StoryEditor
Rynek i trendy
31.01.2024 13:42

Top 10 stycznia 2024: Hieronimus nie lubi pracy zdalnej, Hebe ma problemy ze sklepem online, a Super-Pharm nowy stacjonarny

Nicolas Hieronimus, Anna Oborska i Marcin Garbara zawładnęli czytelnikami i czytelniczkami w styczniu 2024. / Wiadomości Kosmetyczne
Styczeń 2024 r. należał do Hebe — zarówno w aspekcie pozytywnym, jak i negatywnym. Poza jednak wynikami Hebe i problemami z ich sklepem online nasi czytelnicy i czytelniczki interesowali się niechęcią Nicolasa Hieronimusa do pracy zdalnej, nowym sklepem Super-Pharm i prognozami co do rynku beauty.
  1. Pierwszy w Polsce sklep Skin & Beauty by Super-Pharm otwarty [ZDJĘCIA]

    Otwarty został pierwszy sklep Skin & Beauty by Super-Pharm, co stanowi zupełnie nową koncepcję uruchomioną przez firmę Super-Pharm. Sklep ten oferuje asortyment z kategorii premium, usługi fryzjerskie oraz wnętrze, które przypomina butik, perfumerię i salon spa, choć utrzymane w futurystycznym stylu. Choć wciąż jest na etapie rozruchu, to już teraz dostępny dla klientów
     

  2. UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie internetowego sklepu Hebe

    Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) podjął działania w celu wyjaśnienia sprawy internetowego sklepu hebe.pl, który jest częścią sieci drogeryjnej Hebe. To nastąpiło w wyniku skarg zgłaszanych przez klientów. W ciągu ostatniego roku UOKiK otrzymał około 100 zawiadomień od konsumentów, którzy doświadczali trudności z realizacją zakupów w sklepie internetowym Hebe.
     

  3. Kto produkuje kosmetyki do makijażu dla Hebe?

    Marka Hebe Professional, która dotychczas specjalizowała się w dostarczaniu akcesoriów do makijażu i pielęgnacji włosów, rozszerzyła swoją ofertę o produkty do makijażu. W jej nowej gamie produktów znajdują się pudry, róże, produkty do makijażu brwi oraz palety zawierające cienie do oczu i produkty do makijażu twarzy.
     

  4. Marcin Grabara, Rossmann: Przyspieszamy. W 2028 r. będziemy mieć 2,3 tys. drogerii

    Rossmann osiągnął obroty w Polsce na poziomie 15,9 miliarda złotych w roku 2023, obsługując blisko 1,8 tysiąca swoich drogerii. Zgodnie z zapowiedziami prezesa firmy w Polsce, Marcina Grabary, Rossmann planuje zainwestować ponad 1,5 miliarda złotych w najbliższych latach. W rezultacie, do roku 2028 sieć zamierza otworzyć 2,3 tysiące drogerii.
     

  5. Hebe: ponad 30 proc. wzrost sprzedaży w 2023 roku
     

    Grupa Jeronimo Martins, do której należą m.in. sieci handlowe Biedronka i Hebe, uważa rok 2023 za rekordowy pod względem wyników sprzedaży. Całkowity przychód Grupy zwiększył się o 20,6 proc. (lub 18,1 proc. przy stałych kursach walutowych) i osiągnął poziom 30,6 mld euro, przy wzroście na stałych obiektach na poziomie 12,8 proc. W czwartym kwartale roku sprzedaż wzrosła o 16,7 proc. (lub 9,9 proc. przy stałych kursach walutowych), osiągając 8,2 mld euro, a wzrost na stałych obiektach wyniósł 5,1 proc.
     

     

  6. Szef L‘Oréal: W pracownikach zdalnych nie ma przywiązania, pasji ani kreatywności

    Według informacji przekazywanych przez brytyjski dziennik The Daily Telegraph, dyrektor generalny firmy L‘Oréal, Nicolas Hieronimus, wyraził swoje stanowisko na temat pracy zdalnej podczas wystąpienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. W swojej wypowiedzi Hieronimus zaznaczył, że pracownicy pracujący zdalnie nie wykazują absolutnie żadnego zaangażowania, pasji ani kreatywności.
     

  7. Hebe ma potężne problemy z obsługą wysyłek online. Klienci wściekli

    Klienci korzystający z usług Hebe zgłaszają, że mają trudności z otrzymaniem zamówionych produktów online lub z uzyskaniem zwrotu pieniędzy. Otrzymują sprzeczne informacje dotyczące statusu swoich przesyłek, a niektórzy nie dostają ich w ogóle. Warto również dodać, że infolinia firmy jest obecnie bardzo obciążona, a niezadowoleni klienci zaczęli składać skargi do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
     

  8. Światowy rynek kosmetyków. Prognozy do 2028 roku

    Prognozy Statista zawarte w najnowszym raporcie sektorowym PKO BP na temat branży kosmetycznej sugerują, że światowy rynek kosmetyków w okresie 2023-2028 będzie rozwijał się nieco szybciej niż w latach 2020-2022. Szczególnie segment kosmetyków do makijażu przewidywany jest jako ten, który osiągnie najwyższe średnie tempo wzrostu. Niemniej jednak, produkty pielęgnacyjne nadal pozostaną największym segmentem na rynku. Prognozuje się także, że w 2027 roku aż 29,1 proc. przychodów ze sprzedaży kosmetyków będzie generowane przez sklepy internetowe.
     

  9. Anna Oborska, PSPKiD: Nadchodzi rewolucja w najważniejszych aktach prawnych kosmetycznych i detergentowych

    Dla branży kosmetycznej i detergentowej nadchodzi rok pełen zmian związanych z przeglądem istotnych aktów prawnych, które skupiają się na kwestiach środowiskowych. Wprowadzenie nowych przepisów stanowi znaczne wyzwanie i obciążenie dla firm - takie są zapowiedzi dr inż. Anny Oborskiej, dyrektorki generalnej i wiceprezeski zarządu Polskiego Stowarzyszenia Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego, w trakcie omawiania najważniejszych przewidywanych zmian legislacyjnych.
     

  10. Polski rynek kosmetyczny przyspieszy. E-commerce wolniej niż się spodziewano

    Mimo trudności ekonomicznych, przewidywania dla polskiego rynku kosmetycznego są optymistyczne. Oczekuje się wzrostu wartości rynku oraz zwiększenia wydatków konsumentów na produkty kosmetyczne. Te wnioski wynikają z raportu pt."Branża kosmetyczna. Sytuacja bieżąca i prognozy do 2028 r." przygotowanego przez dział analiz ekonomicznych PKO BP.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 15:36
Mleczne perfumy podbijają TikToka. Nowy zapachowy trend rośnie w siłę
Od lewej: Cry Baby Perfume Milk Melanie Martinez, Condensed Milk Demeter Fragrance, Coastal Bliss Victoria‘s Secret, The First Yanina Yakusheva.Wiadomości Kosmetyczne

Analizy wskazują, że rozmowa o perfumach w mediach społecznościowych jest w dużej mierze napędzana przez marki, które aktywnie promują swoje produkty i budują narrację wokół zapachowych trendów. Równocześnie użytkownicy coraz chętniej szukają konkretnych informacji, co potwierdza przewaga Google w przypadku mlecznych perfum. Przenikanie się mediów społecznościowych z wyszukiwarkami pokazuje, jak silnie estetyka, zapach i internetowa narracja łączą się w świecie współczesnych konsumentów.

Zainteresowanie tzw. mlecznymi perfumami notuje obecnie gwałtowny wzrost. Jak wskazują analizy, w porównaniu z ubiegłym rokiem trend ten urósł aż o 113,4 proc. w ujęciu ogólnym, obejmując zarówno wyszukiwarki internetowe, jak i media społecznościowe. Na platformach typu Google liczba wyszukiwań wzrosła o 96,3 proc., a na TikToku aż o 320,3 proc.. Według danych, aż 85 proc. udziału w popularności tego zjawiska przypada na wyszukiwarkę Google, co sugeruje, że użytkownicy aktywnie poszukują informacji o mlecznych zapachach, zamiast trafiać na nie przypadkiem w mediach społecznościowych. Średnio miesięcznie fraza „milk perfume” generuje 9,5 tys. wyszukiwań w Google oraz 167,8 tys. tygodniowych wyświetleń na TikToku.

Eksperci wskazują, że trend ten wpisuje się w szerszy nurt popularności tzw. zapachów gourmand, czyli inspirowanych deserami, słodyczami i kremowymi nutami. W tej kategorii ogólna popularność wzrosła o 172,4 proc. r/r. Wyszukiwania w Google zwiększyły się o 85,9 proc., a na TikToku obserwujemy wzrost aż o 179,1 proc.. W tym przypadku to TikTok wiedzie prym – odpowiada za 95,1 proc. popularności w tej przestrzeni. Hasło związane z tym trendem jest wyszukiwane w Google średnio 4,9 tys. razy miesięcznie, natomiast na TikToku osiąga imponujące 17,6 mln tygodniowych wyświetleń.

Choć zapachów nie da się poczuć przez ekran, TikTok stał się jednym z głównych ośrodków dyskusji na temat perfum. Hashtag #perfumetok przyciąga 3,3 mln wyświetleń tygodniowo, tworząc wokół zapachów aktywną społeczność. Wśród najczęściej pojawiających się nut zapachowych prym wiedzie #vanilla (2,8 mln wyświetleń tygodniowo), a tuż za nią plasują się mleczne skojarzenia, takie jak #heavycream (814,8 tys.), #strawberry (542,8 tys.) i #coconut (200,3 tys.). Szczególną rolę w popularyzacji nuty „heavy cream” odegrała marka Phlur.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
05.06.2025 13:45
Wypadanie włosów jako strach blady konsumentów: „bromeopatia” rusza na odsiecz mężczyznom
Wypadanie włosów to alarmująco częsty problem.Towfiqu barbhuiya

Według firmy badawczej Euromonitor International, światowy rynek męskiej pielęgnacji osiągnął wartość 61,3 miliarda dolarów, a w 2024 roku ma wzrosnąć o kolejne 6,4 proc. Rośnie popyt na kosmetyki i produkty do pielęgnacji dla mężczyzn, co potwierdzają dane największych detalistów – Amazon, uznany przez NielsenIQ za najpopularniejszą platformę beauty w USA, odnotowuje coraz więcej klientów kupujących produkty z segmentu męskiego grooming. Wzrost ten dotyczy zwłaszcza obszaru zdrowia skóry głowy i problemu wypadania włosów.

W kwietniu 2025 roku dane Google Trends wskazały wypadanie włosów jako najczęściej wyszukiwany problem kosmetyczny na świecie. Badania brytyjskiej sieci Superdrug ujawniły, że aż 58 proc. mężczyzn i 51 proc. kobiet doświadcza utraty włosów, a największe nasilenie tego zjawiska dotyczy osób w wieku 25–34 lata – aż 61 proc. tej grupy zgłasza objawy przerzedzenia lub nadmiernego wypadania włosów. Według ekspertów główne przyczyny takiego stanu rzeczy to stres, nieprawidłowa dieta i szkodliwe nawyki urodowe, często podsycane przez media społecznościowe.

Nowym źródłem porad stał się TikTok – aż 1 na 3 Brytyjczyków korzysta z tej platformy, by szukać informacji na temat pielęgnacji włosów. W grupie wiekowej 16–34 lata połowa użytkowników deklaruje, że TikTok jest ich głównym źródłem wiedzy o pielęgnacji. Eksperci ostrzegają jednak przed popularnymi trendami – aż 60 proc. z nich może być potencjalnie szkodliwych. Przykładem jest „hair cycling”, czyli rotacyjne stosowanie różnych produktów z przerwami – trend, który uzyskał ponad 22 miliony wyświetleń i został wypróbowany przez osiem milionów Brytyjczyków. Zdaniem ekspertów, niestety, brak jest dowodów na skuteczność tej metody, a częsta zmiana kosmetyków może prowadzić do podrażnień i uszkodzenia mieszków włosowych. Olivia Houghton z The Future Laboratory określiła taki stan rzeczy w rozmowie z Cosmetics Design Europe jako bromeopatię (gra słów — bro, brachu, i homeopatia).

Wśród najczęściej wymienianych przyczyn wypadania włosów znajdują się nie tylko genetyka i stres, ale także nadmierne spożycie napojów energetycznych oraz zanieczyszczenie środowiska. Choć rynek innowacji koncentrował się dotąd głównie na nutraceutykach, coraz większą popularność zdobywają także produkty do stosowania miejscowego. Dynamiczny rozwój tego segmentu sugeruje, że pielęgnacja skóry głowy i przeciwdziałanie łysieniu mogą stać się jednym z kluczowych filarów wzrostu branży męskiego grooming w najbliższych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 17:16