (5,4 proc.). W grupie miast o populacji 100-200 tys. mieszkańców poziom pustostanów utrzymuje się na niskim poziomie 2 proc., co jest wynikiem mniejszego nasycenia tych rynków powierzchnią handlową.

Czynsze ”prime” w najlepszych centrach handlowych pozostają stabilne z lekką tendencją zwyżkową. Najdroższym rynkiem wciąż jest Warszawa, gdzie czynsze „prime” za lokale o pow. 100 m kw. w najlepszych centrach handlowych oscylują w granicach 120-130 EUR/m kw./miesiąc. W pozostałych głównych miastach stawki dla podobnych lokali wahają się w granicach 40-52 EUR/m kw./miesiąc.

Silna konkurencja i rosnące nasycenie rynku powierzchni handlowych w Polsce powoduje coraz większą presję na obniżenie czynszów w drugorzędnych centrach handlowych z mniej atrakcyjną ofertą lub gorszą lokalizacją. Z tego powodu wciąż pogłębia się obserwowana od pewnego czasu polaryzacja rynku centrów handlowych, w wyniku której zwiększają się różnice w średnich stawkach czynszu w poszczególnych obiektach – mówi Małgorzata Dziubińska.

Mimo zwrotu inwestorów w kierunku nieruchomości magazynowych i biurowych, rok 2019 należy uznać za kolejny udany okres biorąc pod uwagę osiągnięte wolumeny transakcji w sektorze nieruchomości handlowych. Łączna wartości transakcji na rynku powierzchni handlowych przekroczyła ponad 1,95 mld EUR, co wpisywało się w zakres osiąganych wartości z ostatnich 5 lat. Spośród aktualnych trendów na rynku nieruchomości handlowych należy wymienić rosnące zainteresowanie transakcjami w formule sale & lease-back, gdzie nieruchomości handlowe sprzedawane są przez ich dotychczasowych właścicieli, którzy po zakończonej transakcji pozostają nadal jej użytkownikami najczęściej w formule długoletniej umowy najmu na okres powyżej 10 lat.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
13.08.2025 12:50
UCE Research: Środki higieny osobistej i chemia gospodarcza w Top 5 drożyzny w lipcu
Wzrosty cen chemii gospodarczej powodowane są przez wysokie koszty energii, pracy oraz wymagania ESG - wyjaśniają eksperciMarzena Szulc

Jak wynika z analiza ponad 91 tys. cen detalicznych, codzienne zakupy w lipcu zdrożały średnio o 5,7 proc. rdr. To wynik minimalnie niższy, niż w czerwcu. Najbardziej podrożały art. tłuszczowe (o 14,2 proc. rdr), a także owoce (9,1 proc.), środki higieny osobistej (8,2 proc.) oraz chemia gospodarcza (7,9 proc.) – podaje UCE Research w raporcie za lipiec br. Z czego wynikają tak duże podwyżki?

Ogólny wskaźnik wzrostu cen w sklepach detalicznych cały czas waha się w granicach od 5,5 do 5,9 proc., podczas gdy inflacja podawana przez GUS spadła z 4,9 proc. w styczniu do 3,1 proc. w lipcu. Oznacza to, że poza cenami żywności i energii pozostałe elementy wchodzące w skład koszyka inflacyjnego wykazywały zdecydowanie mniejszą zmienność cenową – mówi dr Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

Na pierwszym miejscu w rankingu drożyzny widać art. tłuszczowe (masło, margarynę, olej itd.), które poszły w górę o 14,2 proc. rdr. Na drugiej pozycji w rankingu znalazły się używki (kawa, herbata, alkohole itd.) ze średnim wzrostem o 10,3 proc., dalej na listę trafiły owoce (wzrost o 9,1 proc. rdr.).

Czwarta pozycja to środki higieny osobistej, które zdrożały o 8,2 proc. rdr. (w czerwcu na minusie 0,5 proc. rdr.). 

Tak gwałtowny zwrot od czerwca może świadczyć o zakończeniu okresu intensywnych promocji lub wyprzedaży. Wzrost cen odzwierciedla rosnące koszty produkcji, a także utrzymującą się presję płacową w handlu. Lipcowy odczyt może zatem sugerować, że środki higieny osobistej wracają do trendu wzrostowego – uważa Tomasz Kopyściański z Uniwersytetu WSB Merito.

TOP 5 najbardziej drożejących kategorii zamyka chemia gospodarcza ze średnim wzrostem o 7,9 proc. rdr. (w czerwcu podwyżka rdr. o 0,2 proc.). 

W lipcu 2024 r. ceny w tej kategorii, po wcześniejszych dużych wzrostach, zaczęły spadać. To wytworzyło niższą bazę, która obecnie daje skokowy wzrost wskaźnika. Jednak na tę kategorię niezmiennie oddziałują koszty energii, pracy oraz wymagania ESG – wskazuje dr Anna Motylska-Kuźma.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
13.08.2025 12:09
Indie – rynkiem z największym potencjałem sprzedaży kosmetyków na świecie? Potwierdzają to wyniki Nykaa
Wzrost Nykaa był napędzany skupieniem się na dotarciu do większej liczby klientów w sklepach internetowych i stacjonarnych oraz oferowaniu produktów z wyższej półkiNykaa IG

Indyjska Nykaa, sprzedawca kosmetyków premium, odnotował dwukrotny wzrost zysku za ostatni kwartał dzięki wciąż rosnącemu popytowi na produkty kosmetyczne – informuje Reuters. Plany rozszerzenia swojego biznesu kosmetycznego o rynek indyjski informowały m.in. firmy Amway, Chanel, a także polskie firmy – w tym Inglot czy Dr. Irena Eris.

FSN E-Commerce Ventures, spółka macierzysta indyjskiego sprzedawcy detalicznego kosmetyków Nykaa, potwierdziła ponad dwukrotny wzrost kwartalnego zysku, dzięki zmianom w portfolio marek oraz stabilnemu popytowi na kosmetyki do makijażu i pielęgnacji skóry.

Nykaa, która sprzedaje online i offline szereg marek, takich jak Estee Lauder, Chanel, Kylie Cosmetics, poinformowała, że zysk wzrósł do 233,2 mln rupii (2,66 mln USD) w pierwszym kwartale, zakończonym 30 czerwca. Rok wcześniej zysk wyniósł za analogiczny okres 96,4 mln rupii.

Nykaa prowadzi sprzedaż detaliczną za pośrednictwem ponad 100 sklepów stacjonarnych oraz online. Niedawno o nawiązaniu współpracy z indyjskim gigantem poinformowało Chanel, które będzie prowadzić sprzedaż w regionie w wybranych sklepach Nykaa Luxe, a także poprzez aplikację Nykaa i w sklepie online. 

Nykaa, dodając do swojej oferty takie podmioty jak luksusowe Chanel, koreańska marka kosmetyków do pielęgnacji skóry Aestura i producent kremów przeciwsłonecznych Supergoop, zwiększyła przychody z branży kosmetycznej o 24 proc. do 19,75 mld rupii.

Hindusi, zwłaszcza ci bardziej zamożni, nie stronią od wydatków na produkty do pielęgnacji skóry i kosmetyki – kategorię ta obecnie radzi sobie lepiej niż inne, nawet pomimo globalnego spowolnienia konsumpcji. Wartość indyjskiego przemysłu kosmetycznego i środków higieny osobistej szacowany jest na 28 mld dolarów – podaje Reuters.

Wzrost Nykaa był napędzany skupieniem się na dotarciu do większej liczby klientów w sklepach internetowych i stacjonarnych oraz oferowaniu produktów z wyższej półki. W połączeniu z 15-procentowym wzrostem, osiągniętym przez Nykaa w segmencie modowym, zwiększyło to całkowite przychody o 23 proc. do 21,55 miliarda rupii. Nykaa sprzedaje odzież i akcesoria takich marek. jak Victoria‘s Secret i Mia

Jak podkreślały Wiadomości Kosmetyczne rok temu, Indie to idealny kierunek eksportu dla polskiej branży kosmetycznej, czego dowodami są sukcesy firm Inglot oraz Dr Irena Eris. Łączna wartość kontraktów gospodarczych między Polską a Indiami cały czas rośnie, przekroczyła w tamtym czasie 6 mld dolarów. Wciąż ponad dwie trzecie tych kwot stanowi import, ale sukcesy polskim firm pokazują, że branża beauty powinna zainteresować się tamtejszym rynkiem zbytu.

Zobacz więcej:  Indie obiecującym rynkiem dla polskich kosmetyków. By rósł eksport, potrzebujemy lepszych relacji dyplomatycznych

Bożena Wróblewska, Krajowa Izba Gospodarcza: Polskie firmy kosmetyczne coraz bardziej interesują się rynkami azjatyckimi

Kolejna zachodnia firma kosmetyczna planuje podbój rynku w Indiach

Amway uznaje Indie za swój priorytetowy rynek i inwestuje 4 miliony dolarów

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. sierpień 2025 04:06